To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Żółta kartka od strażników

Żółta kartka od strażników

Rusza nowa akcja jeleniogórskiej straży miejskiej, skierowana przeciwko kierowcom, którzy parkują w miejscach niedozwolonych. Zobacz, czym może skończyć się lekceważenie przepisów.

„Żółta kartka” to wspólna inicjatywa prezydenta oraz jeleniogórskiej Straży Miejskiej. – Ma ona na celu zdyscyplinowanie kierujących, niestosujących się do przepisów ruchu drogowego dotyczących parkowania – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.
Kierowca, który nieprawidłowo zaparkuje samochód, otrzyma żółtą kartkę. – Jest to rodzaj ostrzeżenia. Ale taki „faul” można popełnić tylko raz – zapowiada rzecznik straży.
Wszystkie takie zdarzenia będą rejestrowane w systemie straży, będzie do nich dołączana dokumentacja fotograficzna. – Za drugim razem kierowca otrzyma już czerwoną kartkę w postaci mandatu karnego – dodaje Artur Wilimek.
Zaparkowane w niedozwolonym miejscu pojazdy to utrudnienia nie tylko dla pieszych ale również dla innych kierowców. – Szczególnie jest to odczuwalne w centrum miasta i na dużych osiedlach - podkreśla. – Jak wynika z naszych doświadczeń wielu zmotoryzowanych jest nieświadomych, że popełnia wykroczenie. Powód? Roztargnienie, pośpiech, brak wiedzy o nowych przepisach dotyczących parkowania.
Pomysł żółtych kartek sprawdził się w Zamościu, Bochni, Olsztynie oraz w Poznaniu. Tam strażnicy wystawili ich nawet kilka tysięcy. Jeleniogórska straż do tej pory stosowała inną formę - ostrzeżenie. I – jak mówi A. Wilimek – w wielu przypadkach przynosiło ono pozytywny skutek.

Komentarze (30)

Po pierwsze, nalezy isc pod ratusz, kartek zabraknie. Po drugie, po diabla kartki? Mandaty wypisywac, przynajmniej miasto zarobi.

Dla normalnych kierowców żółta kartka, a dla łajz z DW mocnego kopa w tłuste duрsko, tak żeby już więcej się tu nie pojawili.

a dla taksówkarzy soczysty kop w kicio, połączony z palnięciem w łeb i to z półobrotu. ZA CO ? ZA JAJCO ! Za przejeżdżanie na czerwonym, za zapier...nie 100km/h w mieście i inne tam takie.

A dla ciebie mocny kop w ryja tak że się przekręcisz dwa razy i zapomnisz w którym miejscu masz jajca. ZA CO? ZA DЕBILIZM! Jeśli generalizujesz na wszystkich taksówkarzy, to znaczy że sam masz pojęcie o kierowaniu jak z jakiejś gierko komputerowej.

Zapraszam dzielnych strażników na drogi wewnętrzne, doskonale oznakowane, m.in. zakazami ruchu - Kiepury 4 - 6, gdzie można swobodnie sobie wjechać i parkować, przy Sonacie, gdzie zaparkowane auta wymuszają najeżdżanie na linię ciągłą. Naprzeciwko Różyckiego 23 codziennie parkuje na trawniku samochód z rejestracją zaczynającą się DOL ... Jednak nie bardzo wierzę w powodzenie tej akcji, gdyż podstawowym warunkiem jest chęć wykonania zadania, a z tym w naszej SM jest chyba nie najlepiej.
PS. Wskazane wyżej wykroczenia wielokrotnie zgłaszałem pod nr 7525162 i stąd mój brak optymizmu.

