To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ścieki poszły do Kamiennej

Kilka dni temu z oczyszczalni ścieków w Szklarskiej Porębie do rzeki Kamienna trafiły ścieki. To przez awarię systemu. - Sytuacja jest już opanowana i nie powinna sie powtórzyć - zapewnia Jerzy Grygorcewicz, prezes spółki Karkonski Sytem Wodociagów i Kanalizacji.

Awaria w oczyszczalni miała związek z dużą ilością gości, którzy wypoczywają pod Szrenicą. Turyści i narciarze z Wielkopolski wyjątkowo dopisali. W skomplikowanym systemie oczyszczania ścieków, zawiódł system napowietrzania. To przez to oczyszczalnia nie była w stanie obsłużyć zwiększonej ilości ścieków. 1000 do 1200 metrów sześciennych  niedoczyszczonych ścieków trafiło przez to do Kamiennej. Na miejscu sytuację badali inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Na szczęście nie stwierdzono zatrucia rzecznej flory i fauny. - Ta sytuacja nie powinna się już powtórzyć. Bezpieczniki w urządzeniach zostały wymienione i cały system powinien teraz działać bez zarzutu - mówi prezes Grygorcewicz.

Komentarze (30)

To jeszcze trzeba wymienić Pana G... i będzie OK !

A ja myślałem, że to znowu przyjechały wrocławskie morsy, żeby się umyć pod Wodospadem Szklarki.

Ciekawy artykuł o "czystości" wrocławiaków:

www.gazetawroclawska.pl/artykul/959344,wroclawianin-myje-sie-raz-w-tygod...

Zjadą się wrocławiaki w góry na Święta albo długi weekend i nic dziwnego że Kamienna zamienia się w ściek i wszystkie ryby padają.

Gdzie tu logika? Skoro po spuszczeniu ścieków do rzeki nie stwierdza się zatrucia, to po co ten cały system oczyszczania, napowietrzania i zabezpieczeń bezpiecznikami?
Z tego wynika że system działa sam dla siebie i generuje koszty w postaci dozoru, zużycia energii i wielu innych. Inspektorzy badali, za co wzięli kasę w ramach swojej pracy, może delegację wyjazdową za ruszenie się od biurka, oraz koszty wyjazdu po to tylko, aby nic nie wybadać. Nie wiem - śmiać się czy płakać.

Nie wierzę, żeby pstrągi mieszkające w tej rzece przeżyły kilkudniową kąpiel w szambie. Ciekawe na jakiej podstawie, i kto wydał opinię, że "nie stwierdzono zatrucia rzecznej flory i fauny"

I nikt za to szambo nie poniesie odpowiedzialności?????
Gdyby z przyczyny awarii z mojego szamba wylały się fekalia to bym dostał mandat aż bym posiwiał!!!!

--JW-- MA CAŁKOWITĄ RACJĘ !!!!!!!!!!!!!! ŚMIERDZI ŁAPÓWKĄ !!!!!!!!!!!!!!

przy zaworach kręcił się taki a fajką.

ale jaja

czy ktoś racjonalnie pomyślał o przystosowaniu oczyszczalni, w aspekcie 100% obłożenia turystami - wszak litości to są miejscowości turystyczne!!! Kto wydał stosowne zezwolenie na niespełniającą dostatecznej funkcji oczyszczalnię? CZY TO ZNÓW SANEPID? po co do licha utrzymujemy te inspekcje? to fikcja!!! nie bada się powietrza w punktach gdzie jest największe stężenie zanieczyszczeń, mleko z biedronki w sanepidzie zapewne jest ok - a badane przez fundacje Pro - TEST pokazuje obraz rzeczywisty. Jak można się tak tłumaczyć? to winno być wyjaśnione a winni ukarani

czy ktoś racjonalnie pomyślał o przystosowaniu oczyszczalni, w aspekcie 100% obłożenia turystami - wszak litości to są miejscowości turystyczne!!! Kto wydał stosowne zezwolenie na niespełniającą dostatecznej funkcji oczyszczalnię? CZY TO ZNÓW SANEPID? po co do licha utrzymujemy te inspekcje? to fikcja!!! nie bada się powietrza w punktach gdzie jest największe stężenie zanieczyszczeń, mleko z biedronki w sanepidzie zapewne jest ok - a badane przez fundacje Pro - TEST pokazuje obraz rzeczywisty. Jak można się tak tłumaczyć? to winno być wyjaśnione a winni ukarani

Kasy poszło na ten bubel,że hej.Wszystkie ścieki pompowane są po górę ,potem spadają w dół ,Bareja by tego nie wymyślił.

to nasza kasa dbajmy więc o nią nikt za nas tego nie zrobi.

