To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nie ma pieniędzy dla KPR-u

Na posiedzenie komisji sportu przyszła prawie cała drużyna.

Relacje między zarządem klubu a miastem są dobre. A dodatkowych pieniędzy na razie nie będzie – to zaskakujące wnioski, jakie wynikają z piątkowych spotkań w ratuszu. Okazało się też, że zawodniczki od początku sezonu przygotowawczego nie dostały wypłat!

W piątek przed południem władze miasta zorganizowały briefing prasowy. Ku zaskoczeniu zgromadzonych, nie było jednak rozwiązania tej trudnej sytuacji. Do dziennikarzy wyszedł rzecznik prasowy prezydenta Cezary Wiklik, który powiedział, że sytuacja jest trudna i że miasto rozumie problemy KPR-u. – Myślę, że klub, który od dwudziestu kilku lat funkcjonuje w Jeleniej Górze, będzie nadal funkcjonował – powiedział.

Dodał, że wcześniejsze doniesienia medialne były „mocno przesadzone”, oraz że miasto pomaga klubowi na miarę możliwości. Jak wyliczył, klub otrzymuje pomoc z miasta na poziomie 508 tysięcy złotych. Są to stypendia sportowe, środki na szkolenie dzieci i młodzieży, dotacja na tzw. sportkwalifikowany. Cały sport w Jeleniej Górze, jak podał rzecznik, pochłania rocznie z budżetu miasta od 9 do 11 milionów złotych.
Obok rzecznika stał były już prezes KPR-u Krzysztof Majka, który powiedział, że relacje między klubem a miastem są dobre. A co z finansowaniem? – Tak, jak powiedział pan rzecznik, jest na tym poziomie, na jakim miasto stać – dodał K. Majka ku zdziwieniu dziennikarzy. To ciekawe, bo dzień wcześniej i prezes i jego zastępca stanowczo wyrażali swoje niezadowolenie z poziomu finansowania KPR-u. – To, że klub jest niedofinansowany to jedno, a to o czym powiedział pan rzecznik – to drugie – powiedział Krzysztof Majka.
Dodał też, że w drużynie nie ma konfliktów. – Zapraszam na mecz w sobotę, będzie można porozmawiaćz zawodniczkami. Myślę, że chętnie się wypowiedzą – dodał.
Po południu odbyło się natomiast posiedzenie komisji sportu. Okazuje się, że sytuacja w drużynie nie jest taka różowa. Miasto nie przekazało klubowi drugiej transzy dofinansowania, bo ten nie złożył sprawozdania z półrocznej działalności w terminie. Pierwotnie miał to zrobić do końca lipca, klub poprosił jednak o przedłużenie terminu do końca sierpnia. Miasto zgodziło się na to. Rozliczenie KPR złożył 2 września. Okazało się, że były w nim błędy. 9 września księgowy poprawił błędy, ale nie wszystkie. Stąd do kasy klubowej nie wpłynęła druga transza dotacji (ponad 50 tysięcy złotych). Lada dzień pieniądze te mają być przekazane.
Prezes Krzysztof Majka wcześniej zapowiadał, że klub rozlicza się na bieżąco. Okazuje się, że są zaległości w wypłatach dla zawodniczek. – W połowie sierpnia otrzymaliśmy zaliczkę wypłaty za lipiec i to na razie wszystko – mówiła podczas komisji oświaty kapitan drużyny Martyna Michalak. Na komisji nie było ani byłego prezesa, ani wiceprezesa. Była za to prawie cała drużyna.
Przewodniczący komisji Piotr Miedziński przyznał, że skoro finansowanie jest na niewystarczającym poziomie, to zaproponuje zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której radni i prezydent zastanowią się, skąd wziąć dodatkowe pieniądze. Radnych zaniepokoiła też informacja, że miasto skróciło okres wypłat stypendiów sportowych o miesiąc, zamiast od września do grudnia, będą wypłacane od września do listopada. Powodem – brak pieniędzy. – Musimy zastanowić się, gdzie znaleźć w budżecie te środki – dodał przewodniczący.

