To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chmieleń doczekał się budowy chodnika

fot. użyczone

Po latach oczekiwań i pukania w różne urzędnicze drzwi mieszkańcy Chmielenia w powiecie lwóweckim doczekali się rozpoczęcia budowy chodnika obok przebiegającego przez ich miejscowość, wyjątkowo niebezpiecznego odcinka drogi krajowej nr 30.

Biegnący przez Chmieleń odcinek krajowej trzydziestki, ze względu na intensywny ruch samochodów, w tym ciężarówek i autobusów jadących trasą z Jeleniej Góry do Zgorzelca jest bardzo niebezpieczny. Według statystyk na odcinku szosy od Radoniowa do Chmielenia w ostatnich kilku latach doszło do 138 wypadków drogowych, w tym pięciu śmiertelnych, z udziałem pieszych. Mimo to wieś jest jedyną w okolicy dużą miejscowością, w której do tej pory nie było ani jednego odcinka chodnika.
O jego wybudowanie mieszkańcy Chmielenia zabiegali od wielu lat. Pod petycją jaką wystosowali w tej sprawie do zarządcy drogi Dyrekcji Generalnej Dróg Krajowych i Autostrad podpisało się ponad 1200 osób. W ubiegłym roku we wsi doszło nawet do blokady drogi. Przez kilka godzin chmielenianie spacerowali po jednym z dwóch we wsi przejść dla pieszych. Na szczęście ich głosy nareszcie zostały wysłuchane i wczoraj (29 maja) na poboczach szosy pojawiły się ekipy drogowców.
Pierwszy etap budowy, który potrwa około miesiąca obejmuje około 400 metrowy odcinek wiodący od kościoła w górę wsi – Bardzo się cieszymy, że doczekaliśmy tego momentu i że nasze starania zakończyły się sukcesem – mówi szef Stowarzyszenia „Nasz Chmieleń” Dariusz Penkala. Każdy metr traktów pieszych oznacza poprawę bezpieczeństwa mieszkańców Chmielenia. Liczymy jednocześnie, że jest to pierwszy etap budowy i z czasem chodnik połączy na całej długości górę z dołem wsi.

mms_img-1272573250.jpg
mms_img-1416436343.jpg
mms_img1502683407.jpg
mms_img1799635239.jpg
mms_img2116035177.jpg

Komentarze (8)

Była okazja ku temu, by zmusić polityków do tego, by zaczęto przynajmniej planować obwodnice Chmielenia i Pasiecznika. Radni jeleniogórscy nie wzięli udziału w proteście /np w innej formie/ mieszkańców Chmielenia. A powinni byli, bo jest to w interesie Kotliny Jeleniogórskiej. Brak wyobraźni u przewodniczącego Rady, brak zainteresowania naszymi sprawami także u radnych wojewódzkich jest groźny dla rozwoju Jeleniej Góry.

Oczywiście obwodnice te są potrzebne, ale nie rozumiem gdzie tu interes Jeleniej Góry? Chyba bardziej radni powinni się skupić na południowej obwodnicy naszego miasta, a nie jakieś pipidówy.

ale żeby ta jelenia się rozwijała to te twoim zdaniem ''pipidówy''muszą mieć obwodnice ażeby transport z i do do tej twojej metropolii mógł dojechać i nie zatruwać życia mieszkańcom tych ''pipidów'' , trzeba spojrzeć na problem szerzej i dalej niż tylko widzieć koniec własnego nosa...a południowej obwodnicy nie będzie w tej ''czerwonej kotline''ie

Już kilkanaście lat temu zapowiadano obwodnice Pasiecznika i Chmielenia oraz Biedrzychowic. W ostatnich kilku latach poraża brak jakiegokolwiek lobby w tym zakresie. DK 30 w granicach administracyjnych Jeleniej Góry też wymaga pilnego remontu.

czy to ci z PO czy z PIS-u to lobbują interesy Wrocławia zamiast walczyć o kasę dla własnych regionów, przyjdzie czas wyborów to sobie o miejscowych przypomną i zaczną skomleć o nasze głosy, a o obwodnicach zapomnijcie może w następnym stuleciu z tego coś będzie..

Jak napisano w tekście. Chmieleń należy pod powiat lwówecki. Czepiać się prosze o to radnych z sąsiedniego powiatu

Ponad siedemdziesiąt lat po wojnie i uda się zbudować 400 metrów chodnika - jutro ukaże się artykuł w Bildzie

Ponad siedemdziesiąt lat po wojnie i uda się zbudować 400 metrów chodnika - jutro ukaże się artykuł w Bildzie