Hej gory,lasy,łąki,rzeki juz sa jednym wielkim smietniskiem i wciaz sa bezmyślnie niszczone. KPN wciaz pozwala na budowy wyciagow na szczyty gor bo niby turysci nie potrafia swego dupska wniesc do gory na nogach, chodze po lasach i widze sposob pozyskiwania drewna przez ludkow lesnych ( wódka,piwo,wino) ,wszystko to za przyzwoleniem lesniczych. Pytanie do Nadlesnictwa: dlaczego las,ktory sadzilem z ojcem tak dzisiaj niszczycie? Sadzonki ,ktore dzisiaj maja po 20 lat sa tratowane przez konie i ciagniki zrywajace drewno ,ktore jest powalane w nowych nasadzeniach!! Co nastepne pokolenie z tego bedzie mialo? Kamienna przebiega przez teren i granice KPN i jakie jest stanowisko KPN wobec zaistnialej sytuacji??? Mozemy dalej srać do wody objetej ustawowa ochrona? Czy sa przewidziane jakies dotkliwe kary dla winnych calego burdelu? ROBCIE TAK DALEJ A ZA 20 LAT BEDZIEMY TE PIEKNE MIEJSCA PODZIWIAC Z FOTOGRAFII

Naprawdę myślisz że KPN dba o ochronę przyrody, a nie o stołki dla rodzin, pociotków i kolesi? Nikt tak nie zniszczył w ostatnim czasie Karkonoszy jak KPN. Wyasfaltowane i wybrukowane drogi pod pozorem przebudowy szlaków (bo Unia na to daje pieniądze), a w rzeczywistości głównie po to, żeby łatwiej wywozić drzewo z lasów, które w KPN tnie się na potęgę:

files.tinypic.pl/i/00561/cia5aa0aqq6k.jpg

I jeszcze cytat z kontroli NIK w parkach narodowych na potwierdzenie tych słów: "Coraz więcej zdrowych drzew w parkach narodowych idzie pod topór. Inspektorzy NIK podejrzewają, że dyrektorzy parków dochodami ze sprzedaży drewna chcą załatać dziury w budżetach. Ci jednak zapewniają, że "przebudowują drzewostan". Jednak w parkach narodowych w ciągu ostatnich trzech lat aż dwukrotnie zwiększyła się ilość drzew, które wycięto w ramach tzw. cięć rębnych. Chodzi o drzewa zdrowe, których nie zaatakowały szkodniki lub grzyb. Drzewa chore podlegają cięciom sanitarnym. Parki są chronicznie niedoinwestowane - mówi pracownik NIK. - A metoda zarabiania jest prosta: wystarczy sprzedać drewno". Więcej: archiwum.rp.pl/artykul/334697-Lasy-pielegnowane-siekiera.html

[quote=eko]Naprawdę myślisz że KPN dba o ochronę przyrody, a nie o stołki dla rodzin, pociotków i kolesi?[/quote]

KPN stanowi od dawna rodzinny folwark dyrektora Raja. Wystarczy zajrzeć do książki adresowej parku. Nepotyzm tam wręcz kwitnie. Zapewne przez przypadek pracują w KPN trzy osoby o nazwisku Raj: Andrzej Raj (dyrektor), Żaklina Antczak-Raj i Barbara Wieniawska-Raj. Może w "przedsiębiorstwie" dyr. Raja zatrudniona jest cała jego rodzina? Również zbiegiem okoliczności jest, że wśród pracowników znajdziemy dwie osoby o nazwisku Kuś: Dariusz Kuś i Joannę Kuś. Kolejne przykłady: Marek Dobrowolski i Karolina Dobrowolska. Dalej: Czesława Podkańska, Łukasz Podkański. Więcej: www.kpnmab.pl/pl/ksiazka-adresowa-kpn,91

A tymczasem pan dyrektor woli w godzinach pracy walczyć z pasjonatami publikującymi zdjęcia Karkonoszy i stanowiącymi konkurencję dla jego prywatnego biznesiku, jaki uczynił sobie z fotografowania Karkonoszy wykorzystując dyrektorski stołek, niż zająć się rzetelną pracą. Może dlatego w Karkonoszach wala się pełno śmieci, pałac w Sobieszowie zarasta krzakami i ogólnie jest jeden wielki burdel.

Spadek po "cyklistach",zmiany projektu,przekroczenie kosztów,prawie dekada "deptania w miejscu"w efekcie bubel.

Z oczyszczalnią cwanzig jest dużo większy,jeśli prawdą jest,że zaprojektowano i wybudowano ją na 6,5 tyś mieszkańców Szklarskiej i nie policzono ponad 10 tyś gości,to czeka nas rozbudowa tejże za pieniążki mieszkańców a m3 wody i ścieków dojdzie do 50 zł,brawo projektanci brawo byli ojcowie,raczej ojczymowie miasta.

Władza dopłaci do ścieków więcej . Nie dopłaci? Faktycznie, własnie zabrała pieniądze nauczycielom.

A ja słyszałam,że chłopaki z oczyszczalni znowu sie upili w pracy !

Z LASu wypuszczają "przypadkowo" prawie co noc i jakoś to nikogo nie jara.

w kamiennej pange będzie można zamiast pstrągów hodować

Pryszczaty też zaworami kręcił.

koło aniluxu przy oscie nonstopa z 300 scieki wpadają do kamiennej i jakos to nikomu nieprzeszkadza

Wrocek powinien zapłacić karę za swoich mieszkańców, bo to oni w głównej mierze doprowadzili do tej awarii. A tak w ogóle, to te słoiki powinni zrozumieć że nie są u nas mile widziani. Hordy tych wieśniaków rozdeptują górskie szlaki.

Kto zapłaci odszkodowanie za pstrągi które zostały zatrute w rzece ,oto jest pytanie.........

to weź telefon i dzwoń gdzie trzeba, a nie tu biadolisz, typowy polaczek.

Jaka kare zapłacił KSWIK za zanieczyszczenie rzeki ? Czy Prezes ma i tam chody ? I co na to Burmistrz Szklarskiej P/?

Beknąć za tę inwestycje powinien faja i jego drużyna,chyba tego doczekam.

Beknąć za tę inwestycje powinien faja i jego drużyna,chyba tego doczekam.