– Oznakowano tak ponad 230 drzew. Także tych, które tworzą przepiękną aleję, prowadząca do krzyża z Chrystusem. To niedopuszczalne, żeby tak niszczyć środowisko. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno i sprzeciw mieszkańców (a wielu zadeklarowało, że będzie drzew bronić) przyniesie skutek – – apeluje pan Leszek, który zamierza też zainteresować tą sprawą ekologów.
Nie udało się na razie jednoznacznie wyjaśnić, jakie są zamierzenia administratora ulicy – Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. DSDiK na zadane pytania pewnie jeszcze nieprędko odpowie – wojewódzkie instytucje tak mają.
Zamierzeń nie znają też w urzędzie miasta, bo żadne wnioski o wycinkę dotąd nie wpłynęły. Mateusz Zajdel, wiceburmistrz Lubania, obiecuje jednak, że urząd na pewno nie będzie bezkrytyczny, jeśli się taki wniosek pojawi.
– Zostanie wszechstronnie przeanalizowany i na pewno będziemy brać pod uwagę także krajobrazowe walory tego drzewostanu – zapewnia.
Burmistrz przyznaje jednak, że nie będzie to obrona za wszelką cenę.
– Musimy brać pod uwagę zamierzenia DSDiK. Jeśli przymierzają się do poważnej modernizacji tej drogi to wycinka może być niezbędna, bo drzewa rosną tam na samym skraju jezdni. A ul. Wrocławska potrzebuje solidnego remontu; jest ważną, ruchliwą drogą łączącą Lubań z Nowogrodźcem. Obecny jej stan nie jest bezpieczny dla kierowców – mówi burmistrz, podkreślając że na tym etapie to tylko dywagacje, bo nie zna zamierzeń właściciela drogi. Zwraca też uwagę, że w przypadku wycinki przeprowadzająca ja instytucja zobowiązana jest do przeprowadzenia nasadzeń. Zwykle dwóch drzew za jedno ścięte. Więc strata nie będzie bezpowrotna.
Na razie nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że DSDiK rzeczywiście planuje tam jakąś inwestycję, ale oznakowanie drzew nie jest tożsame z planowaniem ich wycinki. Na razie prawdopodobnie chodzi tylko o inwentaryzacje dendrologiczną.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.