To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zgrzyt w KSWiK-u

Na Zwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników KSWiK zarząd spółki otrzymał absolutorium. Więcej emocji wzbudziły jednak proponowane zmiany w radzie nadzorczej.

W tajnym głosowaniu pięciu wspólników stosunkiem głosów 3:2 nie zgodziło się na wymianę przedstawiciela Szklarskiej Poręby w radzie nadzorczej. Tym samym Feliks Rosik nie został członkiem rady nadzorczej. Na taki obrót spraw burmistrz Mirosław Graf trzasnął drzwiami i wyszedł. U podstaw tej skomplikowanej sytuacji, jak dowiadujemy się nieoficjalnie, leży kwestia nieuregulowanego dotąd zadłużenia Kowar wobec KSWiK i tarcia do jakich dochodzi na tym tle.

Komentarze (24)

graf naobiecywał cudów a odstawia jeszcze większą żydokomune jak poprzednicy

może w końcu ktoś z kimś się dogada i rozwali ten przekręt jakim jest kswik powodzenia

nie mógł trzasnąć drzwiami, bo by uderzył w Rudolfa, który wyszedł z Nim

Co to jest ten KSWiK (niepotrzebne jest to "S" bo byłby KWIK i wszystko byłoby jasne , a tak nie jest). A niech ktoś zgadnie co to są :KROiPO ,WTRD, TRWiA i oczywiście tralala ,tralala .

Klasyczny przykład na U K Ł A D ,spaprana inwestycja ,szalone ceny wody i ścieków,nieudolny prezes i wpychanie do rady nadzorczej urzędnika,który w tej radzie już był w okresie inwestycji.W tym też okresie zmieniono projekt z grawitacyjnego zrzutu ścieków na pompowanie[pod góre].Pan burmistrz raczej w interesie gminy i mieszkańców powinien zaproponować p.Rosikowi przejście na emeryturę.Mam nadzieję,że za dwa lata obu panów nie będzie.

"Graf trzasnął drzwiami i wyszedł"- fantazja ponosi pismaków z nj. Dziwie się,że nie napisali, że przecież Sokoliński zawsze grzecznie siedział i drzwiami nie trzaskał - tak dla ulubionego przez nowiny kontrastu. Tylko może wtedy trzeba by było napisać, że Sokoliński zawsze grzecznie godził się na każdą podwyżkę wody. Tymczasem to za Grafa doczekaliśmy się pierwszej w historii inwestycji obniżki cen wody. I to nie o 13 groszy jak proponował KSWiK a o 1,65zł (brutto to nawet więcej). Bo pierwszy raz taryfa w Szklarskiej została solidnie zweryfikowana pod względem zasadności kosztów a nie tylko pod poprawności sporządzenia wniosku. To oczywiście nie cud....tylko tak wyśmiewane negocjacje. To podczas kampanii wyborczej pan Hochół drwił sobie z obietnicy Grafa, że ten będzie negocjował ceny wody. Bo przecież taryfa nie może być przedmiotem negocjacji, bo to sztywne wskaźniki ekonomiczne, koszty....a zapowiedź negocjacji to naiwność. I proszę ten naiwny Graf wynegocjował obniżkę czego tak "mądry" i racjonalny Sokoliński nie potrafił zrobić przez 8 lat. Cud? Raczej inne podejście do problemu. Dla Nowin ktore z Sokolińskiego zrobiły człowieka roku (i to bul cud) ważniejsze jest oczywiście trzaskanie drzwiami a nie to że woda w Szklarskiej tanieje, co jest dla mieszkańców chyba jednak ważniejsze. Rosik w radzie nadzorczej? A nawet jakby Szklarska chciał kozę wprowadzić to co innym udziałowcom do tego? Najpierw niech inne oddziały KSWiK zaczną wypracowywać przychody tak jak w Szklarskiej, bo na razie wszędzie po za Szklarską sa straty a potem dopiero niech się biorą za politykę drobnych złośliwości - o ile coś takiego jest wogóle potrzebne.

