To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Stadion lekkoatletyczny pod Śnieżką coraz bliżej

fot. wizualizacja wyglądu nowego stadionu w Karpaczu

Coraz bliższe realizacji są plany budowy stadionu lekkoatletycznego w Karpaczu. Inwestycja samorządu otrzymała akredytację i rekomendację Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, co jest niemal jednoznaczne z uzyskaniem dofinansowania na jej realizację z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Nowy stadion lekkoatletyczny w Karpaczu ma się znajdować w miejscu gdzie obecnie jest zaniedbany obiekt sportowy przy ul. Kościelnej. Obok stadionu z zapleczem, w postaci siłowni i szatni, na którym będą warunki do trenowania wszystkich lekkoatletycznych konkurencji, mają powstać inne obiekty sportowe m.in. dwa boiska do siatkówki plażowej. Uzyskanie rekomendacji PZLA powoduje, że władze Karpacza mogą być niemal pewne otrzymania dotacji  na inwestycje z Ministerstwa Sportu i Turystyki, w wysokości połowy jej kosztów. - Liczymy, że prace budowlane ruszą jeszcze w przyszłym roku – mówi burmistrz Karpacza Radosław Jęcek. Mamy gwarancje związku lekkoatletycznego, że na obiekcie będą regularnie organizowane obozy treningowe. Atrakcyjność naszego stadionu będzie duża, gdyż po Zakopanem i Szklarskiej Porębie będzie to trzeci najwyżej położony tego typu obiekt w Polsce. Szacowany koszt inwestycji to około 8 – 10 milionów złotych.

stadion karpacz 1.jpg

Komentarze (9)

No i BRAWO! TAaaak trzymać!

czy będzie tak budowany stadion jak wyciag narciarski ,bo podobnie wypowiadł sie i przechwalał p, burmistrz ,az strach się bać

Przechwalał się Malinowski, który często nabierał wodę w usta. Miastem powinien zarządzać człowiek młody, energiczny, mający wizję i nie blokuje mądrych inwestycji, a nie stary wyga. On który tylko kleił się za wszelką cenę do fotela, a współpraca z nim wypadała wręcz tragicznie - wiem to od szanowanych osób w mieście.

Jęcka pytaj o stadion, Wareckiego o wyciąg.

Jęcka pytaj o stadion, Wareckiego o wyciąg.

Lekkoatleci tłumów nie przyciągną i hotelom zarobić nie dadzą. Musi być wielofunkcyjny.

Faktem jest, że brak normalnego wyciągu na kopę oraz infrastruktury, nie rodem z lat 60, jest dużą bolączką Karpacza. Wiem, gdyż często tam bywam i żenującym jest ten widok krzesełek z lat 60. Co z wyciągiem? On faktycznie nie ma szczęścia do decydentów i inwestorów.