To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wygrał ze strażą!

Wygrał ze strażą!

Właściwie to... nic nie zrobiłem – odpowiada jeleniogórzanin Bartosz Bogucki na pytanie, jak udało mu się uniknąć mandatu. Straż miejska chciała ukarać go za to, że nie ujawnił, kto przejechał jego samochodem na czerwonym świetle. Sąd sprawę umorzył.

Zaczęło się od przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniu Sobieskiego i Jana Pawła II w lipcu ubiegłego roku. To miejsce zna doskonale każdy kierowca z Jeleniej Góry. Na skrzyżowaniu jest kamera, która rejestruje te wykroczenia. Strażnicy ukarali za to już tysiące osób mandatami. - Któregoś dnia przyszło pismo ze straży miejskiej z prośbą o wskazanie, kto w danym dniu jechał pojazdem marki... i talk dalej – opowiada B. Bogucki. - Na zdjęciu był rzeczywiście mój samochód, ale nie było widać kierowcy. Szczerze mówiąc, nie pamiętam w ogóle takiej sytuacji, żebym jechał na czerwonym świetle. To nie mogłem być ja.

 

Kiedy zaczął interesować się sprawą, przeczytał w internecie artykuł, w którym prawnik radził, co zrobić w takiej sytuacji. - Wynikało z niego, że najlepiej nic nie robić – mówi. - Dlatego też zignorowałem pismo straży, nawet na nie nie odpowiedziałem.

 

Straż podała go do sądu o ukaranie. Pod koniec marca tego roku pan Bartek otrzymał postanowienie. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze odmówił wszczęcia postępowania o ukaranie właściciela pojazdu. Z uzasadnienia wynika, że straż miejska w ogóle nie ma prawa występować z wnioskiem o ukaranie wobec właściciela pojazdu, który „nie wykonał obowiązku wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym miejscu i czasie”.

 

Jeleniogórski sąd powołał się na orzeczenie Sądu Najwyższego z grudnia 2013 roku w tej sprawie. Sąd Najwyższy w bardzo podobnej sprawie uznał, że „straż miejska nie była ustawowo umocowana do składania wniosku o ukaranie, mimo że ujawniła to wykroczenie”.

Wyrok nie jest prawomocny. Więcej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 14/14.

Komentarze (98)

Mam nadzieję, że cwaniaczek i tak zostanie ukarany, np. za "niewykonanie obowiązku wskazania". Na naszych drogach jest bardzo niebezpiecznie. Kierowcy nagminnie przekraczają skrzyżowania na czerwonym świetle. Dlatego popieram wszelkie działania mające na celu ukrócenie piractwa drogowego. A takich cwaniaczków to należałoby skierować na badania lekarskie, bo coś niedobrego dzieje się z ich pamięcią, a to samo w sobie jest niebezpieczne.

Nie popieram w żadnym wypadku piractwa drogowego i przejeżdżania na czerwonym świetle, aczkolwiek Straż Miejska poza zakładaniem blokad, polowaniem z fotoradarem na kierowców, czy zakładaniem kamer do niczego więcej się nie nadaje, to strata pieniędzy utrzymywać tych darmozjadów. Ponadto polski ustawodawca w w/w przypadku jak i wielu innych nie popisał się, jak tworzeniem ustaw zaczną się zajmować się ludzie kompetentni, a nie Ci z przypadku takie sytuacje nie będą miały miejsca. Bohater artykułu jest na prawie, dlaczego ma płacić, skoro straż miejska nie ma umocowania prawnego do składania wniosku o ukaranie.

Straz Miejska i firmy ochroniarskie nadaja sie do tego samego co policja i wojsko. Jest tylko kwestia przeszkolenia i dofinansowania. Na przyklad takiej firmie ochroniarskiej jak Blackwater nawet GROM by nie podskoczyl. W Iraku oni prowadzili regularne dzialania wojskowe razem z armia USA.

