To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nowy dziekan jeleniogórskiego wydziału Uniwersytetu Ekonomicznego

Nowy dziekan jeleniogórskiego wydziału Uniwersytetu Ekonomicznego

Dr hab. prof. UE Elżbieta Sobczak została dziekanem Wydziału Ekonomii Zarządzania i Turystyki w Jeleniej Górze Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na lata 2016-2020. Wybrano ją we wtorek (24 maja) podczas Kolegium Elektorów.

O funkcję dziekana ubiegały się dwie kandydatki: dr hab. E. Sobczak a także dr hab. Grażyna Węgrzyn.

Prof. E. Sobczak od 2014 roku jest kierownikiem Katedry Gospodarki Regionalnej, w kadencji 2012 – 2016 była prodziekanem ds. nauki. Do najważniejszych zadań zaliczyła poprawę wizerunku wydziału, zarówno wśród kandydatów na studia jak i studentów, doktorantów i pracowników, podniesienie jakości i atrakcyjności procesu dydaktycznego. Zamierza m.in. wystąpić z wnioskiem o przyznanie uprawnień do nadawania stopnia doktora nauk ekonomicznych w dyscyplinie nauki o zarządzaniu. Wniosek ma być złożony jeszcze w 2016 roku. W bogatym programie jest m.in. mowa o uatrakcyjnieniu programów kształcenia, wypracowaniu „racjonalnej liczby kierunków kształcenia”, pozyskiwaniu grantów na realizację projektów naukowych itd.
 

IMG_1320.JPG
IMG_1333.JPG
IMG_1349.JPG
IMG_1353.JPG
IMG_1357.JPG
IMG_1388.JPG
IMG_1425.JPG
IMG_1444.JPG
IMG_1450.JPG
IMG_1480_2.jpg

Komentarze (25)

Gratulacje, świetny wybór :-)

A Pan Marek O... będzie jej zastępcą ?????

Oj widać, że rzadko bywasz na uczelni. Pani prof. E. Sobczak na otwartym spotkaniu ze studentami, gdy prezentowała program przedstawiła swoje kandydatki na prodziekanów dr M. Rękas (dydaktyka) i dr A. Baraniecka (rozwój) więc prowadziła otwartą grę. Na spotkaniu obie kandydatki otwarcie powiedziały, że nie zamierzają współpracować z prof. Węgrzyn. Trzecią prodziekan będzie pani prof. Skowrońska czy Sokołowska, bo tu słyszałem różne wersje, ale to od nauki więc bardziej interesuje doktorantów niż nas. To Samorząd Studencki prowadził pod naciskiem wiadomej osoby nieuczciwą grę manipulując faktami i nazwiskami dr Rękas i dr Baranieckiej jakoby miałyby być także prodziekanami u prof. Węgrzyn. Obie Panie dementowały kilka razy sprawę wskazując, że prof. Węgrzyn ma swoich kandydatów i są to osoby samodzielne więc one odpadają. Na wydziale krążyły dwa nazwiska - prof. Nawrocka i prof. Adamek od dydaktyki i dobrze o tym wiecie! Ale to nie pomogło, bo Samorząd uparcie grał nazwiskami prodziekanów od prof. Sobczak z wiadomych powodów. Cóż każdy jasno może ocenić uczciwość kandydatek i metody walki o głosy....niestety Samorząd zasługuje na wielki minus za swoje zachowanie, bo wszystkie trzy Panie są w pełni zaangażowane od lat w sprawy wydziału i jak mało kto zasługują na to by kierować Wydziałem!!! Więc kto wykorzystała studentów - odpowiedź jest prosta,a Samorząd mam nadzieję, że ma resztkę rozsądku, by przeprosić Panie za swoje zachowanie, w końcu od października będą zajmować się Naszymi sprawami.

