Roman Geftasewicz urodził się w 1982 roku. Ukończył liceum plastyczne. W 2007 roku zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane. Od tamtej pory zmaga się z chorobą, która niestety postępuje. Roman ma problemy z koordynacją wzrokowo-ruchową, utrzymaniem równowagi. Młody jeleniogórzanin jednak nie poddaje się, dużo ćwiczy. Dwa lata temu wznowił studia na wymarzonym kierunku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Podjął też decyzję o poddaniu się nowatorskim metodom leczenia – wlewowi komórek macierzystych do rdzenia kręgowego. Niestety, zabieg jest bardzo drogi – kosztuje okolo 90 tysięcy złotych. Tymczasem Roman Geftasewicz pozostaje na rencie socjalnej i utrzymaniu ojca.
Osoby, które chcą pomóc choremu, proszone są o wpłaty na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” nr konta 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 z dopiskiem 15092, Geftasewicz Roman, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
Komentarze (5)
Eh, życie jest niesprawiedliwe, pytanie czemu tak doświadcza innych. Trzymaj się chłopie, ściskam kciuki za Ciebie.
Tu masz numer: 74 1030 1638 0000 0005 6003 5007
Z dopiskiem "czternasta półlitrówka".
Pzdr
DO 27 I TU SIE MYLISZ ,,FUNDACJA DZIECIOM ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ''NIE BIERZE ANI ZŁOTÓWKI WSZYSTKIE PIENIĄDZE KTÓRE SĄ WPŁACANE NA PODOPIECZNEGO SĄ DLA NIEGO....LUDZIE ZBIERAJĄ PIENIĄDZE PRZEZ FUNDACJE A NIE NA SWOJE PRYWATNE KONTA DLATEGO ŻEBY ''ŻYCZLIWI LUDZIE NIE POWIEDZIELI ŻE SIĘ WZBOGACAJĄ NA SWOJEJ CHOROBIE''ROMEK TRZYMAJ SIĘ WIEŻĘ ŻE UDA CI SIE ZEBRAĆ PIENIĄDZE