To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nie tak uroczo

Nie tak uroczo

– Kupiliśmy działki, ale nie ma do nich dojazdu – denerwują się mieszkańcy osiedla Urocza II w Jeleniej Górze. Jedyna droga dojazdowa przechodzi przez prywatną posesją. Właścicielka niedawno zamknęła przejazd. Miasto zapewnia, że w najbliższym czasie naprawi błąd z przeszłości.

To osiedle pomiędzy ulicą Nowowiejską a obwodnicą południową Jeleniej Góry. – Kupiliśmy działkę od miasta, ale okazuje się, że drogi wokół niej nie są zrobione – mówi jeden z mieszkańców.
Jedyna droga dojazdowa przechodzi przez teren prywatny. Właścicielka jakiś czas temu na krótko zagrodziła ją. Powstał olbrzymi problem, bo mieszkańcy nie mieli jak dojechać. Ludzie nie obwiniają właścicielki posesji za to zamieszanie, ale miasto.
– Ta sytuacja mocno nas zaskoczyła, bo droga, która wygląda jak droga, przechodzi przez działkę prywatną. Ta pani miała pełne prawo tę działkę ogrodzić, obok jej domu biegają małe dzieci – mówi jeden z mieszkańców.
Inny mieszkaniec Grzegorz Sokołowski przyznaje, że problemem są też drogi na terenie powstającego osiedla. – Niektórzy z nas nie mają żadnej drogi dojazdowej do działki albo jest ona tak błotnista, że nawet czołgiem się nie dojedzie - mówi. – Miasto sprzedało działki a teraz martw się człowieku sam.
– Kilka lat temu miasto niestety sprzedało działki przy osiedlu Urocze II bez uzbrojenia drogowego – tłumaczy Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Kilka miesięcy temu, jak przyszedłem do urzędu, rozmawiałem z prezydentem, że tę sprawę trzeba pilnie rozwiązać. Została podjęta decyzja o budowie dróg na tym osiedlu, wystąpiliśmy do rady miasta o przekazanie 800 tysięcy złotych na wykorytowanie, utwardzenie dróg dojazdowych. Wyłoniliśmy już wykonawcę tego zadania, część z prac zostanie wykonanych już w tym roku a część będzie zrobionych do maja 2015.
Zapewnia, że mieszkańcy będą mieli dojazd do swojego osiedla. – Doszliśmy do porozumienia z tą panią, że pozwoli jeszcze na przejazd przez swoją działkę przez dwa tygodnie, a my w tym czasie przygotujemy drogę dojazdową – powiedział.

Komentarze (24)

"Jedyna droga dojazdowa przechodzi przez prywatną posesją" brawo redakcja...

Miasto nie powinno sprzedawać działek bez drogi. To niedopuszczalne. Ale podobną sytuację mamy na ul. Kadetów, gdzie droga się rozpada, ale miasto domawia jej naprawy.

Nie Panie Szymański, jeśli ktoś kupił działki bez sprawdzenia drogi dojazdowej to może mieć pretensje wyłącznie do siebie. Tutaj raczej nie będzie nawet służebności drogi koniecznej.

No pewnie miasto powinno za sponsorować dojazd do prywatnych posesji.
A może miasto za sponsoruje przedszkola.
Ale pan Jerzy Łużniak nie wie o czym mowa.

od kiedy się pisze za sponsorować? wróć dziecko do szkoły i naucz się poprawnej polszczyzny i wystawiaj poprawnie napisane komentarze

kto tu mowi o sponsorowaniu. Obowiazkiem miasta sprzedajacego grunt budowlany jest zapewnienei do niego dojazdu. Podatek od nieruchomosci to by od razu brali, dzialke tez chetnie sprzedac a potem rece umyc? Idac twoim tropem to nie powinno byc zadnych remontow drog bo to przeciez sponsorowanie tych co tam mieszkaja. powiniens isc do lasu znalezc kwadratowe drzewo i sie o nie puknac.