Max ma rację w 100%, ciekawe, że nikt się nie zastanowił, że pani prof. Węgrzyn nie raczyła spotkać się otwarcie ze studentami, tylko zamknięte spotkania z samorządem. I dlaczego samorząd nie rozpropagował wśród studentów, że można być elektorem ? To chyba nie o to chodzi Marta i cała reszta :-( Bardzo mnie ciekawi, jak samorząd po tylu fajnych inicjatywach przez ostatnie lata jakie zostały zorganizowane dla Nas, zamierza teraz współpracować z nowymi władzami...

Czyli status quo zachowane - dalej bez zmian

Szkoda że nie dr hab Węgrzyn, wiele osób liczyło na jej wygraną.

Pisz za siebie, prof. Węgrzyn pokazała szczyt parcia na władzę i obiecywała złote góry studentom, manipulując faktami i posługując się nazwiskami lubianych wykładowców, którzy nie wyrazili zgody na współpracę z Nią i wielkrotnie musieli zaprzeczać. Mam nadzieję, że przeprosi za to, że wykorzystała dobrych ludzi do niecnej gry wyborczej - Wstyd,ale cóż...widać tytuł prof. nie idzie w parze z zasadami i etyką.
Cieszcie się z wyboru bo poczulibyście co znaczy pani E. Nawrocka, pan J. Adamek w roli prodziekanów, a to byli realni kandydaci na prodziekanów, których nieuczciwie ukrywała Pani prof. Węgrzyn niczym PIS MAciarewicza. Kilku wykładowców mówiło Nam, że odmówiło współpracy z Tą Panią na stanowisku prodziekana - ciekawe nieprawdaż, o czymś to świadczy??? Zwyciestwo prof. Sobczak i jej zespołu to zasłużone zwyciestwo za PRACĘ i zaangażowanie. A co do pani prof. Węgrzyn przez 4 lata kadencji ? Jesteśmy studentami zaocznymi, na nasze prośby reagowała oscentacyjnie odsyłając do regulaminu. Gdy prosiliśmy o zmianę sal, bo nie mamy czasu zjeść usłyszeliśmy, że będziemy szczuplejszy. Ta Pani w stosunku do nas nie raz wykazała się niską kulturą nie wspominając, że zdecydowanie więcej informacji o seminarium, o specjalności, o suplemencie itd. zapewniali nam inni wykładowcy niż prodziekan NS...więc o czym Wy ludzie mówicie!!!To najlepsza zmiana jaka się wydarzyła i MY studenci NS czekaliśmy na nią z utęsknieniem!!! Gratulujemy prof. Sobczak i jej Prodziekanom - wszystkie Panie wspominamy bardzo pozytywnie więc to będzie super zespół i w końcu kobiety.

Bardzo się cieszę! Gratuluję Pani Profesor :)

Panie prowadziły bardzo brzydką kampanię wykorzystując studentów.

nie Panie, ale jedna Pani

Tyle ile dla studentów było, jest i miało w planach być nie było dla nikogo. No naprawdę, biedni Ci studenci... też bym się czuł wykorzystany.

Masz rację, ale to Samorząd S. najwyrażniej jest grupa dla których nie liczyło się to, że mogliby współdecydować o wydziale, dla nich obietnice imprez były ważniejsze. Wstydzę się takich przedstawicieli w SS, którzy dopiero prowadzili brudną grę na rzecz Pani Węgrzyn naciskali i nagabywali elektorów do samego końca podając także fałszywe informacje o prodziekanach. To co się wydarzyło sprawa, że dla mnie powinni się poddać do dymisji, jeśli mają krztę uczciwości. Ale tak to jest jak się słucha nacisków siostrzenicy pani prof. Węgrzyn i jej chłopaka....nepotyzm pełną gębą :-( :-(

