To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Papaj kandydatem PO na prezydenta Jeleniej Góry

Papaj kandydatem PO na prezydenta Jeleniej Góry

Rada Platformy Obywatelskiej wybrała wczoraj kandydata do startu w wyborach prezydenckich. Został nim szef PO w Jeleniej Górze Hubert Papaj.

O rekomendację partii ubiegało się dwóch kandydatów, oprócz Papaja także obecny prezydent Marcin Zawiła. W głosowaniu członkowie rady zdecydowanie opowiedzieli się za Papajem, otrzymał on 26 głosów, M. Zawiła – 4.
Nie oznacza to jednak na pewno, że Papaj wystartuje na prezydenta z ramienia PO. Kandydatura zostanie przekazana dolnośląskiej radzie regionalnej Platformy Obywatelskiej, która może ją utrzymać bądź też zmienić.
Wiele będzie też zależało od uzgodnień koalicyjnych Platformy Obywatelskiej z Obywatelskim Dolnym Śląskiem, które ustalane są na poziomie Wrocławia. W kuluarach mówi się, że ODŚ proponuje kandydaturę Marka Obrębalskiego. Byłaby to dość kuriozalna sytuacja, 4 lata temu Obrębalski wystąpił z Platformy, by móc ubiegać się o prezydenturę. Walczył m.in. z Marcinem Zawiłą, który wówczas był kandydatem PO. Nie jest też pewne, czy Platforma zechce oddać władzę w mieście człowiekowi z innego ugrupowania.
Start Papaja nie jest jeszcze pewny z jednego powodu. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo po doniesieniu o możliwości popełnienia przestępstwa. W skrócie chodzi o to, że miasto pobierało opłaty za przekształcenie gruntów podczas gdy nowe przepisy zabraniały pobierania takich opłat. Zdaniem M. Zawiły, który doniesienie złożył, odpowiedzialny za to był jest ówczesny zastępca H. Papaj. Sam zainteresowany jest spokojny o tę sprawę.
– Nie wiem, na jakim etapie jest to postępowanie, bo nikt się ze mną nie kontaktował – mówi nam. – Mam informacje z innych prokuratur w kraju, które badały podobne sprawy, że odmawiały wszczęcia postępowań.
A co z Marcinem Zawiłą? Wczoraj zarejestrował własny komitet i – zgodnie z zapowiedzią – ubiegał się o rekomendację partii. Zaprosił też ludzi PO do startu z list swojego komitetu.
Zdaniem Papaja, może się to skończyć wykluczeniem z partii. – Zgodnie z uchwała zarządu głównego partii w miastach powyżej 20 tysięcy członek partii, który chce startować z własnego komitetu, musi uzyskać zgodę władz lokalnych. Z tego co wiem, M. Zawiłą o taką zgodę nie występował – powiedział nam.
M. Zawiła wczoraj podkreślał, że jest więcej jego partyjnych kolegów na Dolnym Śląsku, którzy startują z własnych komitetów.

Komentarze (26)

No to już przegrali , i dobrze im :)

Wygląda na to, że Zawiła jest najmocniejszym kandydatem. Jakich on ma konkurentów? Z jednej strony Obrębalski, przydoopas Dutkiewicza, którego nienawidzi cały Dolny Śląsk, a nawet sam Wrocław. Z drugiej - pokurcz Papaj, z ciągnącą się za nim sprawą sądową, którego mieszkańcy zapamiętali tylko z dwóch rzeczy: afery śmieciowej i przejścia do obozu Protasiewicza w wyjątkowo perfidnym stylu podczas wyborów w Karpaczu. W gruncie rzeczy obaj są siebie warci, bo PO przecież cały czas dogaduje się z ODŚ we Wrocławiu, jak podzielić władze i kasę z Dolnego Śląska. Nie jestem zwolennikiem Zawiły, uważam że niewiele zrobił dla Jeleniej Góry, ale z takimi konkurentami to wygra w cuglach.