Z punktu widzenia obywatela korzystniej jesli istnieje kilka formacji, ktore z soba konkuruja.

Nie tylko wyszkolenia i dofinansowania, ale także zaopatrzenia w odpowiednie prerogatywy prawne i dopiero wtedy nikt nie będzie miał możliwości kombinowania.

dobre, dobre no to, do Afganistanu na misję a nie zawracać sobie głowy psimi kupami w mieście.

zgadzam się. Nie tyle wygrał ze strażą miejską, co wykorzystał słabo funkcjonujący system prawny. Do czasu, aż właściciel pojazdu nie będzie karany za przewinienia drogowe tych, którym udostępnił samochód, będą być może takie orzeczenia.

jest odwrotnie, to słabo funkcjonuje straż a system prawa zadziałał prawidłowo.

Jakim prawem dziś SM stoi na trójce -Lubańska ,3 ka to szosa a nie mniasto,

Super. Czyli można sobie jeździć na czerwonym, mieć gdzieś przepisy, a potem się jeszcze tym chwalić i udzielać wywiadów.
No po prostu rewelacja :/

Nieznajomość prawa szkodzi, przeczytaj uważnie artykuł,poducz się prawa i zrozumiesz wtedy o co w tych chodzi - straż miejska nie ma umocowania prawnego do składania do sądu wniosku o ukaranie.

Teletubisiu, nie chodzi o straż miejską i mandat; tylko o samo zachowanie i postępowanie pirata drogowego (i to nie tylko w tym przypadku). Łamię przepisy i nic mi za to nie grozi. Zamiast spuścić głowę i przyznać się do błędu, to jeszcze robię z siebie celebrytę. Z takim podejściem nigdy nie będzie bezpiecznie na ulicach.

Będzie bezpiecznie jak Panowie z zielonej wyspy, czy Polski w budowie zaczną tworzyć prawo porządnie, a nie byle jak,na łapu, capu, a najlepiej gdyby nasz kraj nie doświadczał więcej rządów rudzielca i jego bandy.

Ależ proszę Cię. Wystarczy, że każdy będzie postępował uczciwie. Gdyby nie przejechał na czerwonym świetle, to by nie było problemu. Przejechał i zaczęło się wyszukiwanie kruczków prawnych. Takie zawsze się znajdą.
Naprawę trzeba zacząć od samego siebie.

Właśnie nieznajomość prawa szkodzi misiu kolorowy, bo wtedy jesteś dojony jak baran, żałujesz komuś wynajdowania luk w prawie i wiedzy?? to weź się do nauki zamiast wypisywać smutki o szukaniu kruczków prawnych, a rzecz polega na tym żeby tworzyć dobre i przejrzyste prawo, czego twórcy zielonej wyspy jak widać nie potrafią.

"żałujesz komuś wynajdowania luk w prawie i wiedzy??" - nie przeczytałeś chyba poprzedniej wypowiedzi, co?

Anonimku, to straż miejska, niczym żona Cezara, powinna być poza wszelkimi podejrzeniami a tu sąd stwierdził, że działali bezprawnie. Przypomnę sprawę Sawickiej - tutaj również sąd ją uniewinnił bo niedopuścił dowodów z "zatrutego drzewa"

sm w tym przypadku działała bezprawnie co stwierdził sąd

sądu nie uniknie z tego co słyszałam Straż miejska wszystkie tego typu sprawy przekazuje policji, a ona ma już umocowania prawne by oddać sprawę do sądu, nie upiecze mu sie

wszystkie? to skąd znaleźli się z tą sprawą w sądzie?

Przecież to skrzyżowanie było nastawione na łowienie mandatów ( nawet teleexpres ogólnopolski to obśmiewał) i bardzo dobrze że pan Bartek nie dał się wrobić, nie dawajmy się jak barany wykorzystywać przez nasze niby wladze!!!

