To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kolejowe święto na medal

Kolejowe święto na medal

Odsłonięciem obelisku upamiętniającego 110-lecie uruchomienia Kolei Izerskiej zakończono w niedzielę obchodzone w Szklarskiej Porębie Święto Kolei Dolnośląskiej.

Obelisk ozdobiony tablicą pamiątkową i szklaną lokomotywą stanął obok przystanku kolejowego w Szklarskiej Porębie – Jakuszycach, który jest najwyżej położą stacją kolejową w Polsce. W niedzielnej uroczystości przygotowanej przez gospodarzy Szklarskiej Poręby i Towarzystwo Izerskie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych miasta i regionu, władz państwa, kierownictwa PKP oraz goście z Czech. Wszyscy oficjele wspólnie pociągnęli owijającą głaz wstęgę odsłaniając w ten sposób obelisk, który natychmiast stał się bohaterem mnóstwa pamiątkowych zdjęć wykonywanych przez sporą grupę widzów uczestniczących w wydarzeniu. W Jakuszycach panowała  prawdziwie piknikowa atmosfera. Podczas uroczystości grał zespół Jelonka Brass Band. Nieopodal torów swoje czterokołowe cacuszka ustawili członkowie Klubu Ikar ze Świeradowa Zdrój, którzy ubarwili wydarzenie paradą zabytkowych samochodów, które wcześniej przejechały przez miasto.      
Święto Kolei Dolnośląskiej zorganizowane w 110. rocznicę uruchomienia Kolei Izerskiej było znakomite. Trzydniowa feta na  stacji Szklarska Poręba Górna i trwający równolegle festyn w czeskim Korenovie były nie lada atrakcją i cieszyły się ogromnym powodzeniem turystów. Tłumy podróżnych szturmowały pociąg retro kursujący od piątku do niedzieli na najwyżej położonej linii kolejowej w Polsce łączącej Szklarską Porębę z Korenovem. I nic dziwnego, bo wycieczka zabytkowym pociągiem przez góry była wspaniała przygodą! Parowóz puszczający kłęby pary i dymu, konduktorzy w eleganckich strojach sprzedający kartonikowe bilety w starym stylu, urocze dźwięki lokomotywy, gwizdków i trąbki sygnalizującej odjazd pociągu. Do tego jeszcze wspaniałe widoki za oknem. Wszystko razem robiło niesamowite wrażenie.
Równie dobrze, jak pasażerowie pociągu retro, bawili się ludzie na dworcowych peronach. Na górskiej stacji kolejowej można było poczuć się jak przed laty, nie tylko z powodu z powodu zabytkowego pociągu. Podczas sobotniego festynu kolejowego w Szklarskiej Porębie przeprowadzono konkurs na najlepszy strój retro z elementami nawiązującymi do kolejowych podróży. Sporej grupie uczestników nie brakowało fantazji. Zwyciężyła bezapelacyjnie 6-letnia Julia Rosik ze Szklarskiej Poręby występująca jako Basia Bzowska z „Awantury o Basię”, która oprócz gustownego stroju z  epoki miała też  zawieszoną na szyi stosowną tabliczkę dobrze znaną z literacko -  filmowej opowieści.   
Więcej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich”.

ski 01.JPG
ski 02.JPG
ski 03.JPG
ski 04.JPG
ski 05.JPG
ski 06.JPG
ski 07.JPG
ski 08.JPG
ski 09.JPG
ski 10.JPG
ski 11.JPG
ski 12.JPG
ski 13.JPG
ski 14.JPG
ski 15.JPG
ski 16.JPG
ski 17.JPG
ski 18.JPG
ski 19.JPG
ski 20.JPG
ski 21.JPG
ski 22.JPG
ski 23.JPG
ski 24.JPG
ski 25.JPG
ski 26.JPG
ski 27.JPG
ski 28.JPG
ski 29.JPG
ski 30.JPG
ski 31.JPG
ski 32.JPG
ski 33.JPG
ski 34.JPG
ski 35.JPG
ski 36.JPG
ski 37.JPG
ski 38.JPG
ski 39.JPG
ski 40.JPG

Komentarze (9)

Czy jest szansa by taki kurs wszedl na stale do programu turystycznych atrakcji Szklarskiej??? W wielu miejscach w Europie takie atrakcje ciesza sie sporym zainteresowaniem turystow, chocby 100-letni pociag Palma - Soller na Majorce. Uwazam, ze bylaby to wielka atrakcja dla turystow i miejscowych!!! Gratruluje udanej imprezy i zycze kolejnych takich!

Czy ktoś po 1945r widział tam trakcję elektryczną?

A TEN NIERÓB CO TU ROBI ZAMIAST BYĆ W SEJMIE I PILNIE PRACOWAĆ DLA DOBRAKRAJU I NARODU JELENIEJ GÓRY

Zapraszam do obejrzenia filmiku z wystawy modeli lokomotyw zorganizowanej w poczekalni Dworca PKP Szklarska Poręba Górna. Jednocześnie przepraszam za nie najlepszą jego jakość spowodowaną tym, że został on nakręcony telefonem. Adrian Janda
http://www.youtube.com/watch?v=4cPA4ijLVUI

podczas festynu zabrakło miejscowego aparatu partyjnego PSL. Nie było pani Prezes Danatu Łotarewicz. Nie było jej męża, co to sprawuje mandat przewodniczącego komisji rewizyjnej PSL, która ma kontrolować panią prezes. I nie było Roberta Koteckiego wiceprezesa, co to miejscową publicystykę uprawia zamiast roli (widać taka dola bezrolnego działacza PSL)

Impreza może nie koniecznie na medal...ale DUŻE BRAWA należą się bez dwóch zdań. Oby tak częściej :-)

O co to za niebieska paskuda!!!!!!Zdejmijcie te fotki bo psują obraz imprezy!!!!!!!!!!!!!

Brawa się należą tyle, że nie koniecznie tym, co na zdjęciach... :)

zazdrośnik