 

 

***

Z Energą Koszalin o pierwsze zwycięstwo

W sobotę (12 września) odbędzie się druga kolejka PGNiG Superligi Kobiet. KPR Jelenia Góra gra u siebie z Energą Koszalin. Mecz odbędzie się w hali przy ul. Złotniczej w Jeleniej Górze, bilety w cenach: 10 zł – normalny i 5 zł – ulgowy. Dzieci i młodzież szkolna - wstęp wolny.

 

Komentarze (10)

Pełen profesjonalizm Prezesa Majki - cyt.,,Zapraszam na mecz w sobotę, będzie można porozmawiać z zawodniczkami. Myślę, że chętnie się wypowiedzą – dodał." W sobotę to dziewczyny mają żyć meczem i wygraną, a nie rozmowami !
Druga sprawa było złożyć sprawozdanie finansowe na czas i pieniądze dla dziewczyn były by! a wtedy rozmawiać i zmusić radnych do działania.

no tak czekałam na ten moment kiedy to szanowny Pan Majka zabierze kicio w troki , taki miał być świetny w roli prezesa , tak miało być kolorowo , kiedy Pani Magda Bułgajewska była prezesem , dawała radę . Panowie jednak postanowili opuścić okręt przed utonięciem....żallllll.. Buraki

A Propos P .Magdy Gdyby Pani Magda była nadal Prezesem aktualnie brakowało by w kasie klubu o 70.000 może 90.000 zł więcej. W zależności od tego ile przyznała by sobie nagród za trud i zaangażowanie + oczywiście stała pensja P Magda. W 2014 roku u schyłku kadencji Madame Magda.. zaległości finansowe wobec zawodniczek wynosiły prawie 3 miesięczne pobory o tym mówił zarząd niejednokrotnie przejmując swoje funkcje - społecznie . A Pan Majka (znam osobiście) pracując społecznie w sumie może zabrać kicio gdzie chce i kiedy chce ... bo albo nie daje rady albo już po prostu nie chce. Tak jak i ja z tego forum zabieram... Na krzywe drzewo i Salomon nie naleje..!!

Taki miał być fajny i społeczny a sprawozdania nie potrafił zrobić ? Zal , rozumiem ze problem jest z dofinansowaniem klubu i znalezieniem sponsorów ,ale podstawowe obowiązki powinien był wypełnić . .....

Hahaha widzę że to prawda:
W piekle, przy polskim kotle, nie potrzeba będzie strażnika:)

od czego w Ratuszu siedzą Pani Trojan, Lugowska do pomocy w rozliczeniu a nie czepianie się kropki, przyczynku za to dostają wypłaty

nie ma nic za darmo komuchy,jesteście przyzwyczajeni do darmowej kasy ale podatki sie kończą bo ludzie wyjeżdżają za granice i nie będą płacić na was wy nieroby, a teraz proponuje ściągnąć garnitury podwinąć rękawy i do roboty komuchy jak zarobicie to forsa będzie ale będziecie wiedzieć na co macie rów na dziubdziuś pot będzie ciekł wiadrami ,a więc do tyry raz dwa!

Stypendia sportowe..nie trafiają do kasy klubu .tylko bezpośrednio do kasy zawodnika niezależnie od dyscypliny .. czy rzuca podkową, rzuca żonę lub palenie.. Ważne aby osiągnął postulowany w uchwale miasta poziom sportowy.. To dotyczy wszystkich klubów...Do kasy klubu nic nie trafia...

Wstyd niewypełnić sprawozdania w takim terminie i jeszcze zwalać winę na innych. Dymisja jak najbardziej uzasadniona bo jeśli nie umiwmy wypełnić kilku kartek papieru to czego szukać w klubie ekstraklasy a za darmo nie pracują....