To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Sprawcy napadu w Karpaczu poszukiwani

Sprawcy napadu w Karpaczu poszukiwani

W połowie lutego trzech nieznanych sprawców sterroryzowało pracownicę sklepu spożywczego. Ukradli m.in. pieniądze. Policja prosi o pomoc świadków tego zdarzenia.

O napadzie dyżurnego poinformowała pracownica sklepu spożywczego na ulicy Nad Łomnicą. Było to 14 lutego przed północą.
– Z relacji zgłaszającej wynikało, że tego dnia, tuż przed zamknięciem do sklepu wbiegło trzech zamaskowanych mężczyzn – informuje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Jeden z nich za pomocą pałki teleskopowej rozbił szybę w gablocie chłodniczej.
Drugi sterroryzował pracownicę pistoletem. Napastnicy ukradli szufladę z kasy fiskalnej wraz pieniędzmi, a także kilka butelek piwa. Jak ustalili funkcjonariusze, po napadzie mężczyźni pobiegli w kierunku stadionu w Karpaczu.
Policja przypuszcza, że napastnicy mogli być w wieku około 14 - 20 lat. Podaje też ich rysopisy. Jeden z mężczyzn ubrany był w bluzę czarno - bordową z bordowym kapturem z charakterystycznym nadrukiem z przodu. W chwili napadu sprawca posiadał założony na głowę kaptur, twarz miał zasłoniętą chustką lub apaszką w kolorze zielonym. Spodnie ciemne. W ręku posiadał pałkę teleskopową o długości około 40 cm.
Drugi z napastników ubrany był w oliwkową kurtkę, na głowie miał jasny kaptur, wystający spod kurtki lub bluzy, ciemne spodnie. Miał on około 180 cm wzrostu, był wyższy i szczuplejszy od swoich kolegów. W ręku posiadał przedmiot przypominający broń palną. Z poczynionych ustaleń wynika, iż posiadał włosy krótkie, jasne blond.
Trzeci z mężczyzn ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem, ciemne spodnie, miał krótkie włosy. W chwili napadu kaptur miał założony na głowę.
Policja prosi wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat tego zdarzenia, mogące przyczynić się do ustalenia i zatrzymania sprawców, o kontakt bezpośrednio z wydziałem kryminalnym. Nr tel. 75/75 -20-274, 75/75-20-203 bądź na numer alarmowy policji 997.

bluzain1.jpg
chustain2.jpg
nap1.jpg

Komentarze (9)

nie rozumiem jednego.napad był w połowie lutego a informacja dopiero teraz! zamiast od razu na drugi czy trzeci dzień dać info do mediów to policja obudziła się teraz,ZGROZA

jacy złodzieje, taka policja :)

A mnie zastanawia po co przedsiębiorcy montują kamery które niczego istotnego nie są w stanie nagrać, przecież to ujęcie z góry jest totalnie bezużyteczne, ma nagrywać fryzury klientów czy ich czapki?? a jako straszak kamera już dawno przestała działać, każdy złodziejaszek wie, że wystarczy zarzucić kaptur, a jak jest ciemno to i tak nic szczegółów nie widać, ani to dla sądu, ani dla policji przydatne.

Najtańsza kamerka z najtańszej oferty, to i obrazeczek najtańszy. Tak nisko wyceniać bezpieczeństwo ?

ale widaś czy kasjer nie wyciąga kasy z szuflady...po to są te kamery

no to muszę przyznać, że naszym przedsiębiorcom brakuje wyobraźni, wyjątkowo płytkie myślenie polaczka.

Kamerka ustawiona tak by widać było czy sprzedawczyni nie kradnie kasy hahhha brawo chłopaki pilnował by nie ukradła dziesięć złotych to zajumaliście mu wszystko .

Wniosek - warto zaufać personelowi a zagrożenia szukać na lub z zewnątrz. dobrze że sprzedawczyni nic się nie stało (fizycznie).

Wniosek - warto zaufać personelowi a zagrożenia szukać na lub z zewnątrz. dobrze że sprzedawczyni nic się nie stało (fizycznie).