To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wypadek autobusu w Podgórzynie (aktualizacja)

Fot. Krzysztof Olesiak

Kursowy autobus jeleniogórskiego PKS-u wpadł do rowu w Podgórzynie. Do zdarzenia doszło w rejonie stawów na drodze wojewódzkiej nr 366. Autobusem jechały 53 osoby, 12 zostało przewiezionych do szpitala. Droga jest zablokowana, policja kieruje objazdami.

Co było przyczyną wypadku na razie nie wiadomo. Prawdopodobnie kierowca autobusu chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem, który wyjechał mu naprzeciw zjechał do rowu. Nic więcej o wypadku nie mógł powiedzieć też Jerzy Wróbel, prezes PKS Tour Jelenia Góra.  Spółka wysłała na miejsce swoich ludzi. Straż pożarna przybyła na miejsce pomagała pogotowiu w opatrywaniu rannych i udzielaniu pierwszej pomocy. Siedmiu poszkodowanych trafiło do szpitala w Jeleniej Górze, a pięcioro do szpitala kowarskiego.

 

Aktualizacja 17 lipca

Wszystkie osoby poszkodowane w wypadku opuściły już szpitale. Najpoważniejszymi obrażeniami u jednej z osób było złamanie kończyny. Pozostali pasażerowie doznali potłuczeń. Policja wciąz ustala przyczyny wypadku. Jak zapewnił Konrad Karmelita, dyrektor ds. eksploatacji PKS Tour Jelenia Góra, autobus był sprawny techniczne, miał aktualne badania i ubezpieczenie, a prowdzący go kierowca to pracownik z 15-letnim stażem pracy.

- Uruchomiliśmy wspólnie z naszym ubezpieczycielem centrum pomocy osobom poszkodowanym. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt ze spółką pod numerem telefonu 75/6422107 lub z ubezpieczycielem we Wrocławiu: 71/3083434  i 666887381 - dodaje K. Karmelita

wap_nj24_ko (1).jpg
wap_nj24_ko (2).jpg
wap_nj24_ko (3).jpg
wap_nj24_ko (4).jpg
wap_nj24_ko (5).jpg
wap_nj24_ko (6).jpg
wap_nj24_ko (7).jpg
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB

Komentarze (17)

kierowca jechał jak wariat przez ulicę wolności jeśli to jechał biały autobus PKS-u marki setra a nie ktoś mu droge zajechał

Moze mial na to wplyw stan techniczny autobusu.mam okazje jezdzic autobusami tej spolki wiekszosc to kupa zlomu nie wiem kto podbija im badania tech.chyba sami.brak hamulcow podczas hamowania autobus gasnie i pelno rdzy to da sie zauwazyc.

wlasnie pisalem na temat bialych starych SETR

a konkurencja czymie mordkę na kubełek

A może się w końcu ktoś wypowie jak było naprawdę, ta osoba która jechała w tym autobusie. To się dowiemy prawdy jak było...

Na jednym ze zdjęć widać, że na łuku w lewo poleciał do rowu w prawo, jak gdyby nie wyrobił zakrętu...
Oczywiście nie mozna tez wykluczyć, że unikał czołówki, są ślady hamowania i to po linii prostej, jak gdyby hamował, ale widząc, że nie uniknie zderzenia wjechał do rowu.

pełny autobus+nadmierna prędkość=rów

Kierowca przyjechał spóźniony na dworzec, wyraźnie było widać, że próbował nadrobić stracony czas.. Bardzo dynamiczna jazda, jednak za dynamiczna jak widać. Kierowca często jeździł dość szybko, jednak tym razem się nie udało. Krzyk ludzi w autobusie, płacz dzieci i zakrwawione osoby. Nic przyjemnego niestety, powrót z JG do Karpacza z niemiłymi przygodami.

Moja żona jechała tym autobusem i właśnie leży w szpitalu kierowca zasówał jak wariat i to nie żadne zderzenie nie wyrobi zakrętu to chore co się dzieje.

Czyżby Fizyka zwyciężyła skromne umiejętności kierowcy ?

ostatnio pks jelenia góra zatrudnia chyba ukraińców , dwa razy już jechałem
z takim kierowcą na tej właśnie trasie, poznałem po akcencie ale też zauważyłem
że szarżują dość mocno, a przecież terenu nie znają tak dobrze jak nasi starzy
kierowcy pekaesiaki

Witam
Osobom Poszkodowanym w danym zdarzeniu należy się odszkodowanie. Służę pomocą. Zainteresowanych proszę i kontakt pod numer: 667 310 283.
Pozdrawiam

ciekawy który to kierowca. oby to był ten frajer z karpacza z sikorskiego, w końcu sie doigra łysy palant

a mogli jechac taksowka... bezpieczniej :)
no chyba ze nei stac wisnakow :)

z tego co słyszałam to wyjechał mu z naprzeciwka samochód i uciekał kierowca w kierunku pobocza, no i niestety.... wypadek

Zdjęcie 13 mówi samo za siebie.Na tym łuku powinien jechać góra 40 km/h i nawet gdyby ktoś walił mu na czołówkę, to powinien stanąć, a nie pakować się bezmyślnie do rowu mając na pokładzie prawie 60 osób.

Witam.

Informacja z aktualizacji z dnia 17 lipca jest nieprawdziwa - wiem o co najmniej dwóch osobach (ponieważ to moja rodzina), które wyszły ze szpitala dopiero we wtorek 21 lipca.

Dlaczego szanowni redaktorzy kłamią? jaki jest w tym cel? pokazanie że "nie było tak źle"?
Chcecie żeby was szanowano - szanujcie swoich czytelników!