To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Biorą się za tor saneczkowy

W sezonie 2017/2018 możliwe już będzie rozgrywanie zawodów o randze krajowej na torze saneczkowym w Karpaczu. Miasto rozpoczęło starania o pozyskanie środków na remont tego obiektu.

Saneczkarze z Polski na zawody i treningi wyjeżdżają dzisiaj za granicę. Nie mają innego wyjścia. To się może zmienić już od przyszłego sezonu. Władze miasta pod Śnieżką postanowiły doprowadzić tutejszy tor saneczkowy do porządku. Po pierwszych konsultacjach z Polskim Związkiem Sportów Saneczkowych ustalono, że kwota 200 tys. zł pozwoliłaby przywrócić obiektowi stan pozwalający na organizowanie treningów i zawodów o randze krajowej. - Zaczęliśmy rozpytywać o możliwości pozyskania takich pieniędzy z różnych źródeł. Dziś mamy wstępną deklarację z ministerstwa sportu i urzędu marszałkowskiego, że wyłożą na ten cel po 100 tys. zł – mówi Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. Samorząd ma do marca 2017 czas na złożenie wniosków.

 

Jeśli rzecz zakończy się powodzeniem, tor w Karpaczu będzie najlepszym tego typu obiektem w Polsce. 

Komentarze (13)

Ty Real czy tam Dosia , pal licho jak się zwiesz. Twoje każdorazowe jesienne pier.... o Szopenie na każdy temat to jest dopiero DRAMAT! Mam pytanie? Jeśli to tylko 200 tys. to czemu nie załatwiłeś?

Może za 3 lata byłby PS w saneczkarstwie. Byłyby to jedyne zawody pucharu w naszym regionie bo na Jakuszyce nie ma co liczyć.
Karpacz byłby super miejscem dla sanek, są fajne hotele, byłby wyremontowany tor czego więcej potrzeba!!!!!

Czego? Tras narciarskich na Kopie.

i szybkiej zmiany burmistrza

Zmieńcie sobie na Malinowskiego, to Wam pokaże, jak się mocno do stołka klei. Tyle, że, jak się okazało, nic rozsądnego z tego nie wyszło, bo współpraca różnych podmiotów z tym człowiekiem układała się jak dotąd tragicznie :( Najlepiej wychodził mu wielki podpis pod decyzją o podniesieniu podatku od nieruchomości o kilkaset złotych rok rocznie.

Szybko się zorganizowali. Teraz to tam na torze rosną takie drzewa, że chyba trzeba będzie pozwolenia na wycinkę załatwiać. A po drugie to kto będzie korzystał z takiego toru. Saneczkarstwo w Karpaczu nie pamięta jak te sanki wyglądają

Kwota to jedna sprawa (starczy na cienką teczkę kwitów i wycięcie kilku drzew i kępy krzaków) a drugi temat to po czym te ślizgi? Teren sie wyrówna, bandy się zrobi z desek i okrąglaków jak było po Niemcach a potem co? Malowanie białą emulsją zamiast zalodzenia toru? Pogoda to loteryjka, minusowe temperatury palcem na wodzie pisane. Wybory samorządowe niebawem. Kiedyś była prawdziwa kiełbasa i grzane piwo a teraz mają być bajki z mchu i paproci ?

Kto jeszcze pamieta zawody saneczkowo bobslejowe w KarpaCZY. a JAK BEDZIE Z LODEM?.

Zrobisz sobie, to będzie!