To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kto zrobił dobry interes?

Prace w bazie Wodnika przy ul. Ceglanej wykonywała spółka, która jest dłużnikiem Wodnika.

Znowu jest gorąco w sprawie rozliczeń pomiędzy spółkami Wodnik a Tanie mieszkanie. Ta pierwsza zleciła tej drugiej prace remontowe. – Za te operacje płacą mieszkańcy – oburzają się radni Prawa i Sprawiedliwości. – Przeciwnie, to Wodnik zarobił – uważa prezes spółki wodociągowej.

To kontynuacja sprawy, o której było głośno kilka lat temu. „Wodnik” pożyczył wówczas Jeleniogórskiemu Towarzystwu Budownictwa Społecznego 3,5 mln zł na realizację „programu budownictwa w systemie deweloperskim”.

– JTBS powołał w tym celu spółkę „Tanie Mieszkanie”, która obecnie znajduje się na granicy upadłości – przypomina radny Szymański. – Do rady miejskiej wpłynął na początku roku wniosek o kolejną pożyczkę wysokości 2 mln zł. Jako, że istniało duże prawdopodobieństwo, że rada nie udzieli zgody na takie posuniecie przyjęto inny sposób upadającego finansowania „Taniego Mieszkania”. Wodnik zleca mu intratne prace.
Radny próbował ustalić, o jaką kwotę chodzi, ale jedna i druga spółka odmówiły udzielenia mu odpowiedzi, zasłaniając się m.in. tajemnicą spółki.
Sam zainteresowany nie kryje niezadowolenia z takiej odpowiedzi. – To typowy przykład na to, że informacja publiczna jest ukrywana przez mieszkańcami. Są dwie miejskie spółki, które za grube pieniądze zlecają sobie prace, pożyczają sobie pieniądze, a koszty tego typu operacji ponoszą mieszkańcy i są one wliczane w taryfę cen wody – mówi.
Spółka „Tanie mieszkanie” podała natomiast radnemu, o jakie prace chodzi. Jedno z tych zadań wykonywane było na terenie Zakładu Uzdatniania Wody Sosnówka (przebudowa wraz z rozbiórką części budynku filtrów), dwa – na terenie bazy przy ul. Ceglanej (m.in. adaptacja pomieszczeń maszynowni oraz garaży).
Ile zatem Wodnik dał zarobić zleceniobiorcy?
– Wodnik nic nie dał zarobić spółce, to nasza spółka na tych inwestycjach zarobiła – mówi Wojciech Jastrzębski, prezes Wodnika. – Przypomnę, że spółka dostała ponad 200 tysięcy złotych odsetek od spółki Tanie mieszkanie. Kto więc zyskał?
Wspomniane ponad 200 tysięcy złotych to odsetki od opisanej wcześniej pożyczki. Odnośnie zleceń dla Taniego mieszkania, prezes Wodnika mówi, że są to niewielkie prace i że oferta Taniego mieszkania była szczegółowo analizowana. Realizowane one były w 2015 roku.
– Cały zysk został przeznaczony na spłatę zobowiązań wobec spółki Wodnik. Zysk od każdej pracy Taniego mieszkania jest oddawany naszej spółce – podkreśla W. Jastrzębski. Kwoty nie podał.
 

Komentarze (34)

Zawiła stworzył z miasta coś na kształt byłych republik azjatyckich po rozpadzie ZSRR. Rządzą oligarchowie i reszta.

Dostawca wody i odbiorca ścieków - i tyle. Nie ma mowy o udzielaniu pożyczek, nie ma mowy o działalności politycznej i angażowaniu się w spory na poziomie Rady Miasta ....... Panie Rzeczniku - proszę zająć się informowaniem o przerwach w dostawie wody i awariach..... ataki medialne na radnych nie mieszczą się w pańskim zakresie obowiązków.

Wodnik to złodziejstwo tyle płacić za wodę !!!!!!!!!!!!! dlaczego mamy najdroższą wodę ?

Jeśli zysk z prac TM trafił do Wodnika, to sytuacja jest czysta i klarowna. PiS niech się zajmie swoimi nominacjami partyjnymi - Szymański dostał radę nadzorczą za dużą kasę, Łojek prezesurę uzdrowiska, Kubicki jakąś fuchę w Warszawie przy budowie... muzeum żołnierzy wyklętych, Kulczycki jest prezesem Uzdrowiska Cieplice.

Zbysiu a ty nic nie dostałeś?? ha ha ha ha

Polecam kopac studnie. Woda za darmo i bez swinstw chemicznych ktorymi "uzdatniaja" wode.

