To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szpitalna izba wytrzeźwień

Szpitalna izba wytrzeźwień

Szpitalny Oddział Ratunkowy pełni również rolę izby wytrzeźwień. Każdego dnia lekarze dzielą swój czas pomiędzy ratowaniem ludzi a zajmowaniem się zwykłymi pijakami.

W założeniu miało być niczym na amerykańskich filmach: ofiara wypadku, zawałowiec, osoby po wylewie, a obok uwijający się jak w ukropie medyczny personel. Wyszło jak w filmach rosyjskich: wypadkowicze, nieprzytomni po udarze, a pomiędzy nimi agresywni i ufajdani pijacy oraz lekarze nie wiedzący czy lepiej zająć się cierpiącymi, czy może najpierw uspokoić alkoholików…

- Problem jest olbrzymi – mówi Stanisław Woźniak, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Jeleniej Górze. – Opieka nad jednym pijanym kosztuje nas średnio 2 tys zł!

Jeleniogórski Szpitalny Oddział Ratunkowy na działalność otrzymuje z Narodowego Funduszu Zdrowia 9 tys zł dziennie. Przeciętnie w ciągu doby korzysta z niego stu chorych. Na jednego przypada zatem zaledwie 90 zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że wśród tych stu pacjentów znajduje się dwóch pijaków, na których niepotrzebne zdiagnozowanie wydaje się 4 tys zł, można o tym mówić tylko w formie skandalu i marnotrawstwa pieniędzy podatników.

Dawniej pijaków policja i straż miejska zawoziła do izby wytrzeźwień. Odkąd jeleniogórska izba wytrzeźwień została zlikwidowana, zawozi ich na SOR. Ratownicy z pogotowia czy policjanci nie potrafią ocenić stanu zdrowia leżącego na ulicy alkoholika, wiozą go więc do szpitala.

- Policjant prosi o pieczątkę, że przywiózł i „znika” – opowiada jeden z lekarzy. – Pijak zostaje. Jak mu się chce sikać, to sika na korytarzu, jeśli ma nudności, wymiotuje.

Cały artykuł w najnowszych "Nowinach Jeleniogórskich" nr 32/09.

Komentarze (9)

Może wypowiedzą się pomysłodawcy likwidacji izby wytrzeźwień.

Będąc w szpitalu z rodziną czekałem na wyniki na korytarzu i nie dało się tam wysiedzieć tak strasznie śmierdziało od dwóch takich co tam trzeźwieli za drzwiami. Masakra

Niech sie nie tylko wypowiedza pomyslodawcy likwidaci izby wytrzezwien,niech sie rowniez pokaza!
:angry:

Niech ktoś mi powie na co idą te 4000 pln.to jakaś kpinA!!!!

ZROBIĆ TYM PIJAKOM LEWATYWE - KOPA I ZA DRZWI szlag mnie tr.... za swoje pija a za moje ich lecza a chory człowiek miesiacami czeka na wizyte u specjalisty . Chory kraj

policjanci przywożą igh i znikaią a może wysłać ich na medycyne nie będzie problemu/?????????

Co to ma być? Nikt nie zajmuje się ludzmi zwanymi alkoholikami, przecież uznano to za chorobę....co kurcze jest grane(?) Jeśli człowiek umiera z zatrucia alkohOlowego to jest OK, JEŚLI NA RAKA TO TRAGEDIA!!!!! Chorowałam na raka przez 6 lat, ale objawy uboczne chemioterapii nie są wcale mniejsze niż tych co chcą przerwać ciąg a tymi po aplikacji chemii. Kuzwa co to ma znaczyć- płacisz składki a i tak choroby są wywyższane lub zaniżane- składki te same!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ludu o co t chodzi? Polityka polityką....dlaczego mamy umierać(alkoholicy),bo uznana choroba według prawa, według NFZ jest wyparta skazuje tych ludzi na wyniszczenie. Nie udzielają pomocy oddziały SOR, bo to tylko alkoholik, misiu z nim!!! Pani na izbie przyjęć SOR mówi, że nie pije trzydzieści lat i da się, więc nie man co szukać pomocy i wal się kobieto, co mnie obchodzi,że zatrucie alko jest śmiertelne... mówi mi ta pani ...spadaj...Ludzie!!! Kłamstwo w tym zasranym mieście goni kłamstwo! Porządny obywatel nawet jeśli ma chorobę alkoholową nie ma co liczyć na pomoc w Jeleniej górze... powiedzą mu, że musi poradzić sobie sam. Nie mówię tu o terapii ale o daraznej pomocy przerwania ciągu. Wszyscy mają to w dziubdziuś, po mimo uznania tej dolegliwości za chorobę.... za 700 zł minimum masz prywatną ponoc, do której i tak nie można się dodzwonić. Po co ja wracałam do rodzinnego miasta... no tak...po to by mój partner zdechł!!!!
Pozdrawiam Wszystkie ułomne instytucje Tego kurortu...dla (nie ubliżając nacji) Nienców....Nie masz euro-zdychaj!!!!

zdublowało się,wytnijcie jedno,niezamierzone:)