Panie Robercie K. cóż za lojalność, wiernosć i czołobitność wobec swojego szefa . Widac, że na króciutkim sznureczku jest pan prowadzony . Natomiast nie mogę zrozumieć tego wątku z panem Rosikiem i kozą .To znaczy, że co, że pan Rosik to koza ? No chyba raczej nie . Chyba raczej cap .

Panie Kotecki, czy gmina Panu rowniez w niedziele placi za pisanie takich bzdur? Kto zrobil weryfikacje pod wzgledem zasadnosci kosztow? O jakich sztywnych wskaznikach ekonomicznych pan bredzi?

" Bo pierwszy raz taryfa w Szklarskiej została solidnie zweryfikowana pod względem zasadności kosztów a nie tylko pod poprawności sporządzenia wniosku. To oczywiście nie cud....tylko tak wyśmiewane negocjacje. To podczas kampanii wyborczej pan Hochół drwił sobie z obietnicy Grafa, że ten będzie negocjował ceny wody. Bo przecież taryfa nie może być przedmiotem negocjacji, bo to sztywne wskaźniki ekonomiczne, koszty....a zapowiedź negocjacji to naiwność. I proszę ten naiwny Graf wynegocjował obniżkę czego tak "mądry" i racjonalny Sokoliński nie potrafił zrobić przez 8 lat. Cud? Raczej inne podejście do problemu. Dla Nowin ktore z Sokolińskiego zrobiły człowieka roku (i to bul cud) ważniejsze jest oczywiście trzaskanie drzwiami a nie to że woda w Szklarskiej tanieje, co jest dla mieszkańców chyba jednak ważniejsze."

.....www.youtube.com/watch?v=CLnJZMHXLLc

KSWiK to Karkonoska Spólka WodociagÓw i kanalizacji- a w niej wielkie przekrety

Tak tak przekręty i złote klamki...g****e gadanie

ŁAŁ ale News!!!! Kolejny stronniczy tekst Sadowskiego dotyczący szklarskiej Poręby. - Jesteś łgarzem a nie dziennikarzem - a usuwanie komentarzy niczego tu nie zmieni. Miałeś odwagę napisać g**** tekst miej odwagę przyjąć krytykę.

Faktyczna obniżka powinna wynosić min.5 zł.Promowanie p.Rosika przez burmistrza Grafa jest kompromitacją Grafa.

No tak już widać skąd Pan Sadowski czerpie informace na temat Szklarskiej. Można powiedzieć, że są to "duńskie rewelacje" :)
Pani Joanno co tak skromnie? A dlaczego nie 15 złotych? Znając Pani inżynierię finansową 15 złotych jest spokojnie do osiągnięcia.
Zapropnowanie Rosika do Rady Nadzorczej (nie promowanie) jest sprawą burmistrza Grafa, który miał do wyboru: albo dorżnąc watachę po Sokolińskim albo ją zagospodarować. To jego prawo wyboru, bo to on jest burmistrzem a nie Pani z czego się akurat cieszymy.
Odnośnie kompromitacji : Z niecierpliwością czekamy na Pani wygłupy w sejmiku. :)

Narzekacie na KSWIK, a co my mamy powiedzieć na Wodnika? Taka sama sytuacja, za wodę płacimy jak za zboże. W dodatku przy ostatniej podwyżce radni Jelonki się popisali, wpierw ją przegłosowali, a potem po ustawowym terminie zaczęli z tego wychodzić rakiem... Argumenty prezesa Wodnika dotyczące podwyżki też są śmieszne, a sama ostatnie ceny za metr są wzięte z księżyca. W ogóle to do Jeleniej, Wodnika i KSWIKu powinno wkroczyć CBŚ i CBA, wtedy pewnie wyszły by ciekawe rzeczy.

Błędem już na etapie projektowania były przepompownie. Może taniej na etapie budowy (krótsza trasa), lecz drożej w eksploatacji. Prąd kosztuje (coraz więcej) a grawitacja jest darmo do końca świata. Lecz myślenie to ból głowy a może durne założenia projektowe ? Rozumiem przepompownie na płaskim lecz nie w górach, wystarczy pomyśleć.

