To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pożegnali słońce w Budnikach

fot. Milośnicy Budnik

Miłośnicy Budnik w sobotę, 22 listopada pożegnali słońce. Tym samym nawiązali do tradycji przedwojennych mieszkańców tych ziem.

Po raz czwarty Miłośnicy Budnik zorganizowali wycieczkę z Karpacza do Budnik z ceremonią „Pożegnania Słońca w Budnikach”. Po drodze przewodnik opowiedział historię wypłukiwania złota w strumieniu przy czarnym szlaku. Wędrowcy przeszli trasą przez Ponurą Kaskadę, Szlakiem Miłośników Budnik, koło ruin Gospody Kretschmer i ruin schroniska Forstbaude. Te ostatnie zostały właśnie oczyszczone dzięki pracom archeologicznym przeprowadzonym z funduszy uzyskanych z projektu obywatelskiego mieszkańców Karpacza.


O historii Budnik informowały tablice przy szlaku i sami Miłośnicy Budnik. Zanim wygaszono starą lampę górniczą symbolizującą światło słoneczne, z mgły wyłoniła się postać... Wołogóra, o którym  krążą już legendy. 


Uczestnicy wędrówki mogli liczyć nie tylko na opowieści. Zadbano także o strawę dla ciała: ciepłą herbatę i „kapuśnicę karkonoską”.  Miłośnicy Budnik spotkają się w tym miejscu za kilka miesięcy podczas ceremonii „Powitania słońca w Budnikach”. 

IS_20141122_115948.jpg
IS_2.jpg
IS_2a.jpg
IS_4.jpg
IS_6.jpg
IS_8.jpg
IS_9.jpg
IS_10.jpg
IS_11.jpg
IS_13.jpg
IS_15.jpg
IS_20141122_112951.jpg
IS_20141122_113050.jpg

Komentarze (2)

przednia górska biba - fajnie

Warto dodać, że Miłośnicy Budnik od dawna wprowadzają ludzi w błąd. Jak może być to miejsce zacienione od 26 listopada do 16 marca, skoro przesilenie zimowe, a zarazem najniższa wysokość tarczy słonecznej w zenicie jest 21 grudnia??? Jeśli "pożegnanie Słońca" w Budnikach jest 26 listopada, to symetrycznie względem przesilenia zimowego powinno być też jego powitanie, tj. około 16 stycznia (a nie 16 marca!). W obu tych dniach (26 listopada i 16 stycznia) Słońce porusza się w danym miejscu dokładnie po tym samym torze na niebie! Miłośnikom Budnik polecam jakiś podstawowy kurs z astronomii, bo wygląda na to, że od lat pociskają ludziom zwykłe kity z tym pożegnaniem i powitaniem Słońca w Budnikach. W rzeczywistości pożegnanie Słońca ma miejsce 18 listopada (patrząc w centralnym miejscu Budnik, czyli na mostku nad Maliną). Powitanie Słońca w tym miejscu powinno być 23 stycznia. Łatwo to sprawdzić odpowiednimi programami komputerowymi albo obliczeniami. A więc wychodzi niemal idealna symetria - względem 20-21 grudnia. 16 marca tarcza słoneczna w zenicie jest już aż 18 stopni nad Kowarskim Grzbietem. Turyści mogą się nieźle zdziwić, gdy tego właśnie dnia przyjdą na Powitanie Słońca do Budnik. Pan Piepiora z towarzystwa "Miłośnicy Budnik" zdaje się ma doktorat. To smutne, że osoba z tytułami naukowymi rozpowszechnia takie bzdury.