To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Stoi w niedozwolonym miejscu już 37 dni!

Auto stoi od ponad miesiąca.

– Zrobił sobie darmowy parking, zasłania nam szyby wystawowe a straż miejska i policja są bezradne – denerwują się okoliczni handlowcy. Pat trwa od ponad miesiąca.

Chodzi o samochód dostawczy marki Mercedes, który stoi przy ul. Solnej w Jeleniej Górze. – Zasłania wystawy dwóch sklepów – mówi Jacek Waszniewski, prowadzący kantor wymiany walut. Domaga się usunięcia tego auta. – W tym miejscu nie można stać – zauważa.

 

Rzeczywiście, wjazd na ul. Solną mają tylko dostawcy towaru do sklepów i to w określonych godzinach, od 6 do 11. i od 17. do 22. – A ten samochód stoi tu non stop, dzisiaj mija 37 dzień – denerwuje się pan Jacek.

Wielokrotnie interweniował i na policji i w straży miejskiej, ale bez skutku. Dopiero po tym, jak napisał do prezydenta, straż miejska przyjechała i założyła blokadę. Było to 20 marca, czyli mniej więcej miesiąc po tym, jak auto stanęło na Solnej. Tyler, że nadal nic się nie dzieje.

 

Rzecznik prasowy Straży Miejskiej Artur Wilimek powiedział, że straż nie wie, kto jest właścicielem tego samochodu. – Wyślemy pismo do policji celem ustalenia tego – mówi. Nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego do tej pory tego nie zrobiono.

 

Samochód jest na dzierżoniowskich numerach rejestracyjnych, odnalezienie właściciela nie powinno sprawić większych kłopotów. – Jeśli go ustalimy, ukażemy go mandatem, lub skierujemy sprawę do sądu – zapowiada rzecznik.

 

Dodaje, że obecnie nie ma podstaw do odholowania samochodu. Straż może odholować auto w dwóch przypadkach: kiedy zagraża bezpieczeństwu i kiedy jest porzucone. – To auto nie zagraża, a czy jest porzucone – na razie nie wiadomo – odpowiada.

 

Handlujący na Solnej podejrzewają, że właściciel jest gdzieś w okolicy. Wczoraj Jacek Waszniewski w akcie bezsilności okleił samochód kartkami z napisem „długoterminowy parking”. Zrobiło to furorę, przechodnie robili sobie zdjęcia. Dzisiaj rano kartek już nie było.

 

– Wszystko rozumiem, nawet to, że ten samochód mógł się popsuć. Ale jeśli tak się stało, to trzeba go odholować do warsztatu – mówi.

 

I dodaje, że są równi i równiejsi. – Kiedyś podjechała tu straż miejska o 11.10, mój samochód jeszcze stał. No i musiałem zapłacić mandat – mówi.

bus5.jpg
bus6.jpg
bus7.jpg
bus8.jpg
bus1.jpg

Komentarze (49)

PO CO SZUKAĆ WŁAŚCICIELA I KOMBINOWAĆ Z KARANIEM JAK NA MIEŚCIE JEST KILKUNASTU PROSTYCH OD UKARANIA KIEROWCÓW ZA BYLE CO STRAŻAKI MIEJSKIE TO LENIWE BESTIE I NIE MOGĄ SIĘ ZBYTNIO SPOCIĆ W CZASIE INTERWENCJI !!!!!

Nie strażaki tylko strażnicy. Między strażakiem a strażnikiem jest taka różnica jak pomiędzy węglem kamiennym, a kamieniem węgielnym, jednym zdaniem dzieli ich przepaść.

Czy dostrzegasz różnicę między strażnikiem, a kamieniem, niekoniecznie węgielnym? I jedno i drugie nie potrafi się poruszać i samodzielnie myśleć! Miże na stałe ich postaawić przy tym samochodzie? Jednako będą tam zawalidrogami, skoro nie potrafią sprawnie rozwiązać tak błachego zadania.

a wiesz, co to jest interpunkcja?

i coz tego wynika?