Projekt na podstawie którego rozpoczęto [i pozyskano pieniądze z UE,był też dokumentem w przetargu]przewidywał zrzut ścieków z Białej Doliny,Centrum,Marysina kolektorem wzdłuż rzek Kamienna do Ponurej Małpy następnie syfonem pod rzeką ,wytworzonym ciśnieniem do oczyszczalni na Hofmana.Kolektor miał być kładziony ręcznie w terenie LP[szerokość 2,5].Najprawdopodobniej wykonawcy to nie odpowiadało,brak możliwości użycia sprzętu ciężkiego,terminy.Więc zleceniodawca[kswik]zgodził się na zmianę projektu na 100%pompowania ścieków pompami elektrycznymi od Prusa pod kościół następnie zrzut grawitacyjny na Hofmana.No i kabaret ruszył,u wykonawców byli zatrudnieni niektórzy radni.Ani ówczesny burmistrz ani członkowie RN nie przejmowali się tym,że wykonawcy zrobili dobrze a mieszkańcy koszty zmiany projektu ponoszą do dzisiaj.Wszystko do dzisiaj otoczone jest mgiełką tajemnicy i dobrze by było{ o ile prawdą są fakty jakie podaję}aby obecny burmistrz Graf który przejął to całe nieszczęście poinformował mieszkańców o tym kto ich tak urządził.Faktycznie CBA miało by dużo do roboty przy kontroli tej inwestycji.

Idioto.Czy w górach zawsze jest z górki?Walnij się w ten pusty łeb buraku.

Panie Kotecki,poniewaz jest Pan "hu-manista" i prawdopodobnie nie umie liczyc zapewniam pana, ze latwo jest wyliczyc obnizke taryfy. Jest to prosty ulamek rzedu 25% z dotychczasowej kwoty taryfy, ktory mozna wyliczyc nawet nie znajac jezyka dunskiego i nie bedac inzynierem.
Po wyroku sadu NSA przedsiebiorstwa typu KSWiK nie moga wliczac w koszty amortyzacji z dotacji. U nas w Szklarskiej Porebie amortyzacja z dotacji wynosila 25% wszystkich kosztow.Od 2011 roku mieszkancy Szklarskiej Poreby placili o 1/4 za duzo w kazdym rachunku za wode i scieki. Tak wiec jezeli taryfa byla na poziomie np.36 zlotych obnizka powinna byc rzedu 9 zlotych. A wiec osiagniecie pana Grafa w postaci "kolosalnej" obnizki w postaci 1,65 robi wrazenie tylko na Panu.
Nadal ustalona cena za wode i scieki jest nieuczciwa cena.

Rzucać przypadkowymi kwotami jest łatwo jak sie nie zna wysokości dotacji, wysokości władu własnego pokrytego kredytami, jak sie nie rozróżnia amortyzacji bilansowej od liniowej itd itp

"Po wyroku sadu NSA przedsiebiorstwa typu KSWiK nie moga wliczac w koszty amortyzacji z dotacji." - fantazja. Nie wszystkie przedsiębiorstwa, a tylko KSWiK i tylko w stosunku do Mysłakowic. Taki np.Wodnik liczy amortyzacje jak liczył. Można? Można!!!

Swego czasu dużo sie słyszało jak to Urząd od konkurencji weźmie do galopu KSWiK a CBA, CBŚ a może i FBI prześwietlą wszytskie brudy KSWiK i już już już za chwileczkę za te wszystkie szwindle odpowie armia urzędasów...I co? I gówno. Wszystko to zwykłe lanie wody a każda kolejna sensacja na temat KSWiK spływa kolektorem ściekowym....grawitacyjnie.

żal mi pana,bredzi i nie wie o czym mowi

@do ks 250 | 19 czerwca, 2016 - 21:31
Tak, w górach zawsze jest z górki. Niestety takie są prawa fizyki. Trza było uważać na lekcjach a nie rżnąć w statki lub w cymbergaja.

my się szarpiemy a jedyną nadzieją rybek w potoku łomnica ze nie przyjada turyści