Po pierwsze chłopak jak i siostrzenica prof Węgrzyn nie są członkami samorządu studentów. Po drugie samorząd nie chciał brać żadnej ze stron bo każdą uważał za dobrą bo obie Panie reprezentują sobą wysoki poziom i nie potrafię zrozumieć tych wszystkich plotek, a w szczególności mówienia że to samorząd je rozgłaszał. Można mi wierzyć że samorząd ma lepsze rzeczy do roboty niż rozsyłanie plotek. Po trzecie nic nie było zatajane jeśli chodzi o zgłaszanie kandydatur na elektorów bo informacja była i na stronie wydziału i na tablicy w budynku A wystarczyło się tylko odrobię zainteresować. Po czwarte obietnice imprez również nie przekonują samorząd, gdyż jest to grupa ludzi która ma już w głowie trochę inne cele niż imprezowanie. Ale cokolwiek nie było by zrobione i tak zawsze znajdzie się osoba która to skrytykuje. Ja osobiście gratuluje Pani Sobczak wygranej i pozdrawiam wszystkich, którzy uważają że samorząd jest nie uczciwy. Wystarczy do nas przyjść i nas poznać.

No cóż.Widać, Grażyny nie mają szczęścia do rządzenia wydziałem. Jedna już nawet rządziła prawie .Prawie, bo przeleciała jak meteoryt przez uczelnię i tyle jej było.Ledwie jej założyli tabliczkę z tytułami na drzwiach gabinetu i już musieli zdejmować.Taka karma.

Co wy opowiadacie ludzie, to az się płakać chce - wg. Statutu uczelni czlonkiem samorzadu studentow jest kazdy student uczelni. Jezeli o to Wam chodzi, to ok - my jako samorząd zdawalismy sobie sprawe ze skladu prodziekanow, ale nie namawialismy ludzi, do glosowania na konkretna kandydatke, a to, ze jakiś student tak robil, to nie znaczy, ze jest on czlonkiem Wydziałowej Rady Samorządu Studentow. Wszystkie działania jaakie podejmowal samorząd były do tej pory wykonywane dla Was - dla naszych studentów i dla promowania naszej uczelni zewnątrz tak, żebyście mieli gdzie studiować, a Wy bezczelnie nas obrazacie uzywajac nieprawdziwych argumentów - bardzo smutni, to jestescie Wy onanisci i specjalisci od niczego z myszka w ręce. Założę się, że osoba, która wypisuje takiee smieci jedyne co robi to chodzi na zajęcia, a uwierzcie, że ambitni ludzie dają z siebie trochę więcej niż inni, a mędy internetowe i hejterzy są warci mniej niz ich umiejętności i chęci do zrobienia czegokolwiek - czyli GÓWNO!

Pozatym jeszcze raz gratulacje dla P. Profesor

Winni się tłumaczą, właśnie widać Illis jaki poziom reprezentujesz po samym tym jednym komentarzu ;). Inni są smutni, no tak z takimi przedstawicielami jak Ty nic dziwnego, że są smutni. A bezczelnie to zachowujecie się teraz wy, idąc w zaparte i próbując wyjść z twarzą podczas gdy jeszcze bardziej się pogrążacie...

Nikt Wam nie odbiera zasług za prace przy promocji, różnych imprezach choćby Juwenalia, De Beściaki (super impreza) i wszystkie inne inicjatywy, ale Rafał - to co wyprawiał Szymon i niestety część z Was to nakrawa o śmieszność...może pogadaj z Emilem. Szymon manipulował faktami wbrew dr Rękas i dr Baranieckiej, które kilkakrotnie nam tłumaczyły, że współpracują tylko z prof.Sobczak. Zresztą chyba wszyscy wiemy, że od lat współpracują z prof. Sobczak przy Konkursie o Milion, firmie symulacyjnej, wszystkich wyjazdach itd. Tutaj była pełna przejrzystość. Nawet na spotkaniu ze studentami były wszystkie 3 Panie, a prof. Węgrzyn spotkała się z tego co słyszymy - tylko z Wami... przedstawiła prodziekanów - NIE, bo miała kandydatów trudnych do zaakceptowania. Prof. Nawrocka i prof. Adamek - no pięknie Nas reprezentujcie skoro chcieliście zaakceptować osoby wyjątkowo słabo prostudenckie. Przyjaźnicie się z Szymonem i daliście mu wsparcie, a On nawet u wykładowców szukał głosów dla cioci Pauliny,co też oburzyło prowadzących. Nam o tym powiedziało 2 wykładowców wprost, że są rozczarowani postawą studenta, który chodzi i namawia, a to nie jego rola. Mógł namawiać na głosowanie na niego jako elektora i chyba tu kończyła się jego rola. Każdy ma prawo mieć własne zdanie o kandydatce jednej czy drugiej i mieliście prawo głosować jak chcecie, ale uczciwie. A tu chyba jednak niektórzy przesadzili, szczególnie naciskając i strasząc studentów elektorów spoza Samorządu. Jedno jest pewne, zastanówcie się we własnym gronie a może wraz z Szymonem, bo graliście w jednej drużynie jak teraz wyjaśnicie swoje zachowanie prof. Sobczak i jej zespołowi, bo słowa PRZEPRASZAM należą się im się bez dwóch zdań. Jedno cieszy - zwyciężyła prawda, a nie kombinatorstwo i naciski. Cóż wierzę, że od października zacznie się czas pozytywnych zmian dla naszego Wydziału :-) I zgadzam się z jednym - może faktycznie pora zakończyć tutaj dyskusje.

