"Nowy Rynek" za 14 miesięcy
Inwestorzy opowiadali dziś o realizowanej inwestycji i – jak przyznali – to jedna z najciekawszych lokalizacji tego typu obiektów w Polsce.
Galerię „Nowy Rynek” buduje firma TK Development (duńska firma developerska) i Heitman (amerykański fundusz inwestujący w nieruchomości). Generalnym wykonawcą budowy jest firma Erbud.
Jak poinformował dziś Zygmunt Chyla, prezes TK development, inwestor ma już skomercjalizowaną połowę powierzchni najmu. W galerii znajda się sklepy branży modowej wiodących marek, market spożywczy, sklepy obuwnicze, drogeryjne oraz kawiarnie i restauracje. Inwestor prowadzi także rozmowy z operatorem kinowym w sprawie lokalizacji w galerii multikina.
- W czasie prac nad projektem kilkukrotnie rozmawialiśmy z władzami miasta i służbami konserwatorskimi na temat możliwości budowy kładki dla pieszych łączących nasz obiekt ze starówką. Biegłaby ona nad ulicą i zapewniła wygodne dojście ze starówki, bez konieczności pokonywania przejścia dla pieszych. Jednak z powodu ograniczeń konserwatorskich oraz nieuregulowanych kwestii własności gruntów po drugiej stronie ulicy odstąpiliśmy od tego zamierzenia – opowiadał oprowadzający po placu budowy Przemysław Grot, projektant obiektu.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (28)
Od dawna mówiłem, że nad Podwalem powinna powstać kładka. Jeszcze w czasach, gdy był tam sam PKS, a teraz w komplecie z galerią, to już temat wręcz obowiązkowy. Na przedłużeniu osi dworzec PKP -> 1 Maja -> Konopnickiej -> Pl.Ratuszowy -> Pasaż Grodzki powinna powstać kładka ze schodami w dół do przystanków autobusowych na Podwalu i dalej do galerii Nowy Rynek oraz na PKS na wprost. Można było przy tej okazji odrestaurować i uwypuklić oraz zrobić nocną iluminację pobliskiego fragmentu murów obronnych. Kładka mogła być odpowiednio szeroka i można było na niej umieścić nawet ciąg ławeczek i stolików. Mogła również stanowić naturalne zadaszenie dla przystanków na ulicy poniżej, które wystarczyło nieco przesunąć. Widzę to jako gustowne połączenie matowego szkła, kamienia i stali lub bardziej szlachetnego metalu. Wszystko można było wkomponować w zabytkową architekturę bez jej naruszania, niszczenia i zaburzania dawnego charakteru murów i fosy. Szkoda, że konserwator to umysłowy beton, który takich rzeczy nie widzi oczami wyobraźni, a jedynie blokuje wszelkie działania. Dlaczego w takim razie nie powstrzymał rozbiórki zabytkowego Orła w Mysłakowicach? Mogliśmy mieć w centrum Jeleniej namiastkę nowoczesnej Europy, a będziemy mieć beznadziejnie skomunikowany dworzec PKS i tłumy wściekłych ludzi na pasach na Podwalu, które na pewno będzie znacznie bardziej zakorkowane, niż obecnie.
czemu na tej galeri robia w nocy
Brak kładki dyskwalifikuje konserwatora i władze miasta. Wszystkim polecam wycieczkę do Rzeszowa. Tam dało się wybudować piękną kładkę, która powoli staje się wizytówką miasta. A jeśli to za daleko, to zapraszam na wycieczkę do niemieckiej części Zgorzelca i podpatrzenie jak funkcjonuje stare we współczesnym mieście. No wiem, wiem ..., gdzie tam Zgorzelcowi do Jeleniej Góry. Swoją drogą, można ich tam zapytać, jak się robi studzienki w jezdniach, że się nie zapadają.
Ludziom kładki kojarzą się z takim badziewiem, jakie budowało się w Polsce w PRLu nad torami kolejowymi. Czyli metal, drabinkowe barierki i betonowe schody. Głąby nie mają pojęcia jak atrakcyjnie architektonicznie można teraz zrobić kładkę. Nasza mogłaby mieć nawet wkomponowanego jelenia i stanowiłaby bramę do miasta, patrząc z poziomu Podwala. Zresztą o czym tu teraz gadać, jeśli decyzja już zapadła. Rzeszów jest niezłym przykładem. Oglądałem to miasto z lotu ptaka w TV podczas transmisji z Tour de Pologne i operator wciąż robił zbliżenia ze śmigłowca właśnie na kładkę. Czyli tam niewątpliwie jest atrakcją. U nas wciąż władze do tego nie dojrzały. Polska wschodnia już dawno nie jest Polską "B". Ani gospodarczo, anie mentalnie. Za to powoli my się stajemy takim zaściankiem.
Kładki i przejścia podziemne to złoooo…
Poza tym fajna mi to brama do miasta… z marketu. Dobrze, że tego koszmarka nie będzie, bo wyglądałoby to jak nowotwór próbujący wtargnąć do miasta. A tak zostanie tylko wielka, brzydka narośl.
