To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tajemnicze zawieszenie krzyża w ratuszu

Tajemnicze zawieszenie krzyża w ratuszu

Dziś przed ósmą, zanim rozpoczęły się obrady rady miejskiej, w jeleniogórskim ratuszu w sali rajców pojawił się krzyż. Ktoś miał go powiesić obok godła. - Zanim jeszcze rajcy przyszli na salę widziałem, jak ktoś zdejmuje krzyż i go wynosi. Nie wiedziałem, co się dzieje – opowiada nam osoba, która była rano w ratuszu.

Rzeczywiście, w czasie sesji samorządu krzyża nie było, ale świadków na to, że krucyfiks przez moment wisiał w sali obrad, było więcej. Podobno to jeden z radnych wpadł na pomysł, by powiesić krzyż. Właśnie dzisiaj, bo na godzinę 16. zaplanowano opłatkowe spotkanie kobiet, na którym obecny ma byś także ksiądz dziekan.

Z naszych informacji wynika, że o powieszeniu krzyża nie wiedział nic wydział obsługi technicznej urzędu miasta. Dlaczego w takich dziwnych okolicznościach ktoś planował powiesić krucyfiks też trudno nam dociec, bo chyba oficjalna prośba spotkała by się z ogólnym zrozumieniem i zgodą.

- Słyszałem o tej sytuacji, ale już po sesji. Nie widziałem tego krzyża, nie wiem kto go wieszał, ale jeśli już krzyż się pojawił, to dziwi mnie dlaczego został zdjęty. Mnie to nie przeszkadza - mówi Miłosz Sajnog, szef klubu radnych Wspólnego Miasta.

Krzyż w sali rajców nie przeszkadzałby także przewodniczącej klubu lewicy Grażynie Malczuk. Jej zdaniem jednak, zawieszenie krzyża nie powinno odbywać się w jakiś t"taki partyzancki sposób", tylko oficjalnie z należna oprawą.

- Gdy byłam dyrektorem szkoły podstawowej nr 11, to w sali amfiteatralnej mieliśmy chyba największy krzyż na Dolnym Śląsku, a w salach krzyży nie było. Taka była wola rodziców, nauczycieli i księdza - dodaje G. Malczuk.

Według Jerzego Lenarda, szefującego klubowi radnych Platformy Obywatelskiej, powieszenie krzyża w sali rajców powinno być w jakiś formalny sposób zgłoszone, uzgodnione z radą.
- Jeśli samorząd chciałby, aby na stałe krzyż wisiał w ratuszu, to by wisiał - dodaje radny.

Prezydent Marek Obrębalski także był zaskoczony informacją o chwilowym pojawieniu się krzyża. Twierdzi, że w żadnej mierze nie sprzeciwia się takiemu pomysłowi.

Przewodniczący rady miejskiej Hubert Papaj powiedział nam, że sprawę wyjaśni i jutro o wszystkim nam opowie.

Komentarze (9)

To krzyż radnego M. - specja od reklamówek i homoseksualistów. Radny już nie mógł udźwignąć własnego krzyża, więc powiesił go na chwilę, żeby podzielić się z innymi. Niech go Lech błogosławi...

heh co sie nie robi żeby zaistnieć

to jest sprawa dla Sherlocka Holmesa B)

ale sensacja jest

Państwo neutralne światopoglądowo. Czy Pani Malczuk rozumie jeszcze znaczenie tych słów. Lewica z Bożej łaski.

Naprawdę chory kraj. Jeżeli ktoś coś powiesił, to i można to chyba zdjąć, więc gdzie jest problem?

Myślą co niektórzy radni,że jak powieszą krzyż tak jak w sejmie to będzie lepiej w kraju i lepiej w naszym mieście.
Wolter mawiał-Zabierzcie odemnie ta szubienicę

Zdjęcie katastrofa... kto wpadł na tak genialny pomysł, aby domalować krzyż w paincie?

Toż to żałosne.

Powiesić obok gwiazdę Dawida,półksiężyc i portret Lenina.Będzie sprawiedliwie,dla każdego coś miłego!