To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karkonosze kończą rok remisem

Karkonosze kończą rok remisem

Jeleniogórzanie dwukrotnie prowadzili w wyjazdowym meczu z Piastem Żmigród, ale nie udało się utrzymać prowadzenia. Ostatni mecz biało-niebieskich w tym roku zakończył się podziałem punktów.

Początek należał do gospodarzy, którzy przeważali. Najgroźniej było po strzale Mazurka, ale Oskar Wieliczko nie dał się zaskoczyć i w świetnym stylu obronił to uderzenie. Później jeleniogórzanie zagrali wysokim pressingiem. To opłaciło się, gdyż zmuszali rywali do licznych błędów. Niestety, podopieczni Artura Milewskiego nie potrafili tych błędów wykorzystać. I kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, na strzał z 20 metrów zdecydował się Maciej Firlej. Bramkarz gospodarzy „wypluł” piłkę, a na to tylko czekał Jacek Bochnia, który strzałem głową umieścił ją w siatce.

Niedługo po przerwie padło wyrównanie. Prosty błąd popełnił Tomasz Palimąka, który stracił piłkę. Przejął ją Zagórski i strzałem zza pola karnego nie dał szans Wieliczce. Niedługo potem jeleniogórzanie ponownie wyszli na prowadzenie: Radosław Sareło zagrał w przysłowiową uliczkę do Macieja Firleja, który posłał piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza Piasta. Jeleniogórzanie byli bliscy szczęścia w 72 minucie – piłka po strzale Kusiaka ugrzęzła w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego. Minutę później Bochnia sfaulował Fedynę we własnym polu karnym i sędzia przyznał gospodarzom karnego, którego na bramkę zamienił sam poszkodowany. Widać było, że taki wynik nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn, gdyż obie do końca grały ofensywny futbol. Bez efektów w postaci kolejnych bramek.
– Chcieliśmy zaskoczyć Piasta ofensywnym ustawieniem, bo w poprzednich meczach byliśmy ustawieni bardziej defensywnie, nastawialiśmy się na kontry. W tym meczu chcieliśmy przejąć inicjatywę, grać wysoko, agresywnie, bo to nasz ostatni mecz a punkty nam są bardzo potrzebne – powiedział trener Artur Milewski. Dodał, że remis jest sprawiedliwym wynikiem, bo obie drużyny miały swoje szanse.
Piast Żmigród – Karkonosze Jelenia Góra 2:2 (0:1)
bramki: Zagórski 53', Fedyna 73' oraz Bochnia 45' i Maciej Firlej 64'
żółte kartki: Monasterski oraz Palimąka, Kowalski, Kraśnicki, Wawrzyniak, Kusiak, Szramowiat
Sędziowali: Bartosz Rudkowski jako główny oraz asystenci: Jacek Łyś i Bartłomiej Szczecina
Widzów: 350
Piast: Dziwer - Majbroda (87' Brumirski), Gołębiewski, Pilarski, Skrzypczak, Sołtyński (76' Denis), Jajko (66' Schmidt), Zagórski, Monasterski, Kępczyński (52' Fedyna), Mazurek.
Karkonosze: Wieliczko – Palimąka,Wawrzyniak, Kuźniewski, Mateusz Firlej, Kraśnicki (75' Szramowiat), Bochnia, Poszelężny, Sareło, Kusiak (75' Kowalski), Maciej Firlej.

IMG_3074.JPG
IMG_3091.JPG
IMG_3120.JPG
IMG_3125.JPG
IMG_3169.JPG
IMG_3183.JPG
IMG_3194.JPG
IMG_3206.JPG
IMG_3222.JPG
IMG_3242.JPG
IMG_3304.JPG
IMG_3335.JPG
IMG_3341.JPG
IMG_3364.JPG
IMG_3402.JPG
IMG_3440.JPG
IMG_3472.JPG
IMG_3494.JPG
IMG_3498.JPG
IMG_3517.JPG
IMG_3582.JPG