To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pamięci więźniów KL Hartmannsdorf

Pamięci więźniów KL Hartmannsdorf

71 lat po wojnie i „marszu śmierci” do Buchenwaldu w Miłoszowie koło Leśnej odsłonięto pomnik pamięci więźniów filii hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen – Hartmannsdorf. W uroczystości wziął udział ostatni żyjący więzień tego obozu Roman Gierka oraz rodziny innych więźniów.

Inicjatorem budowy pomnika i przywrócenia historycznej pamięci o tym miejscu jest Janusz Skowroński, dziennikarz, badacz i autor książek o historii regionu oraz Stowarzyszenie Zamek Czocha. To dzięki tej organizacji w ubiegłym roku zorganizowano wyjazd młodzieży z Leśnej i przedstawicieli powiatu lubańskiego do Buchenwaldu, gdzie w 1945 roku do tamtejszego obozu koncentracyjnego pędzono więźniów z Hartmannsdorfu.
Z około 1050 niewolników, którzy wyszli z Hartmannsdorfu do Buchenwaldu dotarło niespełna 400. Reszta zmarła lub została zabita po drodze.
W ubiegłym roku Stowarzyszenie zorganizowało historyczną rekonstrukcję „marszu śmierci”.
Podobóz Hartmannsdorf działała od 1944 roku przez niespełna rok. Przewinęło się przez niego  prawie 2 tysiące więźniów, głównie Polaków. Ale byli też przedstawiciele innych narodowości.
Podczas sobotniej uroczystości, Roman Gierka wspominał swój pobyt w obozie, nieludzkie warunki bytowe oraz katorżniczą pracę  sztolniach. Do Miłoszowa przyjechali także synowie i córka dr Zbigniewa Kuliga, który jako więzień Hartmannsdorfu był w obozie lekarzem. Wszyscy cieszyli się, że w końcu powstał pomnik, który będzie przypominał o strasznej historii tego miejsca. Tym bardziej, że nawet wśród mieszkańców Miłoszowa świadomość istnienia we wsi w czasie wojny obozu nie jest powszechna.
Efektem pracy Janusza Skowrońskiego i Doroty Suli jest książka o zapomnianej filii KL Gross-Rosen w Hartmannsdorfie, w której przywołane są, m.in. wspomnienia więźniów oraz dokumenty.
Efektem działań Stowarzyszenia Zamek Czocha upamiętniającym wydarzenia sprzed 71 laty była wspomniana rekonstrukcja „marszu śmierci” oraz widowisko historyczne „Karuzela” autorstwa Zbigniewa  Rzońcy w reżyserii Jacka Paruszyńskiego, w którym wystąpili uczniowie gimnazjum w Leśnej.

f1.JPG
f2.JPG
f3.JPG
f4.JPG
f5.JPG
f6.JPG
f7.JPG
f8.JPG
f9.JPG
f10.JPG
f11.JPG
f12.JPG
f13.JPG
f14.JPG
f15.JPG
f16.JPG
f17.JPG
f18.JPG
f19.JPG
f20.JPG
f21.JPG
f23.JPG
See video

Komentarze (11)

Nigdy więcej WOJNY ,dość nienawiści na te rasowym ,religijnym ,finansowym .

Jeszcze jedna jest konieczna. Żeby wybić komuchów i lewaków.

Dziękuję Polakom, którzy walczyli o niepodległą Polskę.
Dzięki wam żyję w wolnej Polsce i nie muszę się kłaniać zaborom.

A ja proponuję dziennikarzowi by zajął się organizatorami przez których mdlały dzieci stojące przez kilka godzin w słońcu na baczność!!!

Skowroński napisał projekt na który dostał 50.000 zł, a że w projekcie było otrzymanie kasy na książkę, masz śmierci i inne akcje to teraz działa. Taki wasz bohater inicjator.

Nie byłem, ale mam nadzieję że napis na pomniku to niemiecki obóz śmierci. W końcu jeszcze żyją oprawcy i nieźle im się wiedzie. Tak to jest że oprawcy mają się dobrze, jak np. u nas SB-cy.

No a jaki miał być ? Peruwiański ? Co wy macie z tym nazewnictwem,Chryste...

Mieszkam w Miłoszowie ponad 20 lat. Dotychczas teren obozu jak i pamieć o nim była w opłakanym stanie... Ale teraz dzięki nowej Pani Sołtys ludzie nareszcie wiedzą co to za miejsce i co się tam działo. BRAWO Pani Marzeno

Jestem youtuberem ale lubie miłoszów

JESTEM YOUTUBEREM ALE LUBIE MIŁOSZÓW HAHAH :d:d:d:d AHAHAHAHHAHAHAHAHAHA KAMILEK AHAHAHHAHAHAHAHHAHAHDAHDAHDAHDHAH NIEZLA REKLAMA AHAHI

Do Anonim "Jeszcze jedna jest konieczna. Żeby wybić komuchów i lewaków." Jesteś pewna?y/,że przeżyjesz? Zastanów się nad stanem swego rozumu.