To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Najdłuższa ulica Łomnicy nadal bez nowej nazwy

Najdłuższa ulica Łomnicy nadal bez nowej nazwy

W dalszym ciągu nie wiadomo jaką nową nazwę będzie miała dotychczasowa ul. Świerczewskiego w Łomnicy w gminie Mysłakowice. Dotychczasowy patron głównego traktu wsi musi zostać zmieniony w związku z ustawą dekomunizacyjną.

W trakcie konsultacji społecznych zarządzonych przez wójta gminy Mysłakowice do urzędu gminy drogą elektroniczną oraz przez ankiety w formie papierowej wpłynęły cztery propozycje nowych nazw dla ul. Świerczewskiego w Łomnicy. Żadna z nich nie zyskała jednak aprobaty mieszkańców miejscowości podczas zebrania wiejskiego. - Nazwy „Długa” i „Karkonoska” łomniczanie odrzucili ze względu na to, że takie same występują w Jeleniej Górze – mówi wójt Michał Orman. Łomnica ma jeleniogórski kod pocztowy i powstała obawa, że będą pomyłki przy dostarczaniu przesyłek. Nazwę „Główna” poparły zaledwie trzy osoby, a nazwa: „rotmistrza Witolda Pileckiego” nie uzyskała aprobaty, gdyż mieszkańcy nie chcieli aby patronem ulicy w ich wsi była jakaś konkretna osoba lecz woleli aby miała ona charakter neutralny.
W tej sytuacji cała procedura konsultacji społecznych zostanie powtórzona. Już wkrótce mieszkańcy Łomnicy będą mogli ponownie zgłaszać nowe propozycje nazw dla głównej ulicy swojej wsi do urzędu gminy. Potem zostaną one poddane pod głosowanie na zabraniu wiejskim.

Komentarze (31)

proponuje nazwać ulice imieniem wójta p Ormana Który to doprowadził do jej remontu poprzedniej władzy to się nie udało

Nazwijcie ją ul.Zmienna , jak zmienią kiedyś ustawę dekomunizacyjną można będzie wrócić do starej nazwy.I nazwa miałaby charakter neutralny...

Nazwijcie ją Wolska na cześć prezesa MZK który o autobusy w weekendy dba... tak że będzie ich 4 na dzień

To akuratnie zasługa gminy.MZK realizuje rozkład zlecony przez gminę.Podziękuj swojemu wójtowi.

Zaproponujcie Świerczewskiego ale jakiegoś innego (np. piłkarza Piotra Świerczewskiego).

im. Śp Lecha Kaczyńskiego - najlepszego Prezydenta RP. No co, są jakieś wątpliwości?! Niebawem wybory samorządowe...

Mam propozycję dla mieszkańców Łomnicy. Niech obecna ulica Świerczewskiego zostanie nazwana ul. Hansa Rischmanna. W Łomnicy mieszkał na przełomie XVI/XVII wieku, znany na owe czasy prorok, Hans Rischmann - człowiek nawiedzony (taki nasz Nostradamus). Sława jego rozniosła się bardzo daleko poza granice jego domu. Z podań wiadomo, że był kaleką – niemową, lecz swoje proroctwa wygłaszał podczas widzeń na szczycie Wzgórz Łomnickich – górze Witoszy w Staniszowie. Przepowiedział pożar w Jeleniej Górze około 1634 r., zawalenie się ratusza w 1739 r. i wiele innych wydarzeń historycznych na Śląsku, w Niemczech i w Polsce. Niemniej nazwy ulic pod karkonoskich miejscowości powinno być nazwane oparte historią tutejszych okolic których to nie brakuje.

To może od razu Adolfa Hitlera? Dlaczego wybierasz sobie niemiecki fragment historii. To nie są ziemie rdzennie niemieckie. Dlaczego nie Bolesława Krzywoustego albo np. Książąt Piastowskich? Już jeden geniusz wymyślił w JG ulicę Thebessiusa i potem ludzie nie wiedzą jak to pisać i kto to jest. Nie powtarzaj tego samego błędu.

Tak się składa Anonimousse, że czas zasiedlenia przez ludność polską na tych ziemiach jest stosunkowo krótki w porównaniu do czasów, kiedy ziemie te należały wpierw do Czechów, a potem Niemców. No i należy wspomnieć, że region ten w tych czasach, za wyjątkiem okresu wojen, miał dobrych gospodarzy. I było wielu ludzi, którzy zasłużyli się dla rozwoju tych ziem, w przeciwieństwie do Polaków którzy po 1945 roku cały ten dorobek i dokonania zniszczyli. Więc dlaczego osoby z tamtego okresu nie mógłby być honorowane np. jako patronem ulic?

