To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ptasia grypa w Zgorzelcu

fot. Starostwo Powiatowe w Zgorzelcu

Wirus ptasiej grypy dotarł do Zgorzelca. Jak informuje Powiatowy Lekarz Weterynarii wystąpienie wirusa tej choroby H5N8 stwierdzono u martwego łabędzia, znalezionego przy oczku wodnym w parku im. Błachańca.

Z uwagi na fakt, że wirus wykazuje się szczególnie wysoką odpornością na czynniki zewnętrzne i łatwo się przenosi (np. na odzieży czy obuwiu), służby weterynaryjne proszą o niedokarmianie dzikich ptaków wodnych i zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z napotkanym, padłym ptactwem. Zgorzelecki urząd miasta planuje też, rozmieszczenie przy wejściach do parku stosownych tablic informacyjnych oraz rozstawienie mat do dezynfekcji przed znajdującym się na terenie parku domem samotnej matki. Wcześniej w regionie wirusa ptasiej grypy stwierdzono na farmie drobiu w Kudowie Zdroju

Na szczęście wirus, którego wykryto u martwego ptaka nie jest groźny dla człowieka. Dużą ostrożnością muszą się jednak wykazać hodowcy drobiu i innych ptaków. Powinni je trzymać w zamknięciu i nie dopuszczać do kontaktu ptactwa zagrodowego z dzikim ptactwem.

Komentarze (9)

może przyszła z goerlitz,troche tam arabów jest a może amerykańscy okupanci ją przywieźli w podarunku aby odwrócić uwagę od tego że mają zamiar w Polsce zrobić sobie drugą syrię

Największa wada demokracji - durnie mogą się głośno wypowiadać i mają prawo głosować. Już na nas kiedyś stonkę z Ameryki zrzucono. Daruj sobie.

"Powinni je trzymać w zamknięciu i dopuszczać do kontaktu ptactwa zagrodowego z dzikim ptactwem."...chyba NIE DOPUSZCZAĆ.....

pytanie do inteligentnych: mam 100 kur i dziennie 50 jajek ( to tylko dla przykladu )i nagle okazuje sie, ze do hodowli dostal sie wirus i cale poglowie musi zostac zlikwidowane. I teraz pytanie: na czyj koszt bedzie likwidacja? kto przejmie koszty odbudowy nowego stada? kto zaplaci za straty finansowe za okres, kiedy stado bedzie odbudowywane i nie bedzie jajek na sprzedaz?

To nie likwiduj. Dopuść do rozprzestrzenienia wirusa na pozostałe hodowle w regionie i do tego, że zamiast Twoich 100 kur zlikwidowane będzie musiało być 20 razy tyle. A potem w sądzie płać odszkodowania wszystkim, którzy dowiedzą się, że doprowadziłeś do tego swoim zaniechaniem i cię pozwą.

Anonimousse | 18 stycznia, 2017 - 12:34 zadałem pytanie do inteligentnych a ty ryczysz tu jak krowa

Odpowiadam:
na czyj koszt bedzie likwidacja? Twoj
kto przejmie koszty odbudowy nowego stada? Ty
kto zaplaci za straty finansowe za okres, kiedy stado bedzie odbudowywane i nie bedzie jajek na sprzedaz? Nikt

A co w przypadku pozaru, powodzi, innej choroby powodujacej wybicie stada?
Kto mialby ponosic koszta jak nie wlasciciel?

A teraz jako bonus mala podpowiedz: ubezpieczenie.

"Ocena rydzyka" czy "ubezpiecznie", to pojęcia mało rozpowszechnione na wschód od Odry. Przepraszam, miało być ryzyka.