To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

O lepsze drogi i szybsze pociągi

O lepsze drogi i szybsze pociągi

W sali blękitnej Zamiejscowego Ośrodka Politechniki Wrocławskiej w Jeleniej Górze-Cieplicach odbyła się konferencja zatytułowana „Otwarcie komunikacyjne Kotliny Jeleniogórskiej”. Intencją jej organizatorów z samorządu miasta i powiatu jeleniogórskiego było zgromadzenie w jednym miejscu osób, które w Ministerstwie Infrastruktury oraz podległych mu jednostkach mają istotny wpływ na inwestycje na drogach i w kolejnictwie. Po drugiej stronie znaleźli się jeleniogórscy politycy, samorządowcy oraz przedsiębiorcy zwracający uwagę na to, że aglomeracja jeleniogórska nadal jest zapóźniona jeśli chodzi o jej transportową dostępność, co ma negatywny wpływ na liczę turystów, możliwości podróżowania mieszkańców i utrudnienia w transporcie towarowym.

Padło sporo konkretów. Ogłoszono, iż w dniu konferencji podpisana została umowa pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad z firmą MOTA-Engil na wybudowanie odcinka trasy szybkiego ruchu S-3 od Jawora do Bolkowa. MOTA-Engil zrealizuje ten 16 kilometrowy odcinek S-3 za kwotę blisko 350 milionów złotych z kilkoma mostami i wiaduktami. S-3 ma być gotowa w 2018 roku. Kolejarze mogli się pochwalić systematycznym skracaniem czasu przejazdu pociągów na linii Jelenia Góra-Wrocław. Stało się to w wyniku trwającej jeszcze modernizacji szlaku do Wrocławia za sumę ponad 400 mln złotych.

Zwracano uwagę na ciągle spowalniający się (w związku z liczbą samochodów) przejazd na trasie Jelenia Góra-Bolków. Opowiedzią była decyzja o budowie obwodnicy Bolkowa oraz zapowiedź modernizacji drogi do Jeleniej Góry poprzez wybudowanie w kilku miejscach pasów wolnego ruchu. Pasy te znajdą się tam, gdzie jest to szczególnie potrzebne, czyli na podjazdach.

Szersza relacje z konferencji w najbliższym numerze Nowin Jeleniogórskich.

 


 

11.JPG
12.JPG
13.JPG
13a.JPG
15.JPG
16.JPG
17.JPG
DSC01483.JPG
DSC01491.JPG
DSC01534.JPG
DSC01567.JPG

Komentarze (10)

"Pasy te znajdą się tam, gdzie jest to szczególnie potrzebne, czyli na podjazdach" - i na terenie zabudowanym (jak w kaczorowie). nie idzie wyprzedzic nie lamiac przepisow. debilizm.

W Kaczorowie na pewno nie. Popatrz na budynki stojące prawie na poboczu i na wiadukt kolejowy. Następnie zastanów się ile kosztowałoby przeniesienie lub przebudowanie tych obiektów. Kiedy już policzysz, uderz się mocno w głowę i nazwij debilem tego, kto na to zasługuje (spójrz przy tym w lustro), zamiast ciskać takimi słowami na oślep. Kaczorów można jedynie obejść obwodnicą, o ile w ogóle jest to opłacalne ze względu na ukształtowanie terenu i własność gruntów.

Co ty w ogóle bredzisz??? jan kowalski na pewno miał na myśli to, że na OBECNYM PODJEŹDZIE w Kaczorowie nie można nikogo legalnie wyprzedzić gdyż jakiś DE:BIL patentowany postawił tam znak 50 km/h. Jest tam jedynie burdel i 2 domy.
A teraz zastosuj na sobie swoje mądre rady i następnym razem 3x się zastanów zanim raz coś chlapniesz.

Podniesienie ograniczenia do 70 spowoduje podobnie jak w Mysłakowicach, że kierowcy przestaną pędzić na złamanie karku. Ale skończy się też wór z pieniędzmi dla drogówki.
Najpierw jakiemuś bezmózgowi zaciął się pędzel i prawie wszystkie bezpieczne do wyprzedzania miejsca na drodze na Wrocław zakazał podwójną ciagłą a teraz geniusze rozwiązań szukają!!!

No cóż, rozwiązania minimalistyczne, a to już ostatnie pieniądze z UE i więcej nie będzie...

Do Jana Kowalskiego - Debilizm, ale czy na pewno. Pamiętam jak kilkakrotnie stałem "po górkę" także od strony Kaczorowa, gdy TIR w zimie nie mógł sforsował pojazdu i praktycznie zablokował cały przekaz. Raz staliśmy dwie godziny (zima) a sznur pojazdów zaczynał się w Mysłowie.
A więc debilizm, czy nie ???

Jeśli jedna ciężarówka stanie na pasie, to zaraz geniusz z drugiej zechce ją ominąć. Tym sposobem będą zablokowane wszystkie pasy, choćby było ich 15.
W takim przypadku powinno się żądać odszkodowania od cieciów, którzy biorą grube pieniądze za (nie)odśnieżanie dróg.

Otwarcie komunikacyjne Kotliny Jeleniogórskiej nastąpiło w 1867 (połączenie ze Zgorzelcem/Goerlitz), w 1895 Karpacz, 1902 do Korenova, 1905 (tunel pod przełęczą Kowarską), 1907 linia do Lwówka. My nie potrafiąc utrzymać tego co zastaliśmy, sami stwarzamy problemy, które teraz ktoś obiecuje rozwiązać. Trzeba być niespełna rozumu aby towary masowe (węgiel, żwir, materiały budowlane, itp) przez całą Polskę wozić ciężarówkami i dodatkowo korkować drogi. Zima to normalka w tej szerokosci geograficznej i żadne pasy wolnego ruchu nie pomogą gdy sypnie i zawieje śniegiem. O ilości spalin na tonokilometr nawet nie chce mi się pisać. Ludzie ! Myślcie to nie boli !

Co ty w ogóle bredzisz??? jan kowalski na pewno miał na myśli to, że na OBECNYM PODJEŹDZIE w Kaczorowie nie można nikogo legalnie wyprzedzić gdyż jakiś DE:BIL patentowany postawił tam znak 50 km/h. Jest tam jedynie burdel i 2 domy.

- nie burdel tylko Night Club!!!

Jestem za koleją (tą szybką) przez Pobiedną do Czech, tory tam już były, ale może już nie będzie (krótko sezonowej, mało uczęszczanej) ścieżki rowerowej!

PO lszewiku zawiła, a co słychać w kwestii budowy pasa startowego dla eroplanów na terenie lotniska, czyżby przeszkodą było przebywanie Musiała i Regulskiego, twoich podopiecznych na salach sądowych ????