Zawile może zagrozić tylko Kazimierz Klimek w Unii Pracy.

Klimek nie skończył nawet szkoły podstawowej, ale ciągle startuje na posła i senatora.
Raz nawet był radnym w jelonce i był problem, bo Klimek nawet nie potrafi pisma napisać.

Czy to nie wiceprezydent Hubert Papaj był wyjątkowo aktywny i przeciwny obniżcie cen za wywóz śmieci? Jednocześnie opowiadając bajeczki,że w cenie wywozu śmieci będą pojemniki do segregacji? Jak do tej pory to są, ale bida worki. Jak widać gość jest mało wiarygodny. U mnie nie ma szans On jak i jego koledzy.

Obecny Prezydent jest chyba najsłabszym jakiego J. Góra miała. Nie licząc postomuny

przeczytałem gdzieś ostatnio, że Polacy, od czasu do czasu, mają skłonności do pogłaskania się po twarzy rozgrzanym żelazkiem. Mam wrażenie, że tym razem jeleniogórska Platforma stwierdziła że teraz ona się tak "pogłaszcze".

Coś mi się wydaje że żelazko jest ustawione na ok 60-70% mocy bo na 60-70% prezydentem zostanie Pan Zawiła (czego mu życzę) a nie Pan Papaj. (Mam nadzieje że koalicja PO z ODŚ zmieni to ustalenie).

partyjne układy, układziki, sriki tiki aż rzygać się chce
chyba tylko w janowicach jest koleś, który rządzi od 4 lat
podobno odpowiada sam za siebie
przejedźcie się tam na rowerze i zobaczcie co zrobił przez 4 lata
takiego kolesia trzeba jeleniej

Zawiła jest najlepszym prezydentem bo za jego kadencji jg rozwija się najlepiej i ma najmniejsze bezrobocie

Hubert Papaj oraz cała ekipa PO w radzie byli przeciwnikami wyrażenia zgody na przejazd rowerzystów przez Park Zdrojowy.Dopiero po roku intensywnych starań obywateli łaskawie wyznaczyli jedną scieżkę dla rowerów.

Powiem szczerze,że już od kilku lat przestałem się interesować PO. Ta partia idzie w ślady PSL-u i wylewanie na siebie pomyj,kopanie dołków jeden pod drugim, to symptom rozkładu tej partii.Czas na kandydatów z organizacji pozarządowych!

Mówisz Papaj, wyskakuje Sajnog na rowerze, Kroczak, Miedziński, Schubert, Wrotniewski z Jeżowa. To jak hydra. Agresja, arogancja, wstyd dla miasta!

Dziwne towarzystwo siedzi w powiatowym PO. Papaj robi z nimi co chce i jak chce. Ma facet płynną gadkę, robi za pokrzywdzonego? Typować na kandydata PO kogoś, kto, np. nie umiał przygotować miasta na ustawę śmieciową, zlekceważył wyrok sądu?! Może jednak kandydat Papaj ma jakieś zalety! Z drugiej strony spokój Papaja o wyrok sądu jest dziwny. Czyżby kandydat Papaj znał już wyrok sądu przed jego wydaniem? W jakim kraju my żyjemy? Po za tym widać wyraźnie, że to Wrocław rządzi jeleniogórskim PO. Od wrocławskiego kacyka zależy, czy Papaj przejdzie dalej, czy nie. Kandydat Papaj plącze się po salonach wrocławskich panów od ponad roku i przez ten czas nie zaprotestował przeciw darowaniu przez PO/min/ Wrocławiowi długów /ponad 50 milionów!/. Ja w każdym razie o takim proteście Papaja nie słyszałem. Facet jest mięciutki jak niemowlę. Na te 50 milionów długów darowanych Wrocławiowi składają się także mieszkańcy Jeleniej Góry. Nienażarty Wrocław ciągle ma mało a Papaj milczy! Papaj nie ma żadnej wizji dla naszego miasta. Czy ktoś słyszał od tego osobnika o jakichś planach na rozwój naszego pieknego miasta?