Dlaczego wy wszyscy co robicie gówno-burze, nie napiszecie tego na facebooku na profilu waszego wydziału lub w innym miejscu używając imienia i nazwiska??? Czego się boicie?? jak to mówią " kozak w necie, pi**a w świecie"

I tak BTW to takie polaczkowe, że same hejty lecą do tego niesłuszne, bo żaden członek Samorządu nie nagabywał na głosowanie na konkretnego kandydata... A nikt nie widzi tego jak dużo zrobił Samorząd. Wszyscy się super bawią na imprezach, spotkaniach, wykładach studenckich, nie wiedząc ile to pracy kosztuje osoby organizujące, a i tak widzicie tylko wpadki, niedociągnięcia i inne złe strony...

Tylko, że nikt nie zarzuca wam, że organizujecie zle imprezy i wykłady studenckie. Nikt nie krytykuje samorządu za pracę ogólną tylko właśnie za tą szczególną wpadkę. Wszyscy mają siedzieć cicho jak coś kiepskiego się wydarzy, bo dobrze pracujecie w zakresie integracji..?

Hehe, ale Samorząd lajkuje negatywnie i co myślicie, że wykładowcy i prof. Sobczak tego nie czytają ?? Sądzę, że już wielu to przeczytało więc gratuluję fantazji. A tymi swoimi wpisami się pogrążacie. Ale to wasz poziom kultury, prawda Emil i Rafał, nie wspomnę o waszym przyjacielu Szymonie. Cioci Pauliny nie wsadzili na stanowisko i teraz tacy struci chodzicie ze wzrokiem w podłodze...niezłe. Samo nie macie odwagi na konfrontacje tylko prościej w sieci kliknąć minus - współczuje!

Witam! Chciałam z całego serca serdecznie pogratulować Dziekanowi Elektowi Prof. Sobczak!!! Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu!
Każdy z was napisał w swoim komentarzu trochę prawdy, ale z jednym muszę się nie zgodzić, że Wydziałowa Rada Samorządu Studentów narzucała swoją wolę studentom czy elektorom. BZDURA! Sama byłam w elektoracie i nie odczułam takiego nacisku. Owszem, również jestem w WRSS ale NIGDY BYM NIE DAŁA SOBIE NARZUCIĆ CZYJEGOŚ ZDANIA! W końcu jestem osobą z rozumkiem i swoim własnym zdaniem :) Owszem była osoba, która chodziła, nagabywała oraz kłamała w sprawie prorektorów ale to proszę mieć pretensje do tej osoby! Byłam na obu spotkaniach z Paniami kandydatkami i wszystko było wyjaśnione! Nie można oczerniać również dr. hab. Węgrzyn, ponieważ na spotkaniu z S.S. powiedziała otwarcie iż NIE MA KANDYDATÓW NA PRODZIEKANÓW! I gdyby wygrała to MY STUDENCI MAMY PRAWO WYBRAĆ SOBIE PRODZIEKANÓW! Ja jako osoba głosująca dopiero w tych komentarzach dowiedziałam się kto niby był kandydatem na prodziekana! A tak chyba nie powinno to wyglądać. Nie lubię ludzi (bez urazy), którzy nie znają całej prawdy a brzydko komentują i oczerniają ludzi, którzy naprawdę starają się i poświęcają swój czas dla dobra Wydziału. Jak również pisanie w komentarzu, że lista na wybory elektorów była zatajona przed studentami to również BZDURA!
Pozdrawiam Ciepło! :)

