To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Biegnie przez całą Europę, także przez Jelenią Górę

Biegnie przez całą Europę, także przez Jelenią Górę

Ponad 25 tysięcy kilometrów biegiem przez 365 dni. Dziennie około 70 km. Po drodze 25 europejskich stolic. Ani jednego dnia odpoczynku. Takie cele stawia sobie Francuz Serg Girard. W poniedziałek, 19 kwietnia, ma wbiec do Polski przez Jakuszyce. Towarzyszyć mu będą polscy biegacze.


- W Szklarskiej Porębie planujemy powitanie Serge'a przez burmistrza Szklarskiej Poręby Arkadiusza Wichniaka i nocleg – mówi Robert Gudowski, dyrektor Fundacji Maraton Karkonoski, który pomaga w organizacji pobytu francuskiego biegacza w naszym regionie. - 20 kwietnia Serge pobiegnie do Jeleniej Góry.

Podane są prawdopodobne i zależą od tempa biegu Francuza. Jeszcze parę dni temu zapowiadał, że wbiegnie do Polski 20 kwietnia. Forma mu jednak najwyraźniej dopisuje i w Jakuszycach ma być już dzis.

Po drodze Francuz ma odwiedzić Szkołę Podstawową nr 11 na osiedlu Zabobrze i przebiec kilkaset metrów w towarzystwie uczniów. Potem pomknie w stronę Wrocławia. Będzie biegł główną drogą – przez Maciejową, Kaczorów i Bolków – więc kierowcy proszeni są o wyrozumiałość. Z Wrocławia pobiegnie w stronę Warszawy.

To nie pierwsza taka akcja Francuza. Kiedyś biegł z Paryża do Tokio – około 19 tysięcy z kilometrów przez Europę, Afrykę i obie Ameryki. Bieg przez Europę rozpoczął 19 października w Paryżu. W piątek, 17 kwietnia, Serge miał w nogach 181 dni biegu i ponad 13 tysięcy pokonanych kilometrów (średnia dzienna – 72 km). Zbliżał się więc do rekordu świata w biegu rocznym, który wynosi 22581 km. Ustanowił go Hindus Tirtha Kumar Phani.

Serge chce przebiec 25300 km dookoła Unii Europejskiej. Ma już za sobą spory kawał Europy zachodniej i Bałkany. Z Polski pobiegnie przez kraje nadbałtyckie do Skandynawii, potem zahaczy o Niemcy i Holandię, by pobiegać po Anglii i Irlandii. 17 października skończy bieg w Paryżu.
Przez rok planuje zużyć 50 par butów. Dziennie spala około 8 tys. kalorii i wypija 10 litrów wody. Śpi 9 godzin dziennie.

W biegu przez Polskę towarzyszyć mu będą biegacze ze stowarzyszenia, które zbiera pieniądze na rehabilitację niepełnosprawnej Angeliki Wąsiewicz.

Zdjęcia zaczerpnięte z oficjalnej strony Serga Girarda.

Komentarze (1)

Kurcze, ma facet powera...