... że jesteś tępy. Ale nie martw się, na naukę nigdy nie jest za późno. Powodzenia i wytrwałości!

He he złożyli blokadę i chcą żeby odjechał.Porażająca inteligencja.

Przeciez jest wyloniona firma w przetargu na wywóz samochodów które są pozostawione w niedozwolonych miejscach, ja nie wiem skąd ten szum i bezradnosc straży wiejskiej.

Tyle ze przetarg poszedl po znajomosci....

za miesiac moze dwa po nieg przyjde, teraz mi jest nie potrzebny. Ciekawe czy aku zakreci. buahahahaha

"Rzecznik prasowy Straży Miejskiej Artur Wilimek powiedział, że straż wie, kto jest właścicielem tego samochodu. – Wyślemy pismo do policji celem ustalenia tego – mówi. Nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego do tej pory tego nie zrobiono". Nie rozumiem, po co ustalać, skoro straż wie (przynajmniej wg autora tekstu).

Nieuchronnie nasuwa się stwierdzenie: "swojemu chłopu" ( tu wstawić: znajomemu,kumplowi, mającymi koneksje itd), nie należy stwarzać problemu i kosztów holowania na DROGI parking! Trzeba "człowieka" zrozumieć, a nie "czepiać" się...

za oklejenie kartkami pan jacek powinien dostać mandat !!! i niech sie tak nie interesuje komuch donosiciel jeden. nikt normalny nie zostawia auta na 37dni musialo sie prawdopodobnie cos stac wlascicielowi a pan jacek sracek robi afere wokol jakby go gniotlo.

Jest to kolejna akcja byłego Komendanta Straży Miejskiej który chce pokazać że bez jego kierownictwa strażnicy się gubią i nie potrafią działać, oderwano go od koryta i teraz robi wszystko by wrócić na stołek...żenada (informacja od dobrze poinformowanego źródła)...bez komentarza

Jest to kolejna akcja byłego Komendanta Straży Miejskiej który chce pokazać że bez jego kierownictwa strażnicy się gubią i nie potrafią działać, oderwano go od koryta i teraz robi wszystko by wrócić na stołek...żenada (informacja od dobrze poinformowanego źródła)...bez komentarza

Temu Panu ze sklepu powinni dac mandat za to,ze okleja czyjas wlasnosc czyli tegoz busa niebieskiego!Straz miejska o wszystkim wie wiec nie powinien robic widowiska i naklejac tych smiesznych kartek.

Chyba medal ale według niektórych lepiej się nie interesować 69

Służby porządkowe do wymiany! Spróbujcie zostawić tak auto w Czechach lub Niemczech będzie stało 1 godzine a może i nie.

Zaraz zaraz dlaczego cała straż? Skompromitował się tylko szef straży i nikt więcej. Wystarczy jedna jego decyzja i strażnicy auto odcholują na koszt właściciela albo porąbią siekierami jak będzie trzeba.

Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:

1) pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;

2) 346) nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c;

3) 347) przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu;

4) 348) pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej oraz osób wymienionych w art. 8 ust. 2;

5) pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.

1a. 349) Pojazd jest usuwany z drogi na koszt wykonującego przejazd drogowy w przypadku, o którym mowa w art. 140ad ust. 2 pkt 2.

2. Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób, w przypadku gdy:

1) kierowała nim osoba:

a) znajdująca się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,

b) nieposiadająca przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania lub używania pojazdu;

2) jego stan techniczny zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, powoduje uszkodzenie drogi albo narusza wymagania ochrony środowiska.

2a. 351) Od usunięcia pojazdu odstępuje się, jeżeli przed wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu lub w trakcie usuwania pojazdu ustaną przyczyny jego usunięcia. Jeżeli wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu w przypadkach, o których mowa w ust. 1-2, spowodowało powstanie kosztów, do ich pokrycia jest obowiązany właściciel pojazdu. Przepis ust. 10i stosuje się odpowiednio.

