To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dotacje na zmianę ogrzewania

Tylko do 10 kwietnia jeleniogórzanie mogą składać wstępne deklaracje, w których wyrażą chęć likwidacji pieców kaflowych lub centralnego ogrzewania. - Chcemy poznać ilu mieszkańców jest zainteresowanych pomysłem. Dopiero wtedy będziemy mogli zacząć się starać o dofinansowanie tych inwestycji – zapowiedziała Bożena Mazurek z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska urzędu miasta.

O tym, że zanieczyszczenie powietrza, zwłaszcza w Cieplicach przekracza dopuszczalne normy, mówi się od dawna. By zmniejszyć skalę tego problemu miasto zamierza skorzystać z nowego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dzięki niemu można uzyskać dofinansowanie do zmiany ogrzewania opalanego paliwem stałym czyli węglem bądź koksem na bardziej ekologiczne: elektryczne, gazowe lub sieciowe. By podjąć starania o uzyskanie pieniędzy na ten cel, miasto przeprowadza ankietę wśród mieszkańców.

- Zanim przystąpimy do kolejnych rozmów, chcemy poznać, ilu wstępnie mieszkańców, wspólnot i zarządców budynków użyteczności publicznej jest za likwidacją tak niebezpiecznego dla środowiska rodzaju ogrzewania – tłumaczy Bożena Mazurek.

W osiągnięciu tego celu mają pomóc deklaracje. Można je pobrać ze strony miasta. Druki dostępne są również w siedzibach urzędu miasta i Rady Cieplic w każdy poniedziałek ( w godzinach od 12 do 14 ) i środę ( w godzinach od 17 do 19 ) w II LO.

- Osobiście zaniosłam już kilkadziesiąt deklaracji do lokalnych przedszkoli, zarządców budynków. To samo zrobili również inni radni – mówi Anna Bałkowska, przewodnicząca Rady Cieplic.

Wypełnione ankiety można oddawać we wszystkich tych miejscach, w których są rozprowadzane.

Kolejne rozmowy na temat ewentualnego dofinansowania w ramach projektu „KAWKA - Likwidacja niskiej emisji wspierająca wzrost efektywności energetycznej i rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii” odbędą się w drugiej połowie kwietnia. Dopiero wówczas mieszkańcy będą mogli się dowiedzieć, na ile miasto im pomoże w zmianie ogrzewania na bardziej ekologiczne.

Komentarze (11)

Co znaczy SIECIOWE? Z ciepłowni miejskiej? Jeszcze nie skończyli z wykopkami pod kanalizację a już planują nowe pod rury CO. Czy ktoś zrobił wyliczenie i kto poniesie koszty, olbrzymie ,nowa instalacja w domach,pomiary,wyminniki ciepła i rozkopane miasto.

Prawdę mówiąc, to nie rozumiem o co tu chodzi? Przecież nie tak dawno Rada Miejska uchwaliła większy podatek do płacenia tym mieszkańcom, którzy mają ekologiczne ogrzewanie, a obecnie zachęcają do przejścia na ogrzewanie ekologiczne. Wie ktoś o co tu chodzi?

Proszę panią Mazurek o wyjaśnienia:
1. czy miasto udzieli kredytu na wykonanie robót instalacyjnych ( z tego oczywiście fnduszu o który się postara)i na jakich warunkach, spłata na ile lat, oprocentowanie itp.
2. przez ile lat miasto (lub fundusz będzie dopłacać) różnice w kosztach ogrzewania.Różnica roczna w kosztach ogrzewania węglem a gazem w małym domu jednorodzinnym jest to ok. 4000,00 zl.
Mieszkańcy opalają węglem bo tylko na taki rodzaj ogrzewania ich stać.

Dokładnie tak jak napisał mój poprzednik. Ogrzewanie paliwem stałym w tej chwili to najtańsze z możliwych rozwiązań. Przy takim ogrzewaniu należy poświęcić znacznie więcej czasu niż "eko ogrzewania" jednak oszczędności są bardzo duże. Patrząc na portfel przeciętnego jeleniogórzanina to niestety ale program ten ma niewielkie szanse powodzenia. Dopłata nawet kilku tysięcy złotych rocznie do ogrzewania jest po prostu nie do zaakceptowania przez mieszkańców, którzy i tak na węgiel który kosztuje blisko 800zł za tonę muszą odkładać co miesiąc!!! Nie mówiąc już o ogrzewaniu domów w których spala się kilka ton rocznie!