Najmocniej przepraszam, ale nie ma w tym mieście kogoś innego, niż ci wymienieni panowie? Dlaczego w koło ci sami kandydaci? Na dodatek są denni wszyscy...

Obrębalski, nie bądź g****. Nie pchaj się w te układy, bo skończysz jak wszyscy. Zakładaj swój niezależny komitet wyborczy i tylko w ten sposób możesz mieć duże szanse. Ludzie chętnie by na Ciebie głosowali, ale za dużo mówi się o towarzystwie, które za sobą ciągniesz. Z chęcią sam bym zagłosował, bo byłeś jednym z najlepszych prezydentów w tym mieście, ale otaczasz się niewłaściwymi ludźmi. A co do Papajów, Zawiłów, Wilków, Kaflików i innych takich, to mam coraz większe przeczucie, że w efekcie w ogóle nie będzie na kogo głosować...

Człowieku, termin rejestracji komitetów już minął :D A Obrębalskiego zdaje się już wyrolował Papaj :D

No to niech teraz Papaj patrzy, jak go PO wyroluje. Jeżeli ktoś we władzach tej partii obserwuje nastroje społeczne, to na pewno nie podrzucą sobie sami takiego zbuka, jakim jest Papaj. Chyba, że naprawdę chcą te wybory przegrać. Mam nadzieję, że kandydatura z PO ulegnie zmianie.

Papaj pcha się na ****a, nie da się wyrolować, a Obrębalski zrobiłby z siebie idiotę, gdyby wystartował z takim zapleczem, jak Papaj i Sajnog. Teraz albo Papaj zeżre żywcem Sajnoga, albo Sajnog jakoś będzie lawirował, już mu się jedynkę wyszarpnąć udało, ale na tym chyba koniec sukcesów.

No i właśnie... Całe to zaplecze jest do wymiany. Nawet jeśli się trafi jeden mądrzejszy kandydat, to ciągnie za sobą kolegów, którzy już tacy fajni nie są. Czasem wynika to z wzajemnych układów, czasem z przymusu z partii, a czasem z braku laku. Nieraz nie ma dosłownie kogo wziąć do siebie do komitetu i trzeba brać matołów, którzy są dostępni. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Lokalne środowisko polityczne nie obfituje w wartościowych ludzi i gdybym dziś miał skompletować grupę osób do rządzenia, nawet ponadpartyjną, to kilku bym znalazł, ale już z pełnym składem byłby duży problem.

PS. NJ24 stanowczo przesadza z wykropkowywaniem "brzydkich" słów. 90% z nich nie stanowi wulgaryzmów, nawet dla najwrażliwszych czytelników.

Całe to zaplecze jest do wymiany, czyli kto? Kto tam jest do wywalenia, a kto tam jest ten mądrzejszy kandydat?? :-D :-P Ja operowałam nazwiskami, więc proszę też się nie krępować! :-P

