To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Była policjantka znów oskarżona

Ewakuacja sądu po fałszywym alarmie w listopadzie 2014 r.

Do jeleniogórskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Katarzynie H., której Prokuratura Rejonowa zarzuca dwukrotnie wywołanie fałszywego alarmu w sądzie. Była policjantka chciała w ten sposób uniknąć rozpraw, w których występowała jako oskarżona. Fałszywe zgłoszenia spowodowały konieczność ewakuacji sądu.

Do pierwszego zdarzenia doszło w sierpniu zeszłego roku. W południe wyznaczony był termin jednej z rozpraw, na którą wezwana była Katarzyna H. Przed godziną 13. kobieta zadzwoniła na numer alarmowy policji i poinformowała, że na terenie sądu podłożona jest bomba. Telefon ponowiła po minucie.

Policja i służby ratownicze zostały postawione na nogi. Przeszukano budynek, ale żadnej bomby nie znaleziono. W ten sam sposób kobieta zachowała się w listopadzie, dzwoniąc trzykrotnie przed godziną 11. na policję z informacja o bombie w budynku sądu. Pracowników i wszystkich przebywających w gmachu sądu ewakuowano i rozpoczęto przeszukiwanie obiektu. W tym dniu Katarzyna H. Także miała stawić się w sądzie na rozprawach. Do sądu jednak w ogóle nie przyszła.

Operacyjne działania policji doprowadziły do ustalenia numeru telefonu, z którego wykonano połączenia do oficera dyżurnego. Nie wiadomo, czy to głupota, czy naiwność kobiety pchnęły ją do takich zachowań. Jako była policjantka pionu kryminalnego zdawała sobie przecież sprawę, że ustalenie numeru, z którego wykonano połączenia do dyżurnego nie będzie trudne.

Ponieważ wszystkie zgłoszenia telefoniczne do dyżurnego policji są nagrywane, powołano dodatkowo biegłego z zakresu fonoskopii, który jednoznacznie stwierdził, że głos kobiety zgłaszającej podłożenie bomby w sądzie należał do Katarzyny H.

Podejrzana nie ustosunkowała się do przedstawionych jej zarzutów i odmówiła złożenia wyjaśnień. Katarzyna H. Była już karana sądownie. Jesienią zeszłego roku prawomocny wyrokiem została skazana za udział w napadzie na bank w Starej Kamienicy w 2010 roku. Obecnie odbywa karę pozbawienia wolności.

Za wszczęcie fałszywych alarmów grozi jej kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Komentarze (11)

szybko znalezli kozła ofiarnego???

O tej byłej policjantce już pisały "Nowiny Jeleniogórskie" w artykule pod tytułem "Kandydatka z wyrokiem" z dnia 18.10.2014 r.

Szef Koła PSL w Piechowicach Adam Bolek zaproponował tej byłej policjantce żeby startowała z jego komitetu na radną miejską w Piechowicach.

Zrobiła się wtedy z tego wielka afera i została wycofana z kandydowania na radną.

czy policja nie ma pilnować prawa?a nie je łamać?

Z powyższego, nasuwa się pytanie: z jakimi kryteriami odbywa się nabór do policji, jeśli zajmuje tam (znaczącą) pozycję osoba o takim "wybitnym toku myślenia"?

Może chodzi o parytety?

Foto super aktualne. Może i pochodzi z tego okresu. Pan / Pani fotograf z Nowin ma daleko i pewnie by musiał brać delegację -!???

Żadna nowość. Tacy ludzie pracują w policji "obywatelskiej" w Polsce.

Żadna nowość,tacy zdzisie komentują na forum obywatelskim :P :D

Praca w policji rzuca się na głowę?

Była policjantką przez pięć minut a teraz będą o niej pisać przez całe życie "była policjantka".

jak czasem patrze na tych policjantów to śmiać mi się chce, policjant powinien mieć chociaż jakiś wygląd a nie z metra cięty albo laski pożal się panie boże to jak jakiś przestępca ma mieć respekt