To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

A klasa I Grupa XVII kolejka - wyniki, omówienie spotkań, tabela, strzelcy

Lechia Piechowice - Piast Bolków 2:3 (1:2)
Bramki: Kowalski (k.), Kandyba dla Piechowic – S. Stępień, Prorok, Kościelecki (k.) dla Bolkowa; czerw. k.: Myjak (55. min., Lechia, faul)
Nysa Wolbromek - KS Łomnica 2:3 (2:1)
Bramki: Kleszcz, Pawlak dla Wolbromka – Szlęk, Kaszuba, Dregan dla Łomnicy
Chojnik Jelenia Góra - Włókniarz Chełmsko Śląskie 0:3 (0:1)
Bramki: Wójcik, Aulich, M. Nowak
Orzeł Mysłakowice - Kwisa Świeradów Zdrój 2:1 (1:0)
Bramki: sam. (Peltz), Ociepa dla Mysłakowic – Swarzyński dla Świeradowa; czerw. k.: Peltz (53. min, Kwisa, 2 ż.)

Czarni Przedwojów - Olimpia II Kowary 1:0 (1:0)

Bramka: Doliński; czerw. k.: Piskuz (85. min., Kowary, 2 ż.)

Pagaz Krzeszów - Gryf Gryfów Śląski 0:2 (0:0)

Bramki: A. Roskowiński, Traube  

Woskar Szklarska Poręba - Orzeł Wojcieszów 2:1 (1:1)

Bramki: Turczyk (k.), Micyk dla Szklarskiej Poręby – Wiciński dla Wojcieszowa


 

Lechia Piechowice przegrała po raz drugi z rzędu, co raczej oznacza utratę szans w walce o awans, i znowu z drużyną z dołu tabeli. Piechowiczanie, tak jak jesienią, pracują na miano A-klasowych Janosików, którzy bogatym (czytaj faworytom) zabierają, a dają biednym (czyli outsiderom).
Spotkanie rozpoczęło się bardzo źle dla gości – w 5. minucie nogę złamał bramkarz Piasta, trafił do szpitala, gdzie czeka go operacja. Potem Lechia zagrała bardzo słabo w pierwszej połowie. Piast zdominował grę i powinien prowadzić wyżej, zmarnował jednak kilka znakomitych sytuacji. Gospodarze po przerwie prezentowali się lepiej, zdobyli wyrównującego gola, a gra się wyrównała. Potem jednak czerwoną kartkę zobaczył Myjak i znowu zrobiło się trudniej. O wyniku przesądził rzut karny dla gości, w ocenie trenera gospodarzy raczej słuszny.
– Bolków zasłużył na zwycięstwo – oceniał to spotkanie trener Lechii, wciąż nie mogąc jednak pogodzić się z przebiegiem (czy raczej sędziowaniem) meczu sprzed tygodnia, z Łomnicą. – Byliśmy w czwartek na posiedzeniu Komisji Dyscypliny OZPN i okazało się, że sędzia przed tygodniem poszedł po bandzie jeszcze bardziej niż myśleliśmy. W protokole błednie opisał kartki zawodników Łomnicy. To dla nas ewidentne fałszerstwo; mam nadzieję, że sprawa sędziowania w tamtym meczu zostanie dokładnie wyjaśniona.
Czarną serię ma też Kwisa, która wiosną wygrała tylko raz, a teraz przegrała z zamykającym tabelę Orłem Mysłakowice. I była to porażka zasłużona, bo gospodarze mieli niewielką przewagę i więcej okazji na kolejne bramki. Nie da się jednak zaprzeczyć, że zły wynik Kwisy, to efekt wyjątkowego pecha Peltza, który najpierw pokonał własnego bramkarza (wynik nieporozumienia), a w drugiej połowie zobaczył drugą żółta kartkę i osłabił swój zespół, uniemożliwiając walkę o lepszy wynik. Trener Kwisy mówi, że wie co jest przyczyną fatalnej postawy jego drużyny na wiosnę, woli jednak, by ta diagnoza została postawiona w szatni.
I jeszcze jeden zespół z wiosennymi problemami – 1 punkt to na razie cały dorobek Nysy Wolbromek w rundzie rewanżowej. W meczu z Łomnicą gospodarze wprawdzie dwa razy prowadzili w pierwszej połowie, ale to goście prezentowali się lepiej, co udokumentowali po zmianie stron. Łomnica miała kilka okazji by szybciej wyjść na prowadzenie, ale udało się po koronkowej akcji całego zespołu.
Wbrew temu co sugerować może wynik, zwycięstwo Chełmska w Jeleniej Górze wcale nie przyszło łatwo. Chojnik był równorzędnym przeciwnikiem i miał kilka świetnych okazji na gole. W Chełmsku nie ukrywają, że okazałe zwycięstwo, to w pierwszej kolejności zasługa bramkarza, Łukasza Falkowskiego, który bronił nawet najtrudniejsze strzały napastników Chojnika.