To sprawdź do kogo należały przed Niemcami i Cze****i. Nie powielaj bzdur i nie próbuj nas germanizować.

"Źródła historyczne takie jak na przykład Geograf Bawarski (ok. 845) potwierdzają istnienie na terenie Śląska stanowisk: Ślężan, Trzebowian, Opolan, Dziadoszan. Plemiona te zostały złączone organizacją państwową Piastów w jedną całość, a na pierwszy plan na Śląsku wysunęło się plemię Ślężan z grodem Wrocławiem."

To co wypisujesz, to są lata o jakieś 700-800 późniejsze.

W dużym skrócie i zaokrągleniu:
900-1400 - Piastowie
1400-1700 - Czechy
1700-1945 - Prusy/Niemcy
1945-dziś - Polska

To są ziemie piastowskie, czyli polskie. Polacy byli na tym terenie najdłużej. Czesi 300 lat, Niemcy 250, a my ponad 550. Teraz czaisz?

No i co z tego, że kiedyś tam były polskie? A co dobrego dla rozwoju tych ziem zrobili Polacy??? Otóż niewiele, to za Czechów i Niemców te ziemie się rozwijały. Jak napisałem, Polacy od 1945 roku ziemie te były systematycznie rozgrabiane i niszczone jak choćby zabytki.
Widzę, że ciężko pogodzić się z faktami kto jest bardziej zasłużony dla tych ziem.

Idź może siej swoją germańską propagandę na jakiś bardziej podatny grunt. Tu ci się na pewno nie uda.

Cóż, po ostatnim Twoim komentarzu widać, że zabrakło już kontrargumentów. Gdzie tu widzisz germanizację? To, że ludzie z tamtego okresu się zasłużyli dla regionu, a są tylko Niemcami czy Cze****i to już jest źle? Ważniejszy zawsze będzie Polak, nawet jeśli zrobił mniej albo w ogóle albo działał na szkodę - ale ksenofob z Ciebie wyłazi...

Kontrargumentów na co? Napisałeś na początku jasno "czas zasiedlenia przez ludność polską na tych ziemiach jest stosunkowo krótki". Wyprowadziłem cię z błędu, na co odpowiedziałeś, że "no i co z tego". Co tu dalej kontrargumentować, jeśli nie przyznajesz się, że piszesz nieprawdę?

Poza tym, jak chcesz porównywać zasługi Piastów do zasług Niemców, jeśli zupełnie inny był wtedy poziom rozwoju technologicznego, inne zaludnienie itd. Gdyby w czasach czesko-niemieckich istniał urząd konserwatora zabytków i nie zrujnowanoby pozostałości po Piastach, to może dziś mielibyśmy tu grody piastowskie zachowane w dobrym stanie, obok niemieckich budowli. Niestety ochrona zabytków zaczęła się dopiero w naszych czasach, więc zostały tylko najnowsze z nich i śladów dawnego osadnictwa polskiego prawie brak. To nie jest powód, żeby oceniać, że to tereny rdzennie niemieckie. Pisanie takich rzeczy odbieram jako próby germanizacji i odbierania nam świadomości prawdziwej historii kulturowej tych ziem. To wszystko. To są nasze ziemie i tylko przejściowo należały do innych nacji. Mamy wystarczająco dużo polskich bohaterów i zasłużonych na tym terenie przodków, żeby nadawać głównym ulicom imiona polskie lub neutralne, a nie mieszkańców z obcych państw, którzy na dodatek osiedlili się tu w wyniku wojen, a nie pokojowego przyłączenia terytorium. Niemcy niech sami dbają o kultywowanie historii swojego narodu u siebie. Polaków na niemieckich tabliczkach z nazwami ulic jakoś nie widywałem. Co innego przyjaźń między narodami, a co innego zacieranie prawdziwej tożsamości. Ochrona własnego narodu i kultury nie ma nic wspólnego z ksenofobią. Nikt nie zaprzecza, że np. pałace w dolinie pałaców i ogrodów powstały w czasach niemieckich, ale jeśli ktoś kiedyś powie, że Jelenia Góra to miasto poniemieckie, to każę mu się douczyć historii i poczytać o założycielu.

Historyk od siedmiu boleści się znalazł...

.. masz jakies watpliwosci ? Za moich czasow,gdy przyjechalem
na Ziemie Odzyskane to juz nie bylo Swiatowida,ale juz inne rzady Boga z Watykanu.

