To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

IV liga. Sensacja w Kowarach

Bramkarz Konrad Koziarz był pewnym punktem Chojnowianki.

Walcząca o awans do III ligi Olimpia Kowary uległa przed własną publicznością zdecydowanemu outsiderowi – Chojnowiance. Było to pierwsze zwycięstwo drużyny z Chojnowa w tym sezonie.

Jeśli kibice z Kowar przed meczem mieli jakieś pytania, to zaczynały się one nie od „czy”, ale od „ile”. Co prawda kowarzanie grali bez kilku podstawowych zawodników, zespół w tym sezonie trapią kontuzje, jednak takiego scenariusza jak porażka nikt nie brał pod uwagę.
Mecz zaczął się zgodnie z planem. W 12. minucie dośrodkował Szczęsny a wbiegający w pole karne Marcin Krupa wyskoczył i mimo asysty obrońcy skierował piłkę do bramki gości.
Wydawało się, że kolejne gole będą kwestią czasu. W pierwszej połowie dobrą sytuację miał jeszcze Murawski oraz ponownie Krupa. Goście także nie dawali za wygraną. W 33 minucie Serkies znalazł się w dogodnej sytuacji, minął Mateusza Gilewskiego i strzelił, ale powracający Nowiński wybił piłkę z linii bramkowej. Ta ponownie trafiła do Serkiesa, ale Gilewski zdążył się pozbierać i wybrał mu ją spod nóg.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Serkies dośrodkował z rzutu wolnego, Górski zgubił obrońców i strzelił głową. Piłka odbiła się od poprzeczki, ale spadła przed linią bramkową.
Po zmianie stron goście atakowali coraz śmielej. Najpierw Serkies znowu przegrał pojedynek sam na sam z Gilewskim. Chwilę później Ziembowski strzałem lewą nogą z 16 metrów wyrównał.
Obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry wrzutkę w pole karne wykorzystał Korniłowicz, uszczęśliwiając swój zespół i pogrążając Olimpię. Chojnowianka grała w tym czasie w dziewiątkę, wcześniej czerwone kartki ujrzeli Ziembowski i Jędrusiak.
Ostre strzelanie urządzili sobie zawodnicy BKS-u, którzy w pojedynku z Kobierzycami nie pozostawili rywalom złudzeń. Rozpędzone rezerwy Miedzi Legnica zmiotły kolejnego rywala. Tym razem była to niestety Nysa Zgorzelec, która na własnym boisku dała sobie strzelić aż 9 bramek. Wciąż nie może przełamać się Włókniarz Mirsk, który tym razem musiał uznać wyższość Orła Ząbkowice. Mirszczanie kończyli w dziewiątkę, z boiska wyrzuceni zostali Paweł Niemienionek i Becker. Obaj zobaczyli po dwie żółte kartki.

 

Wyniki 12. kolejki:
Olimpia Kowary – Chojnowianka Chojnów 1:2 (1:0), Krupa
BKS Bobrzanie Bolesławiec – GKS Kobierzyce 5:1 (1:0), Dudka x2, Kapusz, Ohagwu, Wojciechowski
Włókniarz Mirsk – Orzeł Ząbkowice Śląskie 0:3 (0:1)
Nysa Zgorzelec – Miedź II Legnica 0:9
KS Polkowice – LZS Stary Śleszów 5:2

W niedzielę (26 października) grają:
Zjednoczeni Żarów – AKS Strzegom
Widawa Bierutów – Sokół Wielka Lipa
Orkan Szczedrzykowice – Granica Bogatynia
 

IMG_5207.JPG
IMG_5211.JPG
IMG_5220.JPG
IMG_5226.JPG
IMG_5239.JPG
IMG_5256.JPG
IMG_5258.JPG
IMG_5265.JPG
IMG_5269.JPG
IMG_5278.JPG
IMG_5282.JPG
IMG_5288.JPG
IMG_5325.JPG
IMG_5327.JPG
IMG_5347.JPG
IMG_5350.JPG
IMG_5357.JPG