To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Złodzieje spalili kolejową nastawnię

Złodzieje spalili kolejową nastawnię

Dwóch mężczyzn, którzy włamali się do nastawni manewrowej PKP, a następnie w celu zatarcia śladów ją podpalili zatrzymali jeleniogórscy policjanci. Wartość poniesionych strat pokrzywdzony podmiot oszacował na ponad 20 tysięcy złotych.
 

Do zdarzenia doszło 26 czerwca około godziny 10.00 w Jeleniej Górze. Dwaj mężczyźni w wieku 28 i 31 lat włamali się nastawni manewrowej PKP, skąd ukradli czajnik bezprzewodowy, aparat telefoniczny i inne drobne przedmioty. Część z nich pogubili w trakcie ucieczki. Złodzieje aby zatrzeć slady uciekając podpalili pomieszczenie, czym spowodowali straty w wysokości ponad 20 tysięcy złotych.
Jeleniogórzanie zostali zatrzymani bezpośrednio po zdarzeniu. Trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem oraz zniszczenie mienia grozić im może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
 

Komentarze (9)

Łapy pourywać!

Co za glupki. Zawsze wszystkim powtarzam, ze drobne kradzieze sie nie oplacaja. Po co krasc uzywany czajnik bezprzewodowy? To juz jest jakis zart! Pewnie wartosc tego, co ukradli to mniej, niz najnizsza krajowa. Moglbym o nich powiedziec - lajdacy, ale to sa zwykle glupki i bezmozgi. Pamietajcie wszyscy drobni zlodziejaszkowie - lepiej isc do jakiejkolwiek pracy, niz robic takie drobne kradzieze. W Polsce oplacaja sie tylko wielomilionowe malwersacje finansowe, bo tacy ludzie zazwyczaj za kratki nie trafiaja. System jest tak ulozony, ze biednego zlodzieja zgnoja, a bogaty zlodziej ma sie dobrze. Dobra zmiana miala cos z tym zrobic, ale efektow jakos nie widac.

i przyszyć do jaj.

Spalić złodziei

Gdzie pisowska inkwizycja?

Jak to po dobrych zmianach dalej są złodzieje, kumoterstwo, wykorzystywanie przez namiestników transportu służb do własnych celów? Na czym więc polega dobra zmiana? No tak, bo teraz kradną dla siebie...

tak kolej dba o mienie, pewnie nie trzeba było się nawet włamywać. Powybijane szyby, brak drzwi, wystarczy spojrzeć na dawne PSK na W. Pola. Kiedyś tętniło życiem dopóki budynków nie dostało PKP...

Więcej się odźwigali niż to warte