Powiedz to ludziom, którzy mieszkają na 10 piętrze w bloku na Zabobrzu. Albo w kamienicy w centrum miasta. Gdzie te studnie mają kopać? Kiepsko, gdy ktoś widzi tylko czubek własnego nosa i nie ma pojęcia jak żyją inni.

Przez ostatnie 10 lat wszyscy urzędnicy z gmin wypracowali metodę utajniania finansowych działań gmin.Wszystko jest tajemnicą.Najczesciej powołują się na Ustawę Skarbową,handlową.Dotyczy to działalności spółek gminnych,firm działających na majątku gminy itd.To co wcześniej było jawne,transparentne dzisiaj jest objęte tajemnicą przed mieszkańcami i radnymi.Wójt,burmstrz,prezydent może robić różne operacje finansowe i radny nie ma prawa o tym wiedzieć,Dziwny kraj.Gdy wybuchają afery,każdy zastanawia się jak to się stało,właśnie tak utajanianie działalności finansowej gmin.

"Wodnik" zarobił na pożyczce, która nigdy nie zostanie oddana, bo "Tanie Mieszkanie" jest bankrutem. A za cudem odzyskane odsetki zleca się temu bankrutowi kolejne prace... Panie prezesie Jastrzębski - jeleniogórzanie nie są idiotami! Kogo pan chce oszukać??? Ile zapłacimy za wodę przez te machloje?

Dostałem rachunek za wodę i o mało c..j mnie nie strzelił. Nie było mnie w domu przez 2 tygodnie a rachunek dostałem większy niz w innych okresach. To zwykły kant, dzisiaj daję licznik do sprawdzenia, przez zewnętrzną firmę. Nie mam ochoty płacić na czyjeś zasiedziałe du.ska.

Ile kosztuje komisja Pani Wasserman i Pana Maciarewicza ? Pisowcy nie ośmieszajcie się. Zadłużacie Polskę i opłacacie rzesze nierobów. A tu ktoś z jakąś wodą wyjeżdża.

A przetarg był?

To może Wodnik i innym podmiotom zacznie udzielać pożyczek. Radny powinien wystąpić do KRS i Sądu o to aby odtajniła potrzebne informacje o pożyczanych pieniądzach. Interes publiczny na pierwszym miejscu być powinien.

Napisał koko | 8 września, 2016 - 09:00
Polecam kopac studnie. Woda za darmo i bez swinstw chemicznych ktorymi "uzdatniaja" wode.

Wykopiesz sobie studnię i wypijesz to co sąsiedzi wy$rali.
Kanalizacja lokalna czyli szamba są w centrum miasta. I nikogo to nie obchodzi.

Nie dość że woda jest kosmicznie droga to pracownicy Wodnika wysyłają faktury z błędami bez żadnej kontroli, myląc stany liczników. Wychodzą absurdalne sumy do płacenia, które trzeba samemu pilnować i wyjaśniać na własny koszt i kosztem własnych nerwów, za które nawet nie ma przepraszam.
Za jeden miesiąc dostałam fakturę na 1800zł, może ktoś by takie błędy weryfikował skoro opłaty za wodę należą do najwyższych w Polsce.

Obecny Rząd zapowiedział rewizję spółek wodociągowych w Polsce gdyż jako najmniej zarabiający w Europie płacimy najwięcej za wodę i ścieki mając całkiem niezłe zapasy słodkiej wody. Pytanie tylko czy nastąpi to za naszego życia?

Dziwi mnie, że miasto patrzy przez palce na wybryki i machloje spółki Wodnik. Powinni od razu powołać kontrolę finansową spółki, która spółką być nie powinna, bo ich bilans powinien się zerować. Wszelkiego rodzaju pożyczki powinny być udzielane z prywatnych środków "Prezesa" i jego "świty".

Odpowiadam; nie może bo rodziny nawzajem są zatrudniane ,tu mąż tam żona i na odwyrtkę.

To wszystko jest dziwne... Mam następujące pytania?
1. Czy Wodnik prowadził postępowanie ofertowe na wykonanie prac? Gdzie i kiedy było ogłoszenie i wynik wyboru oferenta, w którym powinna być cena?
2. Co ma w tej sprawie do powiedzenia:
- Wojciech Krawiec - Przewodniczący Rady Nadzorczej Wodnika,
- Jacek Szyda - Z-ca Przewodniczącego Rady Nadzorczej Wodnika,
- Jacek Wojciech Pawlak - Sekretarz Rady Nadzorczej Wodnika,
- Barbara Chrebor - Członek Rady Nadzorczej Wodnika,
- Janusz Łyczko - Członek Rady Nadzorczej Wodnika?
3. Czy radny Rafał Szymański i PIS będzie bił pianę w tej sprawie, czy też zamierza poczynić stosowne kroki i jakie?