Potwierdzam i jeszcze dodam:
Parkowanie przy "Żabce" na Różyckiego/Karłowicza, które zasłania widoczność wjeżdżających na skrzyżowanie.

drogi wewnętrzne o których mówicie nie należą do miasta tylko do spółdzielni zgodnie z prawem nie są więc pod jurysdykcją prawa o ruchu drogowym, zatem zamieszczone na niej znaki mają charakter wyłącznie informacyjny. Chcąc karać kierowców za wykroczenia właściciel działki musi wezwać straż/policję aby ta odnotowała fakt (niepodważalny argument) i skierować sprawę do sądu z powództwa cywilnego. Pytanie o co ta sprawa by była, ano trzeba by było zamieścić jakiś znak informacyjne typu, parkowanie w miejscach niedozwolonych to np. 100zł. Jeśli macie problem ze źle parkującymi kierowcami powinniście postawić znak nie drogi wewnętrznej a strefy zamieszkania, tylko tam policja czy straż może za złe parkowanie (i tylko za nieprawidłowość parkowania) ukarać mandatem na terenie nie należącym do miasta. Jest to jedyny znak, który skutecznie i zgodnie z prawem daje podstawę do interwencji policji/straży, ale tylko pod względem poprawności parkowania.

Mój kolega ma sporą działkę a na niej hotel. Ma też drogi wewnętrzne. Inne dla zaopatrzenia, gości hotelowych, kilka parkingów i dróżki do części rekreacyjnej gdzie są korty tenisowe, boisko do siatki i takie tam kiciorele. Powiedz mi jerzy n. czy porządku na tych drogach wewnętrznych ma mu pilnować straż miejska, ITD, Policja, opłacana z moich podatków ? Drogi są oznakowane, odśnieżane itp. a porządku pilnują na nich ochroniarze.

jeśli drogi są na terenie prywatnym to kolega sam sobie musi pilnować, a znaki na niej kompletnie nic nie wnoszą (zgodnie z naszym prawem). Już pisałem że jedyne wyjście to znak bodajże D-40 - strefa zamieszkania. I wtedy policja czy straż miejsca może karać, ale tylko za niewłaściwe parkowanie. Inne znaki na drodze wewnętrznej (prywatnej) mają charakter informacyjny i niestosowaniem się do nich policja czy straż miejska nie ma prawa. Gdyby tak było to zaraz by się larum podniosło, jakim prawem policja czy straż wlepia mi mandat na mojej własnej działce itp. Podatki które płacisz nic do tego nie mają, policja, straż, ITD (itp :)) nie są twoją własnością, ty jedynie utrzymujesz ich, co nie znaczy że należą do ciebie. To tak jakby twój pracodawca uważał, że skoro cie zatrudnia i ci płaci to może ci napluć w twarz, albo kazać ci się wypiąć ... bo w końcu ci płaci nie ??

Ja też wystawiam żółtą kartkę, straży miejskiej.

Podejrzewam, że całą akcją kieruje Prezydent. I bardzo dobrze bo miasto jest zapchane. To nie roztargnienie i zapominalstwo ale tumiwisizm kierowców jest głównym problemem. Często skąpstwo. Żyłują 1 zł za parking. A od razu po mandaciku!!! Zapraszam na Zabobrze!!!

Każda sprawa ma drugie dno. Płatne parkingi wprowadzono podobno po to żeby zwiększyć rotację i umożliwić łatwiejsze parkowanie. PODOBNO! W naszym mieście tak naprawdę nie ma gdzie zaparkować na tzw chwilę do 10-15 minut żeby szybko załatwić sprawę i odjechać. Za każde nawet krótkie zatrzymanie się trzeba płacić bo jak nie to parkingowe szpigowniki zaraz fotografują i wystawiają karną opłatę. Ot taki pazerny samorząd czy firma zarządzająca Więc nie ma się co dziwić ,że kierowcy radzą sobie jak mogą.

Tak się zastanawiam, po co te żółte kartki? Takie gabloty odholowywać na koszt kierowców parkujących w niedozwolonych miejscach i tyle w tym temacie.

PO prostu ,w wielu miastach likwidują SM i jest akcja uaktywnić się .
Wymusić na mieszkańcach utrzymanie porządku .
Coś ostatnio nic nie widać naszego wodza i nic się nie wypowiada może na nartach?

PO prostu ,w wielu miastach likwidują SM i jest akcja uaktywnić się .
Wymusić na mieszkańcach utrzymanie porządku .
Coś ostatnio nic nie widać naszego wodza i nic się nie wypowiada może na nartach?