3. Pojazd może być przemieszczony lub usunięty z drogi, jeżeli utrudnia prowadzenie akcji ratowniczej.

4. Dyspozycję przemieszczenia lub usunięcia pojazdu z drogi wydaje: 352)

1) policjant — w sytuacjach, o których mowa w ust. 1-3;

2) 353) strażnik gminny (miejski) — w sytuacjach, o których mowa w ust. 1 pkt 1, 4 i 5;

3) osoba dowodząca akcją ratowniczą — w sytuacji, o której mowa w ust. 3.

37 dni nie podpada pod "porzucony"?

Dlaczego wiecznie opluwa się Straż Miejską za parkowanie? Przecież nadrzędną jednostką jeśli chodzi o ruch drogowy jest Policja! Dlaczego nikt z was nie opluwa policji? Boicie się że ustala IP i dostaniecie prztyczka w nosek? Jesteśmy krajem frustratów i "roszczeniowców"! Wszystko się nam należy i wszystko przeszkadza! A ja popieram SM i uważam że powinni jeb..., karać, nie wyróżniać a w wolnych chwilach prześladować!!!! OT CO!!!

a ty co zasrany obywatelu z PRL-u,komuna i SB się marzy?

No to ja się już niczemu nie dziwie,jak są tacy "obywatele PRL-e"!!!

A co jest w busie?

no cuchnie strasznie jak by padlina jaka

Może zrabowane precjoza?...... lub nieboszczyk!

Też mi sensacja? Jedynym powodem artykułu jest to, że zasłania komuś witrynę. Trochę rozsądku i powagi:)

już mu blokadę ściągnęli i dalej stoi.

już mu blokadę ściągnęli i dalej stoi.

może tam są jakieś zwłoki?

tam ruscy siedza,i obserwuja co platforma robi?

kur.a, nie moga znalezc wlasciciela? a mnie jak kamera w jednej ze wsi namiezyli to pismo i mandat byly w skrzynce na listy bardzo szybko.

powinni dowalić mandat gościowi co te kartki nakleił !!! naruszył cudzą własność. Od usuwania pojazdu i ustalania jest straż miejska i policja i urząd. Jeśli już temu komuszkowi zależało na załatwieniu sprawy i sraltykuliku w nj to powinni napisać o nieudolności aparatu a nie o ojszczanych karteczkach. Ten komuszek myśli że dobrze zrobił - ale nieeee, pewnie nawet nie wpadł na pomysł że właścicielowi mogło się coś stać i z tych przyczyn nie zabrał pojazdu. Może teraz jest w szpitalu i walczy o zdrowie czy nawet życie. Nie jemu to oceniać, jeśli chce krytykować to może krytykować aparat wykonawczy, którego to zadaniem jest rozwiązywać takie kwestie. Ot debilizm w całej krasie !!!! Nie jest to jego prywatna posesja, a nawet jakby była to nie może tknąć cudzej własności - TAKIE JEST PRAWO. Od tego są odpowiednie służby.
A procedura wygląda tak:
- zgłasza się pojazd nieprawidłowo zaparkowany lub blokujący przejazd
- jeśli jest to prywatna posesja to przyjedzie policja lub straż i spisze notatkę (do nich nie należy obowiązek odholowywania) następnie właściciel na swój koszt wzywa lawetę i odholowuje pojazd na np. płatny parking za który też musi zapłacić. Służby lokalizują gogusia (właściciela pojazdu) po czym właściciel obiera pojazd z parkingu. Natomiast właściciel posesji chcąc odzyskać pieniądze okazuje rachunek właścicielowi pojazdu. Jeśli ten nie chce zapłacić, wówczas właściciel posesji zakłada sprawę z powództwa cywilnego i odzyskuje koszty sądownie, przy czy ten goguś co nie zapłacił zostaje dodatkowo obciążony kosztami sądowymi.
- jeśli pojazd stoi na publicznym terenie procedura wygląda podobnie z tym że zamiast właściciela prywatnego posesji, występuje miasto które ponosi te koszty i w sądzie je odzyskuje ( chyba że goguś zapłaci dobrowolnie - co w Polsce naszej ukochanej raczej jest niemożliwe)

Tak stanowi prawo.

