To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wodnik podaruje. Ale do czasu

Wodnik podaruje. Ale do czasu

Jeleniogórska spółka „Wodnik” przedłużyła abolicję właścicielom posesji, którzy odprowadzają wodę deszczową do kanalizacji sanitarnej. Muszą jednak zgłosić to spółce.

Abolicję po raz pierwszy ogłoszono pod koniec 2015 roku. Początkowo akcja nie cieszyła się zbyt wielką popularnością, ale teraz firma nie nadąża z załatwianiem wszystkich wniosków na bieżąco.

– Załatwiliśmy już kilkaset próśb sprawdzenie sieci – mówi Agnieszka Hacia, kierownik wydziału oczyszczalni ścieków. – Zainteresowanie jest tak duże, że postanowiliśmy abolicję wydłużyć do końca tego roku. Bardzo zależy nam na rozwiązaniu problemu.
Odprowadzanie wód deszczowych do kanalizacji ściekowej jest niedozwolone. Mówi o tym m.in. ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i ścieki. Na czym polega abolicja? Ci właściciele posesji, którzy wiedzą, że woda z ich domów jest odprowadzana do kanalizacji ogólnospławnej lub podejrzewają, że tak jest, i zgłoszą to spółce, nie poniosą z tego tytułu żadnych konsekwencji.
„Wodnik” zapowiada, że po 1 stycznia 2017 roku sukcesywnie dokona kontroli gospodarki wodno - ściekowej na terenie Jeleniej Góry.
 

Komentarze (4)

a wodę pobierają z hydrantów do basenów przydomowych to darują im

"Ci właściciele posesji, którzy wiedzą, że woda z ich domów jest odprowadzana do kanalizacji ogólnospławnej lub podejrzewają, że tak jest, i zgłoszą to spółce,.."
Ktoś tu myli pojęcia najpierw pisze się o zakazie odprowadzania deszczówki do kanalizacji sanitarnej a później do ogólnospławnej.
Co do starych domów to chyba wodnik powinien wiedzieć gdzie co jest podłączone - ale widać, że nic nie wie.

Czyli Wodnik nie dokonał należycie inwentaryzacji i nadal nie wie gdzie co płynie.
Czas na takie rozliczenie jak dziś w Warszawie w ratuszu z HGW.