To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Grozili, że go zabiją albo obetną ucho

Napili się, weszli do prywatnego mieszkania i dotkliwie pobili właściciela. Teraz staną przed sądem, grozić im może nawet do 15 lat więzienia.

Prokurator Rejonowy w Kamiennej Górze skierował do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko 35-letniemu Patrykowi G. oraz 38-letniemu Sylwestrowi W. Zarzuca im dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia na Grzegorzu K.


Do zdarzenia doszło 20 lutego wieczorem w Kamiennej Górze. – Sprawcy najpierw spożywali alkohol ze znajomymi. Około godziny 20. udali się do budynku, w którym zamieszkiwał pokrzywdzony. Weszli do jego mieszkania. Następnie Patryk G. pchnął Grzegorza K. na kanapę, po czym obaj oskarżeni zaczęli bić go rękoma i kopać po głowie – informuje Ewa Węglarowicz-Makowska, Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze.


Później przerwali i ponownie zaczęli pić alkohol. W międzyczasie grozili mężczyźnie zabójstwem twierdząc, że są mordercami, psychopatami i zrobią mu krzywdę, jeśli zgłosi sprawę policji. Zażądali od swojej ofiary wydania pieniędzy. Kiedy pokrzywdzony oświadczył, że ich nie ma, ponownie zaczęli go bić. – Sylwester W. uderzył mężczyznę szklaną popielniczką w głowę, po czym przyłożył nóż do jego lewego ucha, grożąc mu jego obcięciem. W tym czasie Patryk G. skaleczył nożem pokrzywdzonego w szyję – mówi prokurator okręgowy.


Całe to zdarzenie trwało ponad godzinę. Na koniec sprawcy zabrali z mieszkania mienie o wartości około 1500 złotych: telewizor LCD 32 cale, dekoder oraz 10 złotych w gotówce.
Kiedy oskarżeni opuścili mieszkanie, pobity mężczyzna powiadomił policję. Funkcjonariusze niedługo potem zatrzymali oprawców wraz z łupem, byli w sąsiednim budynku. Przyznali się do zarzucanej im zbrodni.


Patryk G. i Sylwester W. od tamtego czasu przebywają w areszcie. Obaj byli już wielokrotnie karani sądownie, a zarzucanego im czynu dopuścili się w warunkach tzw. recydywy. Za zarzucane im przestępstwo grozi kara od 3 lat do 15 lat więzienia.
 

Komentarze (3)

,,dlaczego nie ma komentarzy,wystarczy jedno okreslenie,sznur na mordercow innej kary nie widze ,oni to maja we krwi,taki element trzeba likwidowac.

to prawda... resocjalizacja jest mitem... wykwitem poprawności politycznej... a koszty jej są ogromne... wypuszczani na wolność bandziory dalej napadają, gwałcą, mordują i jakoś nikt kto im dał tą małą karę nie bierze odpowiedzialności za przyszłe ofiary... Tylko wyjątkowe okoliczności powinny działać łagodząca, ale nigdy dla kogoś kto świadomie porywa się na innego człowieka...

zakopac zywcem jak w sredniowieczu ku przestrodze innym