No cóż jako osoba w Samorządzie zawsze będziesz to widziała inaczej niż MY. Nikt z samorządu nie rozmawiał otwarcie o tym, że można być elektorem. Wpis na fejsie czy na stronie wydziału - to za mało. Od Samorządu oczekuje się czegoś więcej - przede wszystkim przepływu informacji, a to u Was kuleje od zawsze. Wy wiecie dla siebie, co chyba nie o to chodzi!!! Wielu z nas nie miało pojęcia jak się głosuje, kto to elektor, a czy Wy zrobiliście cokolwiek by to zmienić? NIC :-( Osobiście pytałem Rafała o elektorów bo chciałam wiedzieć kto będzie i na kogo będzie głosował, to powiedział, że ustalacie sami listę i że Samorząd się wszystkim zajmie. To jest jawność?? Osoba,która nagabywała, kłamała i ohydnie naciskała na studentów spoza Samorządu (pogadaj z ludźmi z Zarządzania), którzy byli elektorami to Wasz przyjaciel więc wybacz, ale Szymon=Samorząd mimo, że nie jest oficjalnym członkiem, a wielu z Was nawet z nim pracuje więc zależność sprawia, że nie jesteście wiarygodni. No,a co do Pani prof. Węgrzyn, jeśli było jak napisałaś to niestety też widzę czarna stronę a nawet dwie. Miała swoich ludzi na prodziekanów i prof. Nawrocka sama potwierdziła nam skład podając siebie, prof. Adamka, szukała jeszcze kogoś od nauki - więc jak mieliście sobie wybrać osoby, skoro karty były rozdane ??? Dr Baraniecką mówiła otwarcie, że nie wyraziła zgody na żadną współprace z prof. Węgrzyn. I druga czarna karta - szukałem na stronie i na fejsie, ale niestety nie było info o otwartym spotkaniu prof. Węgrzyn ze studentami - nie ma! A wiemy od chwalącego się Emila, że było zamknięte spotkanie z Samorządem - to jest wg ciebie ok?? Pozdrawiam StudentkeUE i wszystkich myślących studentów :-)

A prawda jest taka że wy studenci nie powinniście mieć żadnego wpływu na wybór dziekana. To tak jakby prezesa banku wybierali kredytobiorcy albo deponenci. Ordynacja wyborcza to jakaś farsa. Głos studentów tyle samo waży co głos wykładowców bez habilitacji (bodajże po 8 głosów). Paranoją jest to że dziekana na najbliższe 4 lata wybierają studenci, których pewnie za 2 miesiące już tu nie będzie, a ich głos tyle samo się liczy co ludzi którzy od lat tu pracują i pracować będą jeszcze lata. Jeszcze bardziej jest to widoczne konfrontując siłę głosów studentów z pracownikami administracji. Nie przeczę że głos studentów powinien występować ale nie w takiej proporcji jak teraz. jeden góra 2 głosy.

Odrobinę przesadziłem z poprzednim komentarzem - negatywne emocje wzięły górę, za co przepraszam. Sprawa po części została i zostanie wyjaśniona m.in. Pani Profesor

Jak widać na zdjęciach siostrzenica dr. hab. Węgrzyn brała udział w wyborach. A czy rodzina nie powinna być odsunięta od bycia elektorem? Dlaczego ten fakt został zatajony?