To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czad w bloku. Konieczna ewakuacja.

Fot. Łukasz Płocki

Dwie osoby z objawami zatrucia, ewakuacja mieszkańców jednej z klatek bloku i wielogodzinna akcja służb ratunkowych, to skutek ulatniania się tlenku węgla (czadu).

Do zdarzenia doszło w bloku przy ul Szymanowskiego na jeleniogórskim Zabobrzu w czwartkowy wieczór. Około godz. 20.00 mieszkańcy zaalarmowali straż pożarną o niepokojących objawach. Strażacy potwierdzili, że są powody do niepokoju. Przeprowadzone pomiary wykazały wysokie stężenie tlenku węgla w całym pionie budynku. Konieczna okazała się ewakuacja wszystkich mieszkańców tej klatki. Wyprowadzono 24 osoby, w tym siedmioro dzieci. U dwóch osób – kobiety i jej sześcioletniego dziecka – stwierdzono objawy zatrucia. Zostały przewiezione do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dla ewakuowanych mieszkańców Centrum Zarządzania Kryzysowego  podstawiło autobus, w którym mogli poczekać na zakończenie działań przez strażaków. Po godz. 22.00 wrócili do swoich mieszkań.

- W akcji wzięły udział dwa zastępy strażaków. Budynek został sprawdzony i przewietrzony – informował oficer prasowy jeleniogórskiej KM PSP kapitan Krzysztof Zakrzewski. - Strażacy szukają też źródła ulatniania się tlenku węgla (gdy rozmawialiśmy nie było jeszcze zlokalizowane). To, że w blokach nie ma już junkersów, ani stałopalnych pieców grzewczych nie oznacza, że nie ma zagrożenia. W przypadku każdego spalania może pojawić się czad, choćby podczas gotowania na zwykłej kuchence gazowej – ostrzegał K. Zakrzewski.

Strażakom ostatecznie nie udało się jednosnacznie ustalić co było źródłem ulatniania się tlenku węgla. Wysokie stężenie czadu stwierdzono w trzech mieszkaniach; w całej klatce zanotowano stężenia od 30 do 300 ppm CO. Nie bez wpływu na gromadzenie się "cichego zabójcy"  były pozaklejane w mieszkaniach kratki wentylacyjne, co zauważyli strażacy.  

***

Nie była to jedyna akcja służb ratunkowych na jeleniogórskim Zabobrzu czwartkowego wieczora. Dwie godziny wcześniej (o 18.00) straż pożarną, pogotowie ratunkowe i gazowe oraz policję zaalarmowano o kłębach dymu wydobywających się z okna bloku przy ul. Kolberga. Na miejscu okazało się, że dymiła przypalana potrawa w zapomnianym garnku pozostawionym na gazie. Sytuacja została opanowana przez strażaków w kilka minut. a właścicielka garnka była bardzo zdziwiona, że przez jej zapominalstwo pod oknami pojawiło się aż tyle służb ratunkowych.  

 


 

Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2117.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2104.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2101.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2099.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2096.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2093.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2092.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2087.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2085.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2084.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2083.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2079.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2075.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2074.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2072.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2069.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2068.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2062.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2059.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2058.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2055.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2054.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2051.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2050.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2039.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_2035.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1993.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1991.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1988.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1987.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1986.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1985.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1985a.jpg
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1984.JPG
Fot. Lukasz Plocki - LP04042019_1983.JPG

Komentarze (4)

Redakcjo!!!przeczytajcie ten tekst. Niestety komputer zredagował go za Was (ewaluacja,dziłań,jednosnacznie, klatki zamiast kratek) ;P

Redakcja testuje sztuczną inteligencję, a Ty się czepiasz! Więcej wiary w nowinki techniczne!

Kolberga 1 a nie Szymanowskiego

Szymanowskiego 7 to po ul. Kolberga.Zanosi się na dłuższą przerwę w dostarczaniu gazu.