W najlepsze trwa budząca spore emocje wycinka drzew w centrum Janowic Wielkich wzdłuż „powiatówki”. To przygotowania pod budowę – jak tłumaczą władze gminy – bezpiecznych chodników i remontu ulicy. Przy okazji mieszkańcy pytają o remont odcinka tej niezwykle niebezpiecznej drogi. Odpowiedź jest dość enigmatyczna…

Tak szeroko zakrojonej wycinki drzew w centrum niemałej przecież miejscowości – bo siedziby gminy w Janowicach Wielkich – nie sposób było nie zauważyć. Tym bardziej nie komentować. Jadąc przez wspomnianą miejscowość od wielu dni straszą powycinane kikuty starych drzew, a także zwały drewna ustawionego na poboczach i przygotowanego do wywózki.

Sprawa wycinki budzi sporo emocji zarówno wśród mieszkańców, jak i ochoczo odwiedzających Rudawy Janowickie turystów. W tej sprawie nowo wybrany wójt gminy Janowice Wielkie zdecydował się na opublikowanie obszernego oświadczenia na internetowych stronach urzędu:

Zarządcą i inwestorem modernizacji drogi jest Powiat Karkonoski, Wydział Dróg Powiatowych w Jeleniej Górze. Od czerwca 2023 r. Gmina Janowice Wielkie (na wniosek Powiatu Karkonoskiego) występowała do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu w zakresie uzgodnienia projektu decyzji na usunięcie 88 szt. drzew kolidujących z wykonaniem ciągów pieszych w obrębie drogi. Finalnie zgodę taką otrzymaliśmy po kolejnej weryfikacji projektu, w zakresie konieczności skorygowania liczby drzew do usunięcia – z 88 szt. do 32 sztuk„.

Wykonawca prac pod koniec kwietnia dostarczył do urzędu gminy ekspertyzę ornitologiczną i chiropterologiczną, która „jednoznacznie wskazuje, że drzewa przeznaczone do wycinki nie są jeszcze zasiedlone jako miejsce gniazdowania ptaków oraz nietoperzy objętych ochroną gatunkową w Polsce. Ekspertyza upoważnia wykonawcę do dnia 12.05.2024 r. do usunięcia drzew z pominięciem okresu lęgowego ptaków, w związku z prowadzoną inwestycją modernizacji drogi„.

Przedstawiciele gminy w oświadczeniu podkreślają, że „skorygowana do usunięcia ilość drzew (z 88 do 32 szt.) potwierdza, że prace projektowe były prowadzone optymalnie, aby ochronić jak największą ilość drzew przed ich usunięciem. 32 szt. drzew są przeznaczone do usunięcia w celu wykonania ciągów pieszych (chodników). Z pewnością wpłynie to na poprawę bezpieczeństwa pieszych, którzy w obecnym czasie narażeni są na wypadki drogowe, gdyż istniejący chodnik w całości nie nadaje się do użytkowania. W szczególności dotyczy to bezpieczeństwa dzieci uczęszczających do szkoły i przedszkola, ale i nas wszystkich„.

Rzecz jasna pod wpisem posypał się komentarze. Jak łatwo się domyślić, są to skrajne opinie… „Wycinając te drzewa to jakby wycięli część serca Janowic. Lipy na 1-go Maja też wytną? To już nie będą te Janowice, które pokochałam…” – napisała jedna z internautek. Z kolei inny użytkownik internetowej sieci zauważył, że „każdy jęczy o te drzewa, że będzie gorąco i brak cienia, ale jak biegam po ulicach, to w większości żywej duszy nima„…

Pojawiły się także pytania, co dalej? „A co z drogą do Trzcińska?” – dopytuje jedna z mieszkanek. Pytanie to jest jak najbardziej na miejscu, gdyż to właśnie tuż za granicami Janowic Wielkich zaczyna się prawdziwe, podkarkonoskie, drogowe safari na wspomnianej drodze powiatowej. Na tym odcinku chyba więcej jest dziur, niż „stałej” nawierzchni… Samochody jeżdżą slalomem, o tragedię nietrudno.

Urząd na to pytanie odpowiada dość enigmatycznie: „jest w planie, ale remonty dróg odbywają się etapowo, to ogromne inwestycje pochłaniające miliony, nie da się zrobić wszystkiego na raz ze względu na trwające uzgodnienia, postępowania, koszty, utrudnienia w ruchu itd. Cierpliwości, cieszmy się tym, co dzieje się tu i teraz„.

Skierowaliśmy zatem podobne pytanie do karkonoskiego starostwa. Gdy otrzymamy odpowiedź, wrócimy do tematu.

Tekst i zdjęcia: cpr

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.