To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szlakiem średniowiecznego prawa

Szlakiem średniowiecznego prawa

Wystarczy zgłosić się do Bożeny Matuszewskiej z Urzędu Gminy Jeżów Sudecki, by otrzymać darmowy przewodnik pod tytułem „Szlakiem średniowiecznego prawa”. Można z nim wyruszyć na wycieczki, których celem będą okoliczne krzyże pojednania.

Gmina szukała pomysłu na główny motyw przewodnika po swoich atrakcjach. Postawiła na krzyże pojednania, bo ma ich na swoim terenie tak wiele, że ją wyróżniają.

- W średniowieczu zabójcy musieli się jednać z rodzinami swoich ofiar – opowiada Bożena Matuszewska. - Pojednanie miało różne formy, ale jego końcowym elementem było wykucie krzyża z rytem narzędzia zbrodni.

Krzyże pojednania stoją zazwyczaj przy drogach i na przykościelnych cmentarzach, czasem w miejscach bardziej ustronnych. Stawiano je do XVI wieku. Potem zdarzało się, że stare były wycinane i używane jako materiał budowlany (są z piaskowca, więc się nadają). To dlatego można zobaczyć krzyże w ścianach kościołów, jak choćby tego w Chrośnicy. W tym kościele i jego otoczeniu jest zresztą aż pięć krzyży. Inne znajdują się w Czernicy (jeden z nich z rytem pistoletu), Dziwiszowie, Janówku i Jeżowie Sudeckim. Ten ostatni to krzyż kozacki z 1813 roku, upamiętniający śmierć trzech kozaków.

Więcej we wtorek w "Nowinach Jeleniogórskich".

 

Fot. kos
 
Szlakiem średniowiecznego prawa