To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Drewno nie znika

Drewno nie znika

Około 300 tysięcy złotych rocznie wpływa do budżetu Jeleniej Góry ze sprzedaży drewna pochodzącego z wycinki – poinformował Cezary Wiklik, rzecznik prasowy prezydenta Jeleniej Góry.

To odpowiedź na liczne pytania, kierowane w stronę ratusza w tym temacie.

– Często formułowane są wręcz zarzuty, że drewno „znika nie wiadomo, gdzie” i nikt nie wie, jaką miało wartość. Prawda jest diametralnie inna – dodaje C. Wiklik. Zaznacza, że na każdą wycinkę konieczne jest zezwolenie.
– Niezbędna jest przy tym ocena osoby uprawnionej. Stwierdza ona potrzebę wycinki, wynikającą z choroby drzewa lub też innych okoliczności, np. potrzeby oczyszczenia terenu pod inwestycję, nadmiernego rozrosty korzeni, dewastujących jezdnię lub chodniki, itp. - wymienia. – Z reguły wnioskodawca jest wtedy zobowiązany do nowych nasadzeń rekompensujących ubytki w zieleni, albo do wniesienia odpłatności, która pozwala na takie nasadzenia.

Komentarze (13)

Jak tak patrzę na las za Eurocash to jestem przerażony, Jeszcze pierwsza linia widoczna z drogi - nie widać różnic. Ale troszkę w głąb to już jest miejscami jest jakaś gospodarka rabunkowa... Teren dawnej strzelnicy i okolic to już łąki...

tak juz niszczy sie nasza przyrode w imie tlustych mord

O ile wszystko jest legalnie,to nie ma problemu,drzewa się planowo uprawia,jak warzywa,tylko okres wzrostu jest nieco inny :) Fakt,że nie powinno się niszczyć krajobrazu,jak za Eurocashem,wycinki powinny uwzględniać również estetykę krajobrazu.

tylko 300 tysi? patrząc na skalę wycinek prowadzonych w Kotlinie Jeleniogórskiej to chyba mało

A jak ktoś wytnie drzewo bez zezwolenia na własnej posesji, to kary idą w miliony...

No fajnie ok, ale niektóre cwaniaki płacą za np. trzy kubiki drzewa, a wywożą prawie dziesięć i nikt tego nie kontroluje. Może czas najwyższy uczestniczyć przy wycince, albo niech sami wycinają leśniki a potem doliczyć do ceny drzewa.

to co wyprawiają w lasach to masakra. Niedługo wytną wszystko i co Panie Wiklik Pan wtedy powiesz? Idz pan do lasu i zobacz co tam wyrabiają kołki z piłami

I wszystko na NIEMCY za 40 procent ceny !!!

Proponuje panu wiklikowi przejść się do lasu i zobaczyć jakie to chore drzewa wycinają. Jak zwykle plują nam w twarz i mówią, że deszcz pada. obłudnicy.

To co wycina się w lasach to 90% Lasów Państwowych, czyli Skarbu Państwa i miastu nic do tego. Jelenia Góra posiada Lasy Komunalne i tam jest prowadzona zrównoważona gospodarka leśna i z tego są pieniądze dla miasta. Plus wycinki w parkach, przy drogach. Nie każdy las w naszym mieście to las miejski.

Jest taka góra Chmielnik (422 mnpm) w Cieplicach, powyżej stacji uzdatniania wody przy Wróblewskiego. Tam też jest zrównoważona gospodarka leśna? Pośrodku lasu - dlatego nie widać tej jatki od strony ulicy i stacji - wycięto wiele drzew, jakby ktoś miał chęć zainwestować w tym krajobrazie w asfalt, beton i... prywatną inwestycję.

Mieszkam w Kowarach i też przeraża mnie skala okolicznych wycinek. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek wcześniej robiono coś takiego...