radny Rafał Szymański potrafi tylko pyszczyc ale juz nie dzialac.

skoro wodnik zarobil na tej pozyczce to dlaczego dla ratowania sié zwiekszyl abonament? Cos mi tu nie gra

Poproszę jedno opracowanie jeden artykuł itp.potwierdzający tezę że mamy najdroższą wodę bo wszyscy krzyczą a jakoś nie nie mogę tego potwierdzić

Nie tak dawno Jastrzebski straszył ze nowe regulacje i prawo moze spowodować znacząca powyzke wody a zwłaszcza ścieków.Głównym sprawcą wszelkich podwyzek w spółce wodnik jest nieudolny zarząd i jego prezes ! Dziwi mnie ze "miasto"przyzwala na swoisty folwak Jastrzebskiego .Wałki jakie sie tam robi musza byz za wiedza i zgodą "Miasta"Musi mieć niezłe HAKI na naszych włodarzy ze goisc nieusuwalny

obie spółki są miejskie, to nie bardzo rozumiem tę tajemnicę i to że zarabia się na odsetkach jak dłużnik nie spłaca samego zadłużenia i dodatkowo zarabia na wykonywaniu prac na rzecz wierzyciela, no nawet najbardziej ciemny lud tego nie kupi, bo od przekładania pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej tej samej marynarki ich nie przybędzie

obie spółki są miejskie, to nie bardzo rozumiem tę tajemnicę i to że zarabia się na odsetkach jak dłużnik nie spłaca samego zadłużenia i dodatkowo zarabia na wykonywaniu prac na rzecz wierzyciela, no nawet najbardziej ciemny lud tego nie kupi, bo od przekładania pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej tej samej marynarki ich nie przybędzie

Dochody za rok 2015:
W. Jastrzebski
Prezes Wodnika - 160 tys (wzrost 0 6 tys do 2014r)
czlonek rady nadzorczej MPGK w Zgorzelcu - 25 tys (wzrost o 1 tys do 2014r)

B. Chrebor
sekretarz miasta JG - 138 tys (wzrost o 10 tys do 2014r)
rada nadzorcza Wodnik - 16 tys (wzrost o 1,8 tys do 2014r)
umowa zlecenie z KBW organizacja wyborow - 5 tys

Jak widac wzrost wynagrodzen ww z nawiazka rekompensuje im podwyzki cen wody.

Przy okazji M. Wojnarowski prezes upadajacego TBS za 2015:
prezes TBS + czlonek rady w PGK w Wolowie - 128 tys (z czego grubo ponad 100 tys z TBS)

Poczytajcie 15-stronicowe wystąpienie pokontrolne LWR-4101-009-04/2014 P/14/019 NIK-u Delegatury we Wrocławiu na temat realizacji zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego w latach 2009-2014.

Himalaje ceny wody są także w Starej Kamienicy cena 2016 r. to 49,56 zł brutto za m3 woda i ścieki co daje 1 miejsce w Polsce !!!!!!

a w Starej nie macie dopłat? ile płaci odbiorca?

Stara Kamienica 2016 r dopłata Gminy do wody za m3 to aż 17,11 zł , ścieki 11,34 zł m3 Za dopłaty mieszkańcy zapłacą w innych sposób aby Gmina miała kase .. I tak biznes gminny się kreci

W Starej Kamienicy mechanizm jest prosty jak konstrukcja cepa.Gmina dopłaca spółce GSWiK za wodę i ścieki i następnego dnia wystawia fakturę spółce za eksploatacje urządzenia i sieci, której jest właścicielem i kasa wraca do gminy. Spółka wystawia faktury odbiorcom bez dopłat. Rachunki i budżety w gminie i spółce się zgadzają, wójt i prezes spółki są zadowoleni, skarbnik nalicza amortyzacje dla gminy a mieszkańcy płaca coraz więcej z własnej kieszeni.....i głosują co 4 lata w przekonaniu ze będzie lepiej...

Może warto sprawdzić, czy Wodnik w swoim statucie ma świadczenie usług pożyczkowych, według mnie to zyski tej spółki powinny być przeznaczone na inwestycje, a nie udzielanie niespłacalnych pożyczek, a potem twierdzenie, że zyskaliśmy odsetki, a kapitał gdzie? Na złe pożyczki spółka powinna tworzyć rezerwy, a to dodatkowe koszty, kto je pokryje, za takie "przekręty" powinien ktoś odpowiadać.