Do osób, które dobrze wspominam z różnych działań, a które pełnią lub pełniły funkcje publiczne należą m.in. Obrębalski, Gałka, Gajewski albo Lenard. Dobre rzeczy słyszałem o Ładzińskim, ale za mało o nim wiem. Prystrom miewał rozsądne pomysły, ale ogólnie robi wrażenie człowieka szurniętego i potrafi spalić most pod samym sobą, zupełnie jak Korwin-Mikke. Łużniak - nie był zły, od biedy mógłby być w radzie, ale bez kolesiów, którymi się otacza. Pewnie ktoś jeszcze by się znalazł, ale nie chcę teraz analizować polityków z zeszłych lat, bo i tak moja opinia nic tu nie zmieni. Obecny skład rady miasta, poza wymienionymi tu Panami jest do wywalenia. Podobnie jak wszyscy towarzysze z komunistyczną przeszłością, którzy zasiadają w miejskich instytucjach lub w sejmie, tacy jak Czernow, czy Kusiak. Kotowski - jakiś śmieszny człowiek, który zwiał z policji na ciepłą posadkę, a kompletnie nic o nim nie słychać. Zresztą w policji też rzadko kiedy się ujawniał. Z kolei młodzież polityczna uczy się chyba od samego prezesa PISu, bo umie tylko wytykać błędy innym, a sama nic konstruktywnego nie robi. Całkiem nowym osobom typu Wilk, Trześniewski i jego klika nie zaufam, bo mam podejrzenie, że chcą załatwiać swoje prywatne interesy z pomocą mandatów radnych lub co gorsza poważniejszych funkcji. Na dodatek nie mają żadnego planu, poza mętnym i utopijnym, a na dodatek zerżniętym od Tuska pojęciem "zielonej wyspy". Dużo by pisać, bo jest jeszcze mnóstwo nazwisk, które mogę obsmarować, ale po co się upodabniać do młodzieży partyjnej. Zdecydowanie więcej jest kandydatów negatywnych, niż tych pozytywnych, niestety.

o co halo? chce to głosuje komuś nie pasuje to nie głosuje i tyle

no cóż układy układziki to zazwyczaj działa do jakiegoś czasu, bo MY społeczność lokalna - nie musimy godzić się na na bylejakość działań instytucji publicznych tudzież na układziki, które w sekwencji determinują poziom jakości naszego życia a także zdrowia co ściśle koreluje u człowieka, dając temu wyraz m.in. w wyborach.
Panie Prezydencie poziom jakości działania takiej służby jak inspekcja sanitarna winna zdaje się być priorytetem dla władz lokalnych a Pan wyszedł z posiedzenia Rady Powiatu nie wykazując zainteresowania jakością działania tych służb i to niestety dyskredytuje w moim odczuciu - choćby minimalne zainteresowanie jakością i długością naszego życia w warunkach optymalnych przez Pana, a które winniście Państwo nam tworzyć poprzez profesjonalizm a nie układziki.
Jaka jest naprawdę jakość wody przeznaczonej do picia, dlaczego brak bieżących informacji w tym zakresie ?, czy pomyłki w jednym względzie nie mogą budzić w innym?
a jaki jest poziom zanieczyszczeń powietrza?
dlaczego pomiary wykonuje się w miejscach tak odległych od zabudowań?
co się robi dla społeczności lokalnej, by wyeliminować człowieka na długotrwałe ekspozycje szkodliwych czynników, niestety prowadzące do rozwoju chorób nowotworowych?
Każdy ma innego konika, szkoda tylko, że tak dużo urzędasów przedkłada własne korzyści nad dobro innych, które jest przecież częścią ich dobra również, lecz za trudne by to pojąć na zajmowanych stanowiskach urzędniczych?
Błąd na błędzie i błędem poganiany jest dowodem na poziom jakości i bylejakość w wachlarzu działań czego dowodów nikt nie poddał analizie a wybrał można domniemać wygodną "starą nową" jak donosiły lokalne media - zatem czy można liczyć na poparcie osób, u których zdrowie - warunki egzystencji są na miejscu czołowym?........

Nic innego tylko żądza władzy kieruje postępowanie tego Papaja z ulicy Wiejskiej. Zdradził już Obrębalskiego, zdradził Zawiłę zdradził Schetynę. Lojalny był tylko dla posłanki Sawickiej gdy brała łapówkę od agenta Tomka. Tyle w temacie. Zdrajca pozostanie zdrajcą do końca życia.

PO prostu walka buldogów POd dywanem.
Tej partyjce dziękujemy.Jej beneficjenci nachapali się dość[ nie tylko ośmiorniczek, drogiego wina, zegarków, odpraw, funkcji w radach nadzorczych i
apanaży z przekrętów prywatyzacyjnych itp.]