To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Opel dachował na rogatkach Jeleniej Góry

Fot. Henryk Stobiecki / Łukasz Płocki

Nadmierna prędkość była najprawdopodobniej przyczyną wypadku drogowego, do jakiego doszło dziś (11 marca) około godziny 14.00 na krajowej 30, na wylocie z Jeleniej Góry w kierunku Zgorzelca.

Według wstępnych ustaleń policjantów z drogówki, 22 – letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, za kierownicą opla vectry, jadąc z nadmierną prędkością w kierunku Jeleniej Góry, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący na poboczu bus renault. Siła uderzenia była na tyle duża, że jego auto dachowało, a następnie wpadło na drzewo i ostatecznie zatrzymało się w przydrożnym rowie. Do wydobycia mężczyzny z rozbitego auta strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. 22 – latek po uwolnieniu z pojazdu został odwieziony do szpitala.

Fot. Łukasz Płocki - IMG_3778.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3780.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3781.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3782.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3783.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3786.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3787.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3788.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3795.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3796.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3797.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3799.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3802.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3803.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3805.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3806.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3809.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3810.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3811.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3816.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3818.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3820.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3822.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3823.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3826.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3828.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3830.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3831.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3839.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3841.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3844.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3848.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3851.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3852.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3855.JPG
Fot. Łukasz Płocki - IMG_3859.JPG
DSC_5860.JPG
DSC_5862.JPG
DSC_5864.JPG
DSC_5865.JPG
DSC_5868.JPG
DSC_5869.JPG
DSC_5870.JPG
DSC_5872.JPG
DSC_5874.JPG
DSC_5876.JPG
DSC_5877.JPG
DSC_5878.JPG
DSC_5881.JPG
DSC_5882.JPG
DSC_5883.JPG
DSC_5884.JPG
DSC_5885.JPG
DSC_5887.JPG
DSC_5888.JPG
DSC_5889.JPG
DSC_5891.JPG
DSC_5893.JPG
DSC_5895.JPG
DSC_5896.JPG

Komentarze (12)

Może się nie znam ale dla mnie to renalut

przeczytaj choć dwa zdania artykułu tępaku

nie bus tylko espace :) a to już autobus. a co do takiego idioty to nie życzę nikomu spotkać takiego na swojej drodze

opel wcześniej pociskał prze Jelenią po ul. Sudeckiej gaz hamulec gaz hamulec, daleko widać nie zajechał mistrz prostej

Szczyl, który powinien za to zdrowo "beknąć" wjechał w samochód ojca, męża, teścia, dziadka... ale i dyrygenta chóru, którego jestem członkinią.

Opatrzność sprawiła, że nie było go na miejscu. Pracował na swojej działce, a że miał włączoną piłę, nie usłyszał uderzenia pojazdu 22 latka w jego Renault Espace.

kolejny bezmozg z bla****i DLW

22 lata i vectra opc tykająca bomba wybuchła piszę o kierowcy opla

dokładnie dzieciaki

Kolego ta Vectra to takie OPC jak z gościa ,który nią kierował kierowca rajdowy - napis czyli naklejka na drzwiach nie świadczy o tym że to "prawdziwe" OPC.
Vectra OPC ma pojemność 2,8 i silnik V6 , przyjrzyj sie na zdjęcia z tyłu jest pojedyńczy wydech , OPC ma podwójny , a przede wszystkim różnica jest taka ze Vectry OPC wychodziły w kolorze błękitnym , mało kiedy w czerwonym.
Cała reszta to tylko OPC line - czyli parę pierdół wizualnych założonej do zwykłej Vectry.
Tak czy siak zgadzam sie że bombą był sam kierowca. pare KM pod maska i już nieszczęscie było blisko.

To zostało trochę części ewentualnie zamiennych. A gdzie oni z tymi noszami się udali. Bo na Fotach brak karetki tylko bus czerwony. Mogli z górki na piechotę aby dalej ,aby bliżej w kier. szpitala.Wszystko możliwe. Co jest nie zabronione w tych czasach jest dozwolone

Dobrze by było takiego przykładowo ukarać, skoro Bóg go podczas wypadku nie ukarał za głupotę . Dzieciak dostał jakiegoś szrota świeżo po zdaniu egzaminu i kozaka rżnął na ulicy - żałosne

To miał być samobój