Natomiast jeśli ktoś naruszy uszkodzi czy zepsuje taki pojazd wówczas ponosi za to odpowiedzialność.
Zatem na miejscu służb ukarałbym Pana który nakleił ów karteczki.
Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.

Dziękuję dobranoc.

Po ilości minusów widać jak debilne i niewydedukowane, prostackie społeczeństwo mamy. Bo przecie pany z miasta :D żenua - prostaki i tyle, a potem dostaje taki mandat za oklejanie i zdziwiony za co ???? bo on przecież w dobrej wierze to zrobił, taaaak ale chyba tylko swojej dobrej wierze.

Aha i tak nawiasem - równie dobrze pojazd mógł zostać skradziony, zatem policjo do roboty !

Jakie prawo? w jakim kraju?I kto je egzekwuje?

Cieć,z serialu 40-latka?

Postawił,(na swoim)i pokazał wam k****nkom środkowy palec,ha,ha,ha

szukają właściciela a może on w środku martwy leży i nikt się nim nie zainteresował przez 37 dni? może jeszcze żyje albo żył do niedawna? skąd ta znieczulica?

Ale,partia stwierdza,ze blokuje ulicę,a partia ma zawsze rację..

gostek pisze:

powinni dowalić mandat gościowi co te kartki nakleił !!! naruszył cudzą własność. Od usuwania pojazdu i ustalania jest straż miejska i policja i urząd.

He,he,he,a co zrobiła Straż miejska?

Dopóki nie zlikwidujecie tego tworu,PZPR-u,to będziecie mieli ORMO,wraz z tym garbusem,z osiedla XX-lecia,z rodziny psychopatów,co występuje teraz na parkingach ,w okolicach sródmieścia(okreslenie na wyrost)Jelonki.

Straż miejska,natychmiast do likwidacji,bez dyskusji,po tym co widzę na zdjęciach,to nie straż,to mafia.

jak to nie ma kartek? mieszkam na przeciw i widzę je nawet teraz:) 4 kartki z informacjami o darmowym parkingu i pobiciu rekordu parkowania wbrew przepisom:)

Gdyby tak zrobił w Niemczech, Czechach, UK albo w Austrii to tego auta nie było by już maksymalnie po 1 dniu takiego parkowania. Oczywiście telefon na Policje z zapytaniem że nie ma auta, a tam miła Pani prosi o podanie numeru rejestracyjnego. W odpowiedzi proszę odebrać auto na parkingu Policyjnym koszt za 1 dzień to XX zł i po temacie.

to jak ci sie misia podoba u faszystów to sobie jedź i nie misiu*. tutaj gospodarka nie jest taka bogata, do czasu kiedy zjawi sie wlasciciel to misto ponosi koszty holowania i parkingu a wlasciciel moze sie nigdy nie znalesc

Spieprzaj dziadu na drzewo, albo się rozpędź, ściana sama się znajdzie

Będą pisać piśmo do policji!
Do tej pory nie napisali, bo zapomnieli.
To jest sprawa na telefon, nie na piśmo!
Nie nadają sie do niczego.

Bezsilność,bezsilność,bezsilność,bezsilność w Jeleniej :( i beznadzieja :(

Kierowcy powinni odpowiedzieć na pisemne zaproszenie ministranta Jacka i zaparkować pod jego szybką swoje auta,najlepiej ciężarowe :) Sam o to prosi :)

w busie był trup