To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Milionowe kłopoty Jelfy - dzisiaj w Nowinach (56 stron!)

Milionowe kłopoty Jelfy - dzisiaj w Nowinach (56 stron!)

Sytuacja finansowa Jelfy jest fatalna – szepczą po cichu pracownicy. Firma ma olbrzymie zaległości w płaceniu faktur. Ostatnio z Londynu przyjechał nawet menager, by ratować zakład.

Przez Jelfę przetacza się już druga w tym roku fala spekulacji na temat jej ekonomicznej kondycji. Pierwszy raz plotki o niepłaconych przez przedsiębiorstwo rachunkach pojawiły się na przełomie roku. Marek Wójcikowski, prezes Jelfy, na naszych łamach uspokajał jednak sytuację, tłumacząc, że są to kłopoty przejściowe. Kierowaną przez siebie firmę porównał nawet do rozpędzonej lokomotywy. Przyszłość rysował w różowych kolorach. Tymczasem teraz znowu pojawiły się niepokojące sygnały:

- Zadłużenie zakładu wynoszą ponad 40 mln zł – słyszymy od jednego z pracowników. – Najgorsze są jednak nieuregulowane faktury – sięgają 15 mln zł.

- Nie potrafię powiedzieć, czy przytoczone sumy są prawdziwe – odpowiada Marek Wójcikowski.

Więcej w najnowszych „Nowinach Jeleniogórskich” nr 39/09. DZIŚ 56 STRON!

Komentarze (9)

..to moze byc równiez dobra wiadomosc,bo mamy .. *ZDROWSZE społeczenstwo
..ktore juz nie potrzebuje jelfowskich specjalnosci do przywrócenia zdrowia !

Dziwne, na świecie przemysł farmaceutyczny przynosi krociowe zyski a Jelfa ledwo zipie i nie stać ją na opłacenie domeny internetowej (.. może powinni zrobić zbiórkę na wwww. - do puszek na Placu Ratuszowym albo przy kasach w Tesco???).... a może zresztą 'Jelfa' przynosi zyski.. tylko nie wiemy komu? Wypada przypomnieć, jak Ministerstwo Skarbu pod rządami 'fachowców' z PIS w 2005/2006 sprzedawało większościowy pakiet akcji dla KILKA razy mniejszej od Jelfy spółki 'Sanitas' (a może... spółeczki? - wszak małe jest piękne! :), która naturalnie kupiła 'Jelfę' w dużym stopniu za pożyczone pieniądze... tak tak, aż się łezka w oku kręci nad dawnymi czasami, jak to PIS-minister Skarbu Andrzejek Mikosz sprzedawał Jelfę 'Sanitasowi', dla którego wcześniej - przypadkiem - pracował jako pełnomocnik... tak to drzewiej bywało panie i panowie - było Prawo, była Sprawiedliwość... aż dziwne, ze się że jeszcze lokalne biuro tej partii nie odezwało i nie zorganizowało konferencji prasowej, by trochę krokodylich łez wylać nad Jelfą... a poza wszystkim to szkoda, że w artykule nie ma kilku prostych liczb - np. ile środków od czasu przejęcia nowi właściciele zainwestowali w Jelfę? (a może - co rzecz jasna jest nie do uwierzenia - jakąś kasę z niej wyprowadzili?)... bo z artykułu pośrednio wynika, że jacyś tajemniczy menedżerowie - filanropi z Sanitasu czy City Group od lat dokładają kupę siana do nierentownej Jelfy, a oni sami biedacy przymierają głodem, jeżdżą starymi beemkami i notorycznie brakuje im do pierwszego.

Jelfa to bardzo dobry zakład, ale sprzedano ja obcemu kapitałowi który swoimi "ścieżkami" wykańcza ją z rynku, o jednego mniej jak to się mówi...

jak brakuje,to dziś wysłac totka,może akurat 40 baniek wpadnie i zakład uratowany :cheer:

..ktore juz nie potrzebuje jelfowskich specjalnosci do przywrócenia zdrowia !

tylko widzisz jak jelfa padnie to nie bedzie hydrokortyzonu (corhydronu) a jak jego nie bedzie to w razie twojego wstrzasu lekarz kaze Ci sie pomodlic bo nic innego nie bedzie mógl zrobic

juz raz była tragedia pewnie ze sie wszyscy ratowali tym co mieli ale niestety wszelkie odpiowiedniki sa zdecydowanie gorszej jakosci

...tylko,ze *lekarze CHĘTNIE wypisują recepty,a lekarstwa pochodzą z *zaprzyjaznionej
firmy farmaceutycznej i NAJchętniej tej zagranicznej ! Lekarz ..tez człowiek i chętnie
spędza wakacje na Cote d´azur !

sanitas wpompowuje jelfy pieniadze w swoj zaklad na litwie wykonczy jelfe i znikne

nieudacznicy zwani managerami rodem z Sanitas wraz z pewnym panem z Jelfy mogą się już nazwać niszczycielami Jelfy, najgorsze w tym wszystkim jest milczenie związków zawodowych. Bankructwo Jelfy jest już przesądzone, co powiedzą szefowie związków w Jelfie swoim członkom w sytuacji bez wyjścia?

Strajk, teraz? po co ! Jelfa jest już skończona.

"Labofarma", "Polfa", "Jelfa" - czyżby ta firma produkcyjna odjeżdżała do historii - wraz z ostatnim pociągiem do Warszawy.
Może partnerstwo z chińczykami uratuje ten zakład.
A jeżeli nie to budynki Jelfy doskonale nadają się na galerię.
W końcu w Jeleniej Górze najlepiej sprawdzają się wielkopowierzchniowe obiekty handlowe.
Łatwo przekwalifikować się z chemika-farmaceuty w handlowca z umiejętnością obsługi kasy fiskalnej i wykładania towaru na półkach. Popyt na ten zawód jest przeogromny. Wprawdzie wynagrodzenie byle jakie, ale emigrować za chlebkiem nie trzeba. Na czynsz w M-3 wystarczy.