To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Śmierć na torach

Śmierć na torach

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę (11 września) po południu na torach w okolicach Janowic Wielkich. Pociąg relacji Jelenia Góra – Warszawa potrącił pieszego.

Było to około godziny 16. w pobliżu ulicy Chłopskiej w Janowicach Wielkich. – Mężczyzna szedł pieszo wzdłuż torów w kierunku Trzcińska – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Potrącił go jadący w drugą stronę pociąg.

Poszkodowany zmarł na miejscu. Nie wiadomo, kto to był. Policja ustala jego tożsamość oraz bliższe okoliczności tego zdarzenia. Maszynista był trzeźwy.

Komentarze (7)

"Maszynista był trzeźwy." no to dzięki. Yebać, że torami szedł jakiś pacan, gdzie nie miał prawa się znaleźć; grunt, że "Maszynista był trzeźwy."

No dzięki, że ktoś ma podobne zdanie. W następnym artykule o suszy i klęsce w uprawach napiszą, że szef IMiGW był trzeźwy jak świnia!!!

Kilkanaście lat temu pod pociąg rzuciła się matka tego mężczyzny, po wielu latach cierpienia i znoszenia fizycznego i psychicznego znęcania się nad nią przez tego właśnie syna... Wszystko do nas wraca!

Modlishka, masz jakieś bliższe informacje na temat tych wydarzeń ? Zbieram takie "przesłanki" na prywatny użytek.
Zgadzam się z Twoją konkluzją. Pozdrawiam - A.

wyskoczyl z torow na zakrecie i potracial pewnie prawidlowo idacego pieszego po chodniku no i maszynista byl trzezwy, ale policja bada sprwe czy pociag nie przekroczyl dozwolonej predkosci na podstawie drogi hamowania...Monty Payton przy polskiej rzeczywistosci to tylko cienki pajac

Te potrącony w ten sposób uczcił ofiary World Trade Center. Dołączył do nich dobrowolnie - w słusznej sprawie. Szacun.

Prokuratura sprawdza czy maszynista nie mógł jakoś tego pieszego ominąć.....