Trzeba bylo spojrzec w mapki, najpierw wytyczyc drogi, a nie teraz pretensje do garbatego,ze ma proste dzieci...Kupiliscie dzialki za smieszne pieniadze pewnie i teraz jeszcze 800 tysiecy z naszych pieniedzy na takie cos...Przeciez panie Luzniak to jakas kpina- idz juz na jakas emeryture, badz cokolwiek, bo normalnie, az przykro tego sluchac...Ja tylko sie zastanawiam czy to miasto nie stracilo na tym interesie...Chcialbym poznac wnik dzialania: CENA UZYSKANA ZE SPRZEDAZY - 800 tys. na droge = ewentualna strata, badz ten "ogromny" zysk :) Czekam na wiadomosc :)

hehhe właśnie miałem to samo napisać, że było najpierw spojrzeć na mapki i dowiedzieć się o tym co się kupuje, a nie jak to z tumanami bywa, rzucą się jak pies na mięso a potem się zastanawiają. I jeszcze kupili za grosze te działki. Niedługo będą jęczeć że im podmaka chałupa. I tak będzie bo ten teren to jedno wielkie bagno.
Reasumując miałem kupić tam działkę, ale jak zobaczyłem te bagno i masę problemów, m. in. z dojazdem to od razu sobie odpuściłem. No ale jak widać niektórym jadaczka się nie zamyka. Teraz my będziemy musieli zabulić. PRECZ Z HOŁOTĄ !

Młodzi gniewni:)
Nie wiem ,może się mylę ale ja tam jeszcze nigdy słońca nie widziałem.

To zgłoś się do okulisty złośliwcze.

Kupcie sobie Nissana Patrola. Duża frajda, koszt mały a przejedzie przez wszystko.

tan z lewej w zielonym, to mi na cwaniaczka wygląda... tacy właśnie kase mają. uczcie sie wieśniaki. tanio kupic i wydymać wszystkich dookoła....hehe.

Tiaaaa.... Tak to jest jak się kota w worku kupuje...
Było popatrzeć w mapy, zaprosić geodetę i nie byłoby zdziwienia.
(Teraz pewnie będą chceli odszodowania... jak inne cwaniaki co kupowali ziemie na polderach zalewowych a potem zdziko, że zalało...)

Wziac kredyt a potem kupic dzialke i wybudowac dom w JG - to sie nazywa odwaga.

kupili działki i nie zauważyli, że nie maja drogi!!!Ha ! ciekawostka. To tak jakby kupić samochód i w domu zauwazyć, ze nie ma kół

kupili działki i nie zauważyli, że nie maja drogi!!!Ha ! ciekawostka. To tak jakby kupić samochód i w domu zauwazyć, ze nie ma kół

Bida...

Czy tak musi być żeby w tym kraju, ludzie kupowali najtańszą ziemię, liche działki, nieuzbrojone tereny??????? ->aby zaoszczędzić, aby zaoszczędzić, aby zaoszczędzić...

Jaki teren, takie dom, jaki dom takie osiedle, jakie osiedle takie miasto... ->aby zaoszczędzić, aby zaoszczędzić, aby zaoszczędzić...

Kim ty, albo czym jesteś fanie kryśki ? Smutną najprawdopodobniej postacią jesteś i trochę Ci współczuję. Czujesz ten brzydki zapach ? Jest powalający. Ogarnij się, spójrz w niebo, ile gwiazd, jutro znów zaświeci słońce, również nad Tobą. A jeśli te Twoje komentarze są faktycznie jedyną Twoją możliwością wylania żali i goryczy, no to trudno, jakoś to ogarniemy.
Pamiętaj, że tylko miłością i przebaczeniem masz największe szanse osiągnąć ten swój cel. Zrób w końcu coś wbrew sobie i pomyśl...

... przecież tych działek jest tam w piz..u więc jak chcecie tam mieszkać w takim kołchozie?

W takim razie kupcie sobie działkę i wybudujcie sobie domy, a potem walczcie z miastem o zrobienie drogi dojazdowej. Jak Wam się uda, to idę do zakonu :).

Portret ''Ludzi bez drogi do domu''.

no to jak taj jest tych działek w piz..u -> TO DLACZEGO NIE MA TAM JESZCZE DROGI ??????????