To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Co się odwlecze to nie uciecze

Przekonał się o tym 17-letni wychowanek placówki opiekuńczej. W sierpniu włamał się do samochodów, wpadł dopiero teraz i stanie przed sądem.

Policjanci zatrzymali go w poniedziałek. Jak ustalili, chłopak ma na koncie trzy kradzieże z włamaniem do samochodów. - Ukradł radioodtwarzacze, nawigację samochodową, saszetkę z dokumentami i pieniędzmi – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Z tym, że saszetkę ukradł nie z auta, ale z koszyka rowerowego kobiecie jadącej do pracy.

Chuligan przyznał się do tych przestępstw. Był wcześniej wielokrotnie notowany. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
 

Komentarze (2)

Może to był współczesny Janosik spod Karkonoszy? :s

Wyrastają nam chwasty jak grzyby po deszczu.Bezstresowe wychowanie zbiera swoje żniwo a będzie jeszcze gorzej jeśli w porę nie zmienimy prawa małolatów, do ponoszenia stosownej kary.Często niestety taki rzekomy małolat ma większe doświadczenie życiowe jak niejeden dorosły.