Powiem szczerze, że jak oglądałem transmisję TdP z Rzeszowa - rewelacja. Aż chciałoby się tam pojechać, zobaczyć to wszystko na żywo, bo miasto zrobiło na mnie niesamowite wrażenie.
Kladka w Rzeszowie to urbanistyczne dno. Miejsce pieszych jest na tym poziomie co samochodow. Miasto jest dla ludzi.
Wg. wizualizacji to plac manewrowy dla autobusów PKS-u trochę przyciasnawy.
proponuje aby wypowiedzieli się w tym temacie sami kierowcy -bombowców
Z założenia to nie ma być pełnowymiarowy dworzec, a jedynie małe stanowiska postojowe, na które autobusy mają podjeżdżać i błyskawicznie znikać. Pełna baza dla autobusów będzie na wylocie z miasta na Zgorzelec po lewej stronie. Plac rzeczywiście trochę ciasny, ale możliwe też, że wizualizacja nie oddaje rzeczywistych wymiarów.
kurka wodna, jak oni buduja! przeciez do tragedii dojdzie... te slupy sa tak krzywe (zdjecie 17) ze to sie wszystko zaraz zawali jak na Realu
jakies dziwnie pozakrecane do srodka..runie jak nic!
Mam takie pytanie, a co z sąsiednią galerią?ROzumiem, że plajta ;P
Kolejne msc pracy za kafla powstaną i heya sukces siedzi.
"nieuregulowanych kwestii własności gruntów" - w tym zasranym kraju nawet takich podstawowych rzeczy nie mozna rozwiazac.
Ciekawe jak będzie funkcjonować galeria z dworcem autobusowym...
Normalnie… pasażerowie będą się czuli jak zbędny balast i przeszkoda terenowa na chodniku przed galerią…
Dokładnie o tym samym pomyślałam
Do tego, poza brakiem wydzielonej przestrzeni dla pasażerów, nadal będzie doskwierać brak dachu nad głową. Wielka przebudowa, a bagaże dalej będzie się upychać moknąc w strugach jeleniogórskiego deszczu.
Aż po oczach z tych wizualizacji bije to, że ten "dworzec" jest tam niechciany i jest chyba tylko obroną przed zarzutami, że ktoś się wzbogacił na działce, która kiedyś zdaje się została przez miasto podarowana. Kiedyś, kiedy jeszcze pełniła funkcję czysto publiczną.
Dokładnie tak. Pookrągłostołowa nomenklatura przejęła i teraz sprzedała. Majątek wywalczony przez pokolenie "Kolumbów", a teraz na emerytury nie ma, o lecznictwie szkoda gadać. Zwyczajny Tuskoland.
W Krakowie bardzo dobrze ma się ogromna galeria handlowa razem z głównym dworcem kolejowym - zresztą dla galerii taki "przylejony" dworzec to tylko na +
Jedźcie do Krakowa. Tam połączenie galerii i dworca funkcjonuje. Dobrze!!! A kładki nad Podwalem nie może być, lepsze jest przejście podziemne (pardon... szalet miejski udekorowany bazgrołami)pod ulicą JPII.
Nawet Bareja by tego nie wymyslił! Zniknęło jego Rondo, a tak szumnie prezio go otwierał!
Ciekawe po co kolejna galeria z multikinem skoro w Realu będzie Helios 7-salowy? pomijając już fakt, że wszędzie (Real, Nowy Rynek, Pasaż Grodzki, Tesco) będą te same sklepy: Reserverd, diverse, cropp, CCC itd.
Nie martw się "kasieńka". Starczy tam i dla ciebie miejsca na stragan z "góralskimi" bibelotami. Co cię obchodzą inni "bysnesmeni", skoro to oni ponoszą ryzyko plajty.
do pies ogrodnika :jeśli masz ochotę to sam sobie sprzedawaj góralskie bibeloty. Nie obchodzą mnie biznesmeni, po prostu chciałabym mieć możliwość wyboru sklepu a nie że w każdej galerii będzie to samo.
A jak nasze władze i policja komentują codzienne naruszanie ciszy nocnej i budowę galerii do późnych godzin nocnych?
Policja jedynie sugeruje, każdorazowo zgłaszać naruszenia na komisariacie, a oni ewentualnie nałożą mandat na podstawie kodeksu wykroczeń.
wlasnie czemu nikt nie reaguje na prace nocne tam zreszta pewnie nie legalne gdzie cisza nocna trzeba to zglosic do tvn24 bo nasi nic nie robia
Sam pewnie pracujesz na czarno i nie dopuszczasz do swojej zaćmionej głowy, że w cywilizowanych firmach, takich jak Erbud pracuje się na 3 zmiany, również w nocy. M.in. po to, żeby budowę skończyć szybko, bo mniej uciążliwa dla okolicy jest praca w ciągu nocy, niż cała budowa przedłużona o rok.