To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zamieszanie z kartami dla inwalidów

Zamieszanie z kartami dla inwalidów

Nic nie wskórałem, a tylko musiałem się nachodzić – mówi poirytowany pan Seweryn, który zgłosił się do naszej redakcji. Od lipca zmieniły się zasady przyznawania kart parkingowych osobom niepełnosprawnym. Zainteresowani narzekają na dodatkowe formalności, które muszą spełnić.

– Poszedłem do zespołu orzekania o niepełnosprawności w Jeleniej Górze ze swoją starą kartą – opowiada mężczyzna. – Wiedziałem, że zmieniły się zasady. Tłumaczyłem, że mam wydaną kartę bezterminowo. Ale pani powiedziała, że muszę stanąć ponownie przed komisją.
Mężczyzna udał się do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do specjalisty. – Odmówił mi wydania go twierdząc, że przecież niedawno takie skierowanie wydał – odpowiada zdziwiony. Ponownie wrócił do zespołu, ale tam dowiedział się, że w takiej sytuacji lekarz powinien wydać zaświadczenie o tym, że pacjent się leczy lub pisemną odmowę skierowania.
– To nieporozumienie – mówi mężczyzna. - Wprowadzono nowy system, każdy mówi inaczej.
Pan Seweryn ma trudności z poruszaniem się i bieganie od urzędu do lekarza i z powrotem to dla niego wyzwanie.
Wszystko przez to, że od 1 lipca zmieniły się przepisy w sprawie wydawania karty parkingowej. Dotychczas (do 30 czerwca 2014) wydane orzeczenia o niepełnosprawności będą jeszcze raz weryfikowane przez komisję. Obecnie wydaje się ją osobie niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności (jedynie w przypadku posiadania symboli: 04-O; 05-R lub 10-N), mającej znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, osobie niepełnosprawnej, która nie ukończyła 16 roku życia mającej znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się. Ustawodawca zaznacza, że nie każdej osobie posiadającej orzeczenie o stopniu znacznym lub umiarkowanym z powyższymi symbolami, zostanie przyznana karta parkingowa. Zależy to od decyzji lekarza orzecznika oraz stopnia naruszenia sprawności organizmu.
Przewodnicząca Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności Dorota Ćwiek twierdzi, że wniosków o wydanie nowych kart otrzymuje mnóstwo. – Ponad 20 dziennie. Od lipca, kiedy zmieniły się przepisy, mamy ich już 500 – mówi. Liczy, że do końca roku takich wniosków może być nawet 3 tysiące.

Komentarze (13)

Dobrze, że robią z tym porządek. Cwaniactwo było ogromne.

Ludzie przecież to jest dla Was - Niepełnosprawnych. Nowy system jest szansą, że wyelininuje tych, którym się to nie należy. Tych którzy mają karty na osoby zmarłe.Tych co mają karty na babcie , dziadka itp. Nagle pojawi się dużo wolnych miejsc parkingowych, ale przecież chodzi o to aby był dostęp dla osób które tego potrzebują. No i może w końcu ktoś zacznie sprawdzać zasadność posługiwania się kartą parkingową. Ja cierpliwe czekam na komisję pomimo,że też mam kartę bezterminową, która jest teraz tylko ważna do końca listopada 2014r.
Pozdrawiam - Niepełnosprawny

Jak dla niepełnosprawnych się poprawi i wyeliminuje tych którym się nie należy ja sama znam takich co im się w ogóle nie powinno należeć żadna grupa ale jak staja na komisję to już wiedzą co dostaną ,jestem z Bolesławca tutaj działa system leczysz się prywatnie u lekarza komisjanta to dostaniesz grupę i to nawet wyżśzą jak powinna być ,a to tylko są mrzonki ludzi którzy myślą że się poprawi.
Zmienić się powinno lekarzy i sprawdzać po nich czy daja tym co się naprawdę należy.

Dziwne,ale od lipca częściej mam wolne miejsce inwalidzkie,gdzie wcześniej prawie nigdy nie było wolnego miejsca.Nie wiem ,czy to przypadek czy już widać efekty zmiany przepisów.Jeszcze ,żeby tak policja zrobiła kilka kontroli,to miejsc inwalidzkich dla inwalidów by wystarczyło.

Zrobić porządek bo większość ludzi,którzy mają karty inwalidzkie to ludzie sprawni.Nawet po nich nie widać,że są niepełnosprawni.Ja osobiście znam kilku takich i naprawdę nie widać,że są niepełnosprawni.A Ci co naprawę tych part potrzebują to ich nie mają.

TU W ZAKŁADZIE NA PARKINGU NA MIEJSCU DLA INWALIDÓW STAJE BABKA BO JEJ MĄŻ MA KARTĘ PARKINGOWĄ DLA INWALIDÓW TAKA CWANA OPŁATY ŻADNEJ NIE ROBI

Te przepisy trzeba zaskarżyć do trybunału Konstytucyjnego bo nie można odebrać praw raz nabytych. Prawo nie działa wstecz! Wniosek w tej sprawie winny złozyć organizacje kombatancie , inwalidzkie także KSON. Nich staną w obronie osób mających bezterminowo wydane karty parkingowe. Przeciez ci ludzie nie ozdrowieli! I nie ozdrowieją już nigdy!

czegoś nie rozumiem najpierw przez lata walczono by uporządkować sprawę z kartami parkingowymi, często osób które już nie żyją i teraz znowu źle bo trzeba przejść proces weryfikacji?

Komisja i orzekaniu niepelnosprawnosc to cudotworca - wg uznana uzdrawia niepelnosprawnych- kalekich chromych- a to tych komisyjnych lekarzy z tzw odrzutu trzeba przebadac na sprawnosc umyslowa bo poczuli sie bogami

Facet stawia auto pod domem na kopercie,mówi że ma na córkę a córka z nim prawie nie jezdzi,sama chodzi do szkoły i jezdzi na rowerze aż jej głowa podskakuje,to nie wiem czym jest kierowane zezwolenie stawania auta na kopercie?

Zgadzam sie z piszącymi..Nalezy także zweryfikować istniejące juz karty.Niestety ,jeżdżą kierowcy na karty osob juz nieżyjących,albo sąsiadów nie posiadających aut.

Ostatnio pod Tesco parkował na kopercie młody byczek. Samochód miał oklejony reklamą klubu Ju-jitsu. Na placu Piastowskim parkuje czarny volkswagen transporter i też ma legitymację inwalidy. A kierowca wygląda jakby w każdej chwili mógł wyjść na ring. Dopóki ci ludzie nie będą potępiani przez społeczeństwo, dopóty cwaniactwo będzie kwitło.

Jestem po dwóch poważnych operacjach: posiadam niepełnosprawność znaczną, zgadzam się z opiniami tych, którym karty należą się bezdyskusyjnie, ja również korzystam z karty parkingowej, która niejednokrotnie ułatwia mi załatwienie spraw. Bywam również świadkiem złego posiadania karty przez
zdrowego "byczka".