 „Wyrównany, bardzo ładny, szybki, z wieloma sytuacjami bramkowymi”: tak oceniono mecz Czarnych z Olimpią w Przedwojowie. Kowarzanie nie podzielają tej opinii. Ich zdaniem mecz był „taki sobie”, goście zdobyli przypadkową bramkę, a potem głównie się bronili; w drugiej połowie momentami wręcz rozpaczliwie. Kowarzanie słówko poświęcili też sędziemu: „pan arbiter oczywiście musiał pokazać czerwoną kartkę, bo bez tego widocznie nie uznaje meczu za zaliczony; a to, że bez żadnego powodu, to już nie ma żadnego znaczenia” – skomentowali.  

- Po liderze spodziewaliśmy się więcej – ocenili gospodarze  z Krzeszowa po przegranym meczu Gryfem. Pagaz zagrał w juniorskim składzie, a mimo to do 75. min. utrzymywał bezbramkowy remis z faworytem. – Do zdobycia punktu zabrakło trochę doświadczenia – podsumowali miejscowi. Ale i ich rywale grali mocno osłabieni, 5 podstawowych graczy także u nich zastępowali juniorzy. Mecz nie był porywającym widowiskiem.

Wicelider ledwie przed tygodniem odrobił 3 punkty do Gryfa, już je stracił w Szklarskiej Porębie. Faworyci mieli przewagę i szybko zdobyli prowadzenie, ale pod koniec meczu Woskar wyrównał z rzutu karnego. W drugiej połowie gospodarze mądrze się broniki i kontratakowali, a jedna z kont przyniosła bramkę dającą wygraną. W Woskarze nie mają wątpliwości, że karny im się należał. Inne zdanie ma trener Orła, który nie szczędzi ostrych słów: ”rozumiem, że można przegrać bo rywal był lepszy albo miał więcej szczęścia, ale gdy punkty kradnie sędzia, z tym pogodzić się nie mogę – oceniał.

 

Tabela po 17 rozegranych kolejkach

1. Gryf Gryfów Śl.               42    51:13

2. Orzeł Wojcieszów           35    48:28

3. Lechia Piechowice          32    37:30

4. Włókniarz Chełmsko        28    36:24

5. Czarni Przedwojów         26    37:31

6. Olimpia II Kowary            24    26:33

7. Nysa Wolbromek            23    35:37

8. Piast Bolków                 22    31:24

9. KS Łomnica                   20    35:46

10. Kwisa Świeradów Zdr.   19    33:44

11. Chojnik Jelenia Góra    19    26:43

12. Woskar Szklarska P.      19    30:41

13. Pagaz Krzeszów            16    23:39

14. Orzeł Mysłakowice      15    25:40

 

Najlepsi strzelcy:

19 - Kleszcz (Wolbromek)

17 - Kandyba (Piechowice),

15 - Ślusarczyk (Gryfów), Ostrejko (Świeradów),

11 - Wyderkowski (Szklarska Poręba),

10 - Bulkiewicz (Chełmsko),

9 - Janc (Wojcieszów), Gandurski (Gryfów), Doliński (Przedwojów),

8 - Kruk (Wojcieszów), Traube (Gryfów),

7 - D. Nowak (Wolbromek), Kosowski (Przedwojów),

6 – Ozimek (Łomnica), Korendał, Strzelecki, Prorok (Bolków), Z. Nowak (Wolbromek), Koszkul (Krzeszów), Rojek (Świeradów), Sielach (Wojcieszów)


 

Komentarze (3)

dla Nysy
Kleszcz i Nowakowicz

Wolbromek tylko raz prowadził z Łomnicą dzisiaj! Tak padały bramki: 0-1, 1-1, 2-1, 2-2 i 2-3. Dziekuje!