jestem dwa lata po remoncie mieszkania w starej kamienicy w centrum. Owszem zrobiłam sobie na własny koszt centralne gazowe, ale i też zostawiłam dwa piece kaflowe. No i niestety musze w nich palić bo jest o wiele taniej niż hulające non stop gazowe. Więc teraz mnie wszyscy w ratuszu w pompke cmoknąć mogą. Dodam jeszcze, że w mojej kamienicy pali w piecach 90 procent lokatorów (mieszkań jest 20). I nikt nie zrezygnuje z tego rodzaju ogrzewania. W kraju bieda, to ludzie patrzą gdzie taniej. A jak śmierdzi w kotlinie to wyburzyć Zabobrze, będzie naturalny komin wentylacyjny - a nie jeszcze się je rozbudowywuje..... Jakoś za niemca w każdym budynku sie paliło nawet w kilku piecach i skażenia żadnego nie było.

Niemiec palil weglem,nie oponami

budynki na Zabobrzu nie emitują dymu, to może jednak żeby zachęcić właścicieli z centrum do zmiany ogrzewania zagrozić wyburzeniem ich budynków. Hanka, g****e nie?

Nie zrozumiałeś mnie. Zabobrze za Niemca było miejscem niezabudowanym i był to naturalny komin wentylac. dla kotliny, przyszedł polak i postawił bloki, stąd teraz się kisi wszystko nad jelenią.

Broń Boże nie deklarujcie niczego! Urząd miasta przygotowuje NOWY PODATEK EKOLOGICZNY, ponieważ NIE MA DANYCH O SPOSOBACH OGRZEWANIA MIESZKAŃ i nie ma sposobu aby takie dane uzyskać (ludzie nie napiszą oświadczeń) TO WYMYŚLILI SOBIE PATENT by DURNE ludziska przynieśliby w zębach te oświadczenia. KAŻDY KTO PALI WĘGLEM będzie płacić PODATEK EKOLOGICZNY! Żadnych dopłat do wymiany instalacji nie będzie! To jest taki sam KIT jak dopłaty do usuwania AZBESTU! Czy słyszeliście by ktoś dostał kasę na usunięcie AZBESTU?! NIE! NIE i jeszcze raz NIE!

Tylko nie likwidujcie piecow kaflowych !!! To najlepsze i najtansze zrodlo ciepla a do tego przyjemnosc kiedy czuc ciepelko od nagrzanych kafli :) Jak bedzie "podatek ekologiczny" to ludzie beda jeszcze wiecej palic smieciami bo niestety w POlsce ceny sa europejskie a pensje jak w krajach wschodnich. Nie mozna tez zapomniec, ze im wieksze obciazenie podatnika tym ten staje sie biedniejszy i radzi sobie jak moze, zeby przezyc najtanszym kosztem wiec pomysl ten spowoduje odwrotne skutki od zamierzonych. Ludziska zrobcie wreszcie bojkot cen wegla i nie kupujcie go po tak zawyzonej cenie a ogrzewanie gazowe cwaniacy z ratusza to oszem funkcjonuje ale w krajach, gdzie podatnika stac na spokojne zaspokojenie swoich potrzeb nie do "ostatniego grosza" i kable energetyczne ida pod ziemia bo w okresie grzewczym czesto wieja silne wiatry, ktore zrywaja linie energetyczne ( usuwanie awarii potrafi trwac nawet do 3 dni! ) a wtedy nie ma ani ciepla ani cieplej wody a caly "luxus" bez pradu nie dziala...

Niska emisja związana z ogrzewaniem jest problemem, szczególnie u nas w czasie inwersji i trzeba być ostatnim głupolem, żeby tego nie widzieć. W cywilizowanym świecie się ją eliminuje właśnie poprzez podłączanie do sieci miejskiej albo zmianę paliwa na gazowe. 2 lata temu zmieniłem ogrzewanie na gazowe i wychodzi góra jakieś 200 zł rocznie drożej niż węgiel, więc nie jest to jakiś majątek (inna sprawa, że jak ktoś robi cieplarnię i ma 24C przez okrągłą dobę, to może narzekać na rachunki). Gdyby mi ktoś zaproponował powrót do przyjemności codziennego tyrania z kubełkiem na 3 piętro i palenia w 3 piecach, to bym wyśmiał matoła. Ale co poniektórzy komentatorzy są tak g**** i zapiekli w swej nienawiści do władzy, że na złość prezydentowi będą palić w piecach oponami.