To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Głupi tatuś

Pijany 34-latek wiózł motorowerem swojego 4,5-letniego syna. Chciał malcowi zrobić przyjemność, a mogło się skończyć tragicznie...

Policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę, który jechał motorowerem przez wioskę w gminie Bolków. Wiózł on małe dziecko, obydwaj - wbrew przepisom - nie mieli na głowach kasków ochronnych. Po zatrzymaniu motorowerzysty okazało się, że jest on nietrzeźwy - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że synem opiekuje się przez weekend i chcąc mu zrobic frajdę zabrał go właśnie na przejażdżkę. Mężczyzna został zatrzymany, a dziecko trafiło pod opiekę  dziadka. Ustalono, że w przeszłości 34-latek nie raz już był zatrzymywany za jazdę na podwójnym gazie. Nierozsądny ojciec może trafić za kratki na dwa lata.

Komentarze (4)

oto polska wlasnie...

no i dobrze zarobili z 1000 zl. Tylko ja tu widze jeden problem. Teraz te 1000 zl za mandat trafi do warszawki i PO bedzie mogla wydac je na jakies luksusy dla swoich dzialaczy. Gdyby zamiast policjantow tego pijaczka zlapali straznicy miejscy to pieniadze trafily by do budzetu miasta i mozna by je wydac na potrzebujace, biedne rodziny.

taaa ty wiesz najlepiej jak dzielą budżet, sami "miszczowie" i "szpecjaliści". Tylko gadać narzekać i pisać pierdoły na forum.

debil