Alarm bombowy na maturach. W Jeleniej Górze spokojnie

- W żadnej jeleniogórskiej szkole nie było dzisiaj alarmu bomowego - informuje Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. Na Dolnym Śląsku były jednak takie przypadki. Z opóźnieniem rozpoczął się egzamin maturalny w VII LO w Legnicy. Po przeszukaniu szkoły przez policjantów z psami i specjalne ekipy, uczniowie powrócili do pisania egzaminu. Podobna sytuacja była w Zespole Szkół i Placówek im. Wincentego Witosa w Bolkowie. W przypadku ZSO nr 4 w Legnicy z powodu alarmu bombowego egzamin został przeniesiony do Centrum Kształcenia Ustawicznego. We Wrocławiu w szkole Autorskie Licea Artystyczne i Akademickie egzamin maturalny został przerwany, a po przerwie kontynuowany. Podobne sytuacje były w szkołach w całej Polsce. Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik, w każdej okręgowej komisji egzaminacyjnej otrzymano sygnały o podłożeniu ładunków wybuchowych lub gazu. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. CKE już tydzień temu dowiedziała się, że mogą pojawić się informacje o podłożonych bombach lub rozpyleniu gazu podczas matur. Współpracowano w tej sprawie z Komendą Główną Policji i z Centralnym Biurem Śledczym Policji. Dyrektorów szkół poinformowano, jak mają się zachować.

Maturzyści w Jeleniej Górze

Egzamin maturalny zdaje w tym roku w Jeleniej Górze 869 abiturientów, a także 115 osób, którym nie powiodło się w roku poprzednim i zdają egzaminy raz jeszcze. Najwięcej tegorocznych maturzystów ma Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 (174), ponad setkę ma także ZSO 1 (172), ZSO i Technicznych (147) oraz ZST „Mechanik” 116. Najliczniejsze grupy poprawiających egzamin – to także ZST „Mechanik” (30), a po 22 osoby poprawiają w ZS Rzemiosł Artystycznych oraz ZS Licealnych i Usługowych nr 2, natomiast 23 ubiegłorocznych maturzystów zdaje ponownie egzamin w ZSO i Technicznych.

Czytaj także: 

Dzisiaj ruszają matury. Połamania piór!

Alarmy bombowe w jeleniogórskich szkołach