To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lekcje z azbestem

Lekcje z azbestem

Powodujący raka płuc i wiele innych chorób azbest jest obecny w wielu jeleniogórskich szkołach. Uczniowie nawet o tym nie wiedzą. - Przecież to bomba z opóźnionym zapłonem – denerwują się rodzice. - Usuniemy go, ale wszystko w swoim czasie – zapewnia Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. Oby, bo do tej pory usuwa się go w żółwim tempie.

Azbest znajduje się m.in. w Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych. Płyty zawierające minerał pokrywają dachy budynku C i oficyny – łącznie 500 metrów kwadratowych.

Płyty azbestowe znajdują się też na dachu sali gimnastycznej Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych nr 1 w Jeleniej Górze, na elewacji Przedszkola nr 13 czy bursach szkolnych przy ul. Łazienkowskiej oraz Kilińskiego.

Prawdziwa bomba azbestowa znajduje się też na miejskim basenie przy ul. Sudeckiej. Pokryty nim jest dach budynku wiaty – to łącznie ponad tysiąc metrów kwadratowych! Jest on na budynku wiaty oraz zaplecza technicznego.

Te szokujące dane można wyczytać z listy, przygotowanej przez wydział ochrony środowiska. O listę prosiła w interpelacji radna Bożena Wachowicz-Makieła z klubu Jelenia Góra XXI.

- To bomba z opóźnionym zapłonem. Wprawdzie jeśli płyty azbestowe są w dobrym stanie, to nic złego się nie dzieje, ale to i tak potencjalne zagrożenie – uważa Bożena Wachowicz-Makieła. - Co będzie, jeśli podczas lekcji będzie wichura i pourywa elementy dachu? Uczniowie siłą rzeczy będą narażeni na wdychanie włókien azbestowych.

Cały artykuł w najnowszych Nowinach Jeleniogórskich nr 13/09.

Fot. D. Antosik