To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Milion dla KPR-u - to był żart

Nowe gwiazdy z trenerką.

Jelenia Góra będzie wreszcie miała profesjonalny sport w pełnym tych słów znaczeniu. To póki co, nieoficjalna wiadomość z tzw. towarzysko - biznesowych kręgów przyjaciół. Jedna z wielkich firm z dzielnicy przemysłowej zostanie sponsorem strategicznym piłkarek ręcznych KPR-u. Na nowy sezon PGNiG Superligi kobiet klub otrzyma okrągły milion złotych, w następnych będzie więcej pieniędzy.

Sponsor postawił jednak warunki. Najważniejsze to zdobycie medalu mistrzostw Polski dowolnego koloru, „dobrowolna” rezygnacja 5-osobowego zarządu na czele z panią prezes M. Bułgajewską i wybór nowych, tylko 3-osobowych władz klubowych według „wytycznych” sponsora (nikt nie dostanie wynagrodzenia), powrót trenerki Małgorzaty Jędrzejczak (z drużyną zdobyła 5. miejsce w kraju), która poprowadzi zespół wspólnie z Michałem Pastuszko oraz transfer minimum czterech, pięciu zawodniczek, reprezentantek Polski.

 

Kontraktowe umowy podpisały już bramkarki, które wyróżniły się w niedawnych mistrzostwach świata w Serbii, Anna Wysokińska – Baranowska (SG BBM Bietigheim – Niemcy) i Małgorzata Gapska. (Vistal Gdynia). Pracę znaleźli ich mężowie Michałowie. Jeden zagra w lubińskim Zagłębiu, drugiego z zawodu dziennikarza sportowego zatrudni wrocławski ośrodek TVP. Mocnym wzmocnieniem „nowego” KPR-u będą rozgrywająca Iwona Niedźwiedź (Vistal) oraz piłkarki z MKS-u Lublin, rozgrywająca Marta Gęga i skrzydłowa Agnieszka Kocela (z prawej). Ta ostatnia odeszła z KPR-u w 2011 roku. Wcześniej wymienione piłkarki (z wyjątkiem pani Gosi), zaliczyły dziesiątki udanych meczów w barwach jeleniogórskiego klubu. Martę i Agę sfotografowaliśmy z trenerką tuż po podpisaniu dokumentów od sponsora. Transferowe i „tajne” rozmowy trwały już od blisko dwóch miesięcy.

 

***

Informacja ta była żartem primaaprilisowym.

Komentarze (10)

szkoda, że Pan redaktor sportowy nie ma innych tematów do żartów... na oficjalnej stronie KPR nic nie jest napisane...
Natomiast ja mam pewnie info dla Pana redaktora sportowego skoro taki żartowniś jest... dział sportowy NJ24 zostaje rozwiązany, a szanowny pan redaktor będzie od jutra jeździł i relacjonował spotkania wyborcze "jarosław Polskę zbaw" - właśnie tego pana... a po 3-4 takich relacjach L4 gwarantowane, a powrót no normalności to będzie długa i wyczerpująca walka... pozdrawiam pana żartownisia...

chciałem uspokoić pana redaktora... z tymi relacjami to też był taki prima aprilis ;)

Człowieku, przestań pluć jadem i tryskać żółcią.

To przecież pryma aprilllllllis? Ha ha ha

A tak na poważnie pewnie i nie jeden dałby 1 milion, aby pani prezes już w tym klubie nie widzieć. A wiecie kto napisał ten pierwszy post - zakładziki ?

Najlepszym rozwiązaniem problemu byłoby pozbycie się pani PREZES Bułgajewskiej, która kompletnie nie jest zainteresowana problemami Klubu, a jedynie wynagrodzeniem miesięcznym ( 4.000 zł. )Prezes powinien zarabiać, ale nie takie pieniądze, jeżeli już, to powinien odpowiadać w całości, za wszystko co dzieje sie w KLUBIE, a nie zganiać obowiązki na społecznie działących działaczy, a sama wypływać na żałośnie opłacanych zawodniczkach jedynej ekstraklasy e tym mieście.O drużynach młodziczek i juniorek już nie wspominam - żenada P. PREZES. ŻENADĄ jest pani nieobecność na ważnych meczach podległego Klubu. Niech pani wierzy my kibice oczekujemy czegoś więcej od tzw. Prezesa !!!!!!!!!!!!!!!
Pani już dziekujemy !!!

pani prezes KPR-u tak łatwo się nie pozbędziecie, ona już zostanie na zawsze przy klubie , to ona jest najlepsza, to jej i tylko jej klub zapamiętajcie to sobie!!!! w życiu nie było lepszego prezesa

prezeska chce milion rocznie zarabiać, a to heca, a zawodniczki po 1.400 zł na rękę i jeszcze do roboty. Najlepiej jak by poszły pracować na utrzymanie klubu i świty prezeski