To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Agencja Mienia Wojskowego przegrywa w sądzie

Budowa obwodnicy w rejonie ulicy Krakowskiej

Agencja Mienia Wojskowego zażądała od miasta zwrotu gruntów, które kiedyś przekazała pod budowę I etapu obwodnicy południowej Jeleniej Góry. Miasto odmówiło i sprawa trafiła do sądu. Zgodnie z orzeczeniem samorząd nie musi zwracać działek, a AMW musi zapłacić ok. 180 tys. złotych kosztów procesu.

Kilka lat temu Agencja Mienia Wojskowego przekazała na rzecz miasta działki w śladzie dzisiejszej obwodnicy południowej. Grunty potrzebne na inwestycje celu publicznego zostały przekazane nieodpłatnie. Część z nich znalazła się bezpośrednio pod drogą, inne są przyległe, ale nadal w pasie drogowym.

Agencja zażądała jednak po zakończeniu budowy obwodnicy  zwrotu darowizny działek niezabudowanych jezdniami. Miasto argumentowało, że grunty te przyszłościowo będą potrzebne pod budowę dalszych urządzeń niezbędnych dla obwodnicy, m.in. tuneli, czy drobnej sieci komunikacji, dlatego nadal traktowane są jako niezbędne dla drogi. AMW skierowała więc sprawę do sądu. W pierwszej i drugiej instancji wniosek AMW został oddalony.
Ze względu na fakt, iż za każdym razem AMW musiała wnieść blisko 80 tys. zł z tytułu wartości przedmiotu sporu, a ponadto opłacić inne koszty sądowe, to łączny koszt tego procesu sięgnął niemal 180 tys.
- Ubolewam nad tym, że Agencja nie żałuje pieniędzy za przegrywane procesy, a przekonuje, że nie stać jej na remont należących do niej ulic na osiedlu „Pod jeleniami” - mówi prezydent miasta Marcin Zawiła.

Na AMW ciąży obowiązek remontu ulic na terenie dawnej jednostki wojskowej, jaki nałożył Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego z terminem wykonania do 31 sierpnia.

- Mam nadzieję, że władze Agencji  potraktują serio decyzję PINB-u, bowiem w innym przypadku ta droga i tak będzie musiała być wykonana za pieniądze AMW, a dodatkowo grożą tej firmie grzywny i mandaty za lekceważenie decyzji kompetentnych służ© i inspekcji – dodaje prezydent.

Komentarze (7)

Nie przepadam za Zawiłą,ale czapka z głowy,tak nalezy traktować komuchów,wyjść naprzeciw ludzi,brawo!!!

Agent nie do końca rozumiesz chyba sprawę AMW nie chce zwrotu grunrtów na których jest droga tylko pozostałych, a miasto nie chce oddać bo później sprzeda te grunty powstaną różne budynki i zrobi się z tego nie obwodnica tylko będzie jak na Jana Pawła.

Jakby nie było w tym interesu - to nikt by się o to nie szarpał.... Coś jest na rzeczy, a jak mówi stare przysłowie - ,,Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" AMW ,,letką" ręką wywala 180 koła na proces??? Bez przyczyny tego nie robią....

80 tys. z tytułu wartości przedmiotu sporu. ... inne koszty sądowe sięgnąły niemal 180 tys. Mysle, ze chodzilo o te "inne" koszty siegajace 100 tys zl. Niebagatelna kwota, ktora jacys wojskowi buchneli z kasy panstwa. Czym innym jest budzet AMW jak nie pieniedzmi panstwa. Gdzie CBA? Powinno sie zainteresowac ta sprawa.

Zapraszam rządzących naszym miastem na nową obwodnicę - zapadają się ścieżki rowerowe. Według mnie nadają się już miejscami do remontu..

Ten sam PINB nakazuje miastu remont np.kamienicy i nieprzekraczalny czas jego wykonania, a miasto nic. Hipokryzja i arogancja naszego ratusza zaiste mają się dobrze.