.. gdy przyjechalem z moja Rodzina na Ziemie Odzyskane to zastalismy tylko jeden Kosciol katolicki,a teraz mamy tych
kosciolow w liczbie 7

Solidarność liczyła, że zaraz po przewrocie w 1989 naród rzuci się zmieniać nazwy ulic. A naród obserwował zachowania władzy solidarnościowej. Włosy ludziom jeżyły sie na głowach, jak widzieli co wyprawiają z zakładami pracy, ziemią, koleją,itp nowi właściciele Polski. Z ogromnym żalem obserwowali niszczenie dorobku całych pokoleń. Ludzie znają historię i wiedzą, że nie ma krystalicznych postaci. Przykłady: Anders, Sikorski, bandyci wyklęci. Obrzucanie błotem Świerczewskiego w tym kontekście jest śmieszne. Był taki na jak pozwalały okoliczności. Walczył ze swoją II Armią Wojska Polskiego nad Nysą Łużycką aż po Drezno. Ci młodzi żołnierze cierpieli i umierali za naszą Polskę. Leżą na ogromnym cmentarzu pod Zgorzelcem. I co solidaruchy każecie ich teraz wykopywać i może jeszcze lustrować?! Oni oddali za Polskę życie a większość z was nieprzytomnie się obłowiła kosztem ludzkiej krzywdy.

No to trzeba dodać jeszcze,że "Walter" robił karierę w Armii Czerwonej, w 1920 r.chciał skomunizować Polskę a potem Hiszpanię. Ci młodzi żołnierze z II Armii W.P.umierali najczęściej wskutek fatalnego dowodzenia przez wiecznie pijanego "gienierała", który też osobiście rozstrzeliwał
AKowców, jakich wytropił w swoim wojsku...
Ciekawe, że mieszkańcom nie przeszkadzał przez dekady Świerczewski a teraz wybrzydzają na Pileckiego

Pleciesz narodowcu. Staraj się więcej czytać, poznawać tą prawdziwą historię a nie pisaną przez IPN. Pewnie dla ciebie bohaterami są rabusie-wyklęci. Nie masz prawa lekceważyć śmierci prawdziwych żołnierzy dzieciaku.

Może Kręta albo Wężowa, bo jadąc nią można dostać choroby lokomocyjnej, 5 metrów prostej i łuk w prawo później w lewo i znowu prawo i znowu lewo...

Zmieńcie imię i będzie w zgodzie z ustawą i tanio bo dokumenty i tabliczki pozostaną bez zmian.

W dokumentach masz napisane "Świerczewskiego", czy może "gen. Karola Świerczewskiego". Bo ja np. w dowodzie osobistym, prawie jazdy itd. mam pełne imię i nazwisko pewnego pisarza. Zmiana imienia rozwiąże problem tylko tam, gdzie ktoś podaje samo nazwisko.

bardzo modne są teraz ulice im. żołnierzy przeklętych! a na otwarcie i poświęcenie nowej ulicy na pewno pofatyguje się biskup, macierewicz (albo misiewicz w jego imieniu) a może nawet sam maliniak!!

Proponuję aby nazwa ulicy brzmiała: Ciulowa. Też ktoś zażąda dekomunizacji? To nie od kapitana Ciulowa, tylko od ciulowatego pomysłu aby babrać się ze zmianami. Pomysł już był za czasów baćki Stalina, gdy wydano ukaz urzędowy, aby główne ulice nosiły imię Wodza - Słońca Narodów.
W pewnym powiecie, w pewnym miasteczku była taka ulica na peryferiach, bez asfaltu, dziury wielkie jak balie a kałuże po kolana. Papier z centrali przysłano, miejska rada narodowa klepnęła według instrukcji i przez lata całe najbardziej syfiata dróżka w miasteczku nosiła dumną czy według innych durną nazwę. I po co to komu było ?

,, bedzie oszczedniej,zostawic imie Karol,a nazwisko zastapic .. wojtyla

Taaak, a nazwę Łomnica zastąpić nazwą San Escobar de Polonia , stolice gminy przechrzcić na Santo Subito!

Proponuje znanego mieszkańca Łomnica City Tomasza Kłaka!

ALEJA RAJMUNDA kACZYNSKIEGO, ojca Prezydenta Tysiąclecia i jego brata blizniaka Naczelnika Najjaśniejszej i Prezesa jedynej słusznej partii dobrej zmiany, Słońca Narodu.
Przypomnę tylko ze w Starachowicach uhonorowano matke w/w osobliwości, teraz czas na ojca. Łomniczanie bądzcie pierwsi...!

Anonim Gal- Jesteś Wielki .Superrrrrer.Inne propozycje:

Misiewicza Ziobry Kamińskiego Macierowicza itp.Bohaterów mamy o cholery wybierać i nie grymasić.