To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Cenne odkrycie nieopodal Kościoła Garnizonowego

Cenne odkrycie nieopodal Kościoła Garnizonowego

Drewniane rury wodociągowe z początku XVIII wieku odkryto przy budowie na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i Kubsza. Znaleziono je na terenie dawnego sklepu chemicznego. Ma tam powstać budynek mieszkalny z małą galerią handlową.

- Na głębokości ok. 1,5 metra natrafiliśmy na drewniany wodociąg, który powstał prawdopodobnie z chwilą budowy Kościoła Łaski – wyjaśnia Ryszard Kołomański, archeolog Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej w Jeleniej Górze.

Kościół był budowany w latach 1709-1718. - Przez tyle lat nikt nie zastanawiał się, jak doprowadzana była woda na budowę. Okazuje się, że wodociągiem a nie beczkowozami – mówi archeolog. - To także dowód, że kościół budowali najzamożniejsi mieszczanie. W tych czasach bowiem tylko oni mogli pozwolić sobie na luksus korzystania z wody z sieci.

Odkryty fragment rurociągu jest w miarę dobrym stanie. Składa się z trzech rur o długości ok. 4 metrów i średnicy ok. 30 cm. - Rury były wykonane z drewna iglastego, nieokorowanego – mówi Ryszard Kołomański. - W nich są wydrążone otwory o średnicy 8-10 cm, którymi płynęła woda.
Rury łączone były żelaznymi bądź ołowianymi złączkami, dzięki temu były szczelne.

- To cenne znalezisko, ale więcej będę mógł powiedzieć po otrzymaniu dokumentacji – mówi Daniel Bortlisz, inwestor. Co buduje w tym miejscu? - Będzie to budynek mieszkalno-usługowo-handlowy.

Co się w nim znajdzie? Zapraszamy do obejrzenia filmu poniżej.
 

ZA CHWILĘ ZDJĘCIA
 
 

Komentarze (5)

Panie Inwestorze po tym znalezisku dopiero bedziesz miał Pan problemy. Budowa przeciągnie się oj.. przeciągnie, dla dobra tych rurek. życzę wytrwania.

Myślę że ten rurociąg mógł również służyć dostawcom i konsumentom wina mszalnego.

~OCH Jacku ! ..od razu *widzę .. że jesteś *MĘŻCZYZNĄ !

nic nowego , już pod koniec 1998 też znaleziono rury drewniane w okolicach rynku, podczas robót ziemnych , i nawet jeden odcinek rury znalazł się w prywatnych rękach "kolekcjonera" .
Ciekawe co z niej teraz zostało .Pewnie wyschła na wiór i rozsypała się.