Szkoda tylko, że SM brakuje odwagi na dyscyplinowanie kierowców parkujących NAGMINNIE, CIĄGLE i CODZIENNIE w godz.8-15, na zakazie zatrzymywania się na ul. Norwida vis-a-vis nowego Sądu Rejonowego - no cóż, można się ewentualnie "narazić" i po co - no nie?

a tobie brakuje odwagi żeby po nich zadzwonić ? i ewentualnie nagrać rozmowę z dyspozytorem, zeby potem pójść z tym do gazety mając twarde dowody ? A moze po prostu tam gdzie parkuja to przepisy na to pozwalają ? hmm? a jeśli nie to zrób obywatelski przykład i dzwoń do nich.

Jaka jest podstawa prawna takiego zachowania. kodeks wykroczeń nie przewiduje żadnych kartek. drukowanie kartek w celu zwrócenia uwagi to jawna niegospodarność. Liczę, że prokurator też czytuje ten pseudoportal i wyciągnie wnioski (odpowiednie). Jak zobaczycie taką kartkę za szybą - zgłoście na policji zaśmiecanie miejsca publicznego - na to podstawa jest, a i sprawca się ładnie podpisał. Szybki się SM odechce. Jak mają pracować to konkretnie, mandatami, a nie udawać kartkami.

Mylisz się mordeczko. Tutaj nie ma potrzeby stosowania podstawy prawnej, a jeśli nawet to jest takowa. To ta sama podstawa prawna, która dotyczy zostawiania informacji o wystawionym mandacie, tylko w tym przypadku nie ma kwoty tylko upomnienie. Zatem mordeczko, 3m mordeczkę krótko jeśli nie znasz prawa :)

W końcu wszystko gra, nikomu niepotrzebna straż miejska, wystawia nic nie znaczące kartki,niezgodnie z przepisami, szkoda tylko, że za nasze pieniądze, przeciw nam.

Przeciwko nam? Mów za siebie, ja parkuję dobrze, więc chodzi chyba o ciebie. I dobrze bo powinni dać od razu czerwoną, by się panisko porządku nauczyło.

mylisz się ciulasku. są to działania zgodne z prawem, ale jeśli ty nie umiesz parkować to może powinni ci zabrać prawo jazdy - o ile je w ogóle masz.

wyjezdzajac z Norwida na Mickiewicza narazani sa kierowcy na kolizje gdyz naprzeciw nowego sadu rejonowego zrobiono strefe a wyzej parkuja samochody zaslaniajac widok ulicy tak ze nie widac czy z gory mickiewicza jedzie auto- moze by tak zrobic lustro na tej krzyzowce - moze straz miejska to obada i zlozy gdzie trzeba wniosek o zalozenie lustra-

A co z samochodami przy sądzie na Grottgera gdzie jest znak zakazu zatrzymywania i postoju z tabliczką o odholowaniu bez informacji ,,Nie dotyczy chodnika!? Są równi i równiejsi?

Jezdze duzo po Jelonce. To co czasami ludzie wyprawiają to się nie mieści w głowie. Mowa też o parkowaniu. Najgorsze są cwaniaczki, którzy uważają, że mogą zaparkować wszędzie bo ma zayebistą furę. Pełno bez-mózgów. parkują pod zakazem, na chodnikach nie zostawiając przejścia.. tragediaaaaa!!

http
PARKOWANIE N JELENIA LAKJKOWAC

https:// www.facebook .com/profile.php?id=100009142747796

Wystająca szpila z torebki przynosi lepszy skutek niż mandat i żółta kartka SM. Zapewniam drugi raz na chodniku nie zaparkuje.

no typowe polskie ****stwo. myslisz ze twoim bezmozgim czynem stajesz sie bohaterem ? a nie przyszlo ci do glowy ze zamiast niszczyc wystarczy zadzwonic po straz i po kilku mandatach cwaniaczek przestanie uprawiac swoj debilizm ?