No to w taki razie nie życzę tobie, ani innym, spotkania na drodze z kierowcą, który przejeżdża na czerwonym - i tyle.

Tylko że światło żółte było tak ustawione, że w chwili jego zapalenia nie było możliwości zatrzymania się (po prostu trwało około 2 sekund). Więc była to maszynka do zarabiania pieniędzy. Prowadzi to do absurdalnych sytuacji, gdzie samochody zatrzymują się przed sygnalizatorem na zielonym, aby uniknąć mandatu.

Co za kraj. Nie wiedzial kto jechal jego autem. W normalnym kraju na ten przyklad Austria nikt by go o to nie pytal. Masz auto to masz odpowiedzialnosc za nie. Ale u nas mozna mozna zamieniac sie miejscami lub mowic ze nie wiem po walnieciu np w plot. A media no coz ..... jest bohater. Ciekawe tylko czy wyprostuja potem.

Właśnie: ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Wielu nie zna i nie rozumie tego słowa. Niedojrzali, nieodpowiedzialni. Niemyślący.
Przyczyna = skutek. To takie proste. A niektórym się wydaje, że za własne czyny nie ponoszą odpowiedzialności.

podobnie jak wyżej uwaga: zgadzam się. Nie tyle wygrał ze strażą miejską, co wykorzystał słabo funkcjonujący system prawny. Do czasu, aż właściciel pojazdu nie będzie karany za przewinienia drogowe tych, którym udostępnił samochód, będą być może takie orzeczenia.

Do qlk. Mam nadzieję, że masz rację bo to co przeczytałem to przechodzi wszelkie pojęcie. Sam nie cierpię SM , uważam ,że od pilnowania prawa i porządku jest Policja , ale w tym przypadku przewinienie jest oczywiste. Po to są tablice rej. aby można było zidentyfikować właściciela samochodu.

Pewnie UFO wylądowało w JG, zasadziło się przy Aniluxie i czekało na biednego pana Bartka... Po czym ufoludki wpieprzyli się do auta pana Bartka, zmniejszyli Go zmniejszaczem neutonowym do wielkości Tomcia Paluszka (przy okazji zmniejszając Jego mózg do wielkości ziarnka maku...)
Ufoludki porwali samochód (a że nie znają się na przepisach ziemskich) przefrunęli samochodem Pana Bartka pod światłami badając przy okazji lewitację i grawitację. Po ukończonych badaniach powiększyli pana Bartka do 1,85m i tylko zapomnieli podać lecytynę...
Więc nie dziwona, że pan Bartek tnie durnia a my wszyscy płacimy za rozprawy sądowe i batalie ze strażą miejską...
Są ludzie honorowi którzy odpowiadają za swoje czyny i cwaniaczki którzy się smyczą przez całe życie... W S T Y D i WIOCHA!!!!!!!!!!!

Do straży miejskiej - postawić pylon z kamerą na przeciwko wjeżdzających na skrzyżowanie na czerwonym świetle (ZMORA!!!) aby jednoznacznie było widać pysk przestępcy!
Ale znając życie, pan Bartosz powiedziałby, że to Lord Vader zeskanował jego twarz, wydrukował na drukarce 3D i z taką maską przejechał na czerwonym świetle -przecież to jasne
Słabiutka wygrana...

Biedny facet - dopadli go z imiona i nazwiska i postawili pod publiczny pręgierz.

Nikt Pana Bartka nie dopadł. Wątpię, by artykuł powstał bez jego wiedzy, woli i zgody, czyli tak jakby sam się wystawił. A ludziom się nie podoba zachowanie Pana Bartka. I to właśnie zachowanie jest tutaj poddane ocenie.
Czy Pan Bartek myślał, że wszyscy mu pogratulują postępowania i będą bić brawo?

Co za kolo.... wolałbym zapłacić te 300zł i punkty karne niż wystąpić jako "bohater" tego artykułu...

Prawo jest Prawem i pozwala na to aby ODMÓWIĆ SKŁADANIA WYJAŚNIEŃ GDYBY TE MIAŁY OBCIĄŻYĆ NAS LUB NAJBLIŻSZE OSOBY. Poza zeznaniami właściciela NIE MA ŻADNYCH INNYCH DOWODÓW pozwalających na określenie sprawcy wykroczenia. Tak więc ZGODNIE Z PRAWEM człowiek ten nie będzie ukarany ponieważ NIE MA NA TO DOWODÓW! A wy GARGULOWE PLEMIE WON STĄD! WRACAĆ NA BIAŁORUŚ!

Jest jeszcze coś co ten pirat drogowy nie zna-honor i poczucie odpowiedzialności

Bartuś, jakbyś u mnie robił, to zostałbyś: "PRACOWNIKIEM ROKU!"
i dałbym ci etat w marketingu -tam potrzebują takich co dobrze:
kitują,
kantują,
łgają
wciskają kit.

Do Nostadamus: Własnie przez takich cwaniaczków mamy takie Prawo...
Przestępcy w białych kołnierzykach okradają gospodarkę, bandyci chodzą po ulicach i napadają bezkarnie, "kierwcy" za nic mają przepisy, ci u władzy kręcą lody jak chcą... nachlani kierwcy zabijają ludzi i zwiewają z mniejsca wypadku, itp itd...
a potem przed sądem każdy mówi: nie pamiętam, odmawiam, to nie ja.
.
Ale jak ochrona złapie babcie w markecie z batonem to rusza cały aparat Państwa aby zgnoić babcię.
I co? cudowny Kraj nieprawdaż... (tylko dla kogo?)
A zaczyna się do takiego Bartusia...

Zgłaszam Bartka na "Człowieka Roku 2014" Nowin Jeleniogórskich.
Proszę, naciskać: like.
Dziękuję

Chyba w kategorii "antybohater roku".
Proszę naciskać like:

ja bym wolal zaplacic niz slac te wszystkie pisma, tracic czas na adwokata i jezdzic na rozprawy. To wszystko z powodu glupiego mandatu.

Gdybym to nie ja jechal to bym przekazal rachunek wlasciwej osobie i tyle.

a teraz ma przeciwko sobie policje i straz...

....przygarnij Kropka...

jeleniogórski Celebryta, k...a

Dobrze, że pan ujawnił swoje oblicze. Trzeba mu zmykać z drogi. Oprócz krajów rosyjskich Polska jest jedynym krajem, w którym jej obywatele są dumni z łamania prawa :(

gdzie on mieszka? chciałabym od niego autografff... yhyy yhy...

to ten krejzol z mema: WYPIE.....J GIMBUSIE!
(uwaga żart:) KROPKA W KROPKĘ

A Wy się w ogóle nie znacie i głupot nie opowiadajcie!!!!!!!!!!!
Jak pomyśli dobrze to na 1000000% uniknie kary w świetle prawa, które niestety jest niedoskonałe!!!!!Jest sposób 100-tu procentowy i zakład z każdym, kto w to wątpi o WSZYSTKO!!!!
Nie popieram łamania przepisów, ale skoro samo prawo daje takie możliwości i jest jakie jest, to ludzie(nie wszyscy oczywiście) tak będą robić i...KONIEC!!!

Czy mamy jesień??? ALE KASZTAN!!!

Nazywam się Bohatyrowicz...

Upublicznić numery rejestracyjne, markę i kolor
właściciela-niekierowcę.
Trzeba będzie przed nim spi...ć, bo jak zobaczy czerowne światło to staranuje, doprowadzi do wypadku.
A potem w Sądzie powie: nie pamiętam...

w Sądzie powie: Właściwie to nic nie zrobiłem...

BOGUC TO TY